Badanie jamy brzusznej u flebologa? Dr n. med. Łukasz Paluch wyjaśnia, dlaczego jest ono niezbędne
„Często moi pacjenci zastanawiają się, dlaczego podczas wizyty badam oprócz nóg również jamę brzuszną. Jaki związek ma brzuch z żylakami na nogach?” – pisze na swoim profilu na Instagramie flebolog dr n. med. Łukasz Paluch. Jeśli też jesteś tego ciekawa, sprawdź, jak tłumaczy to ekspert.
Badanie brzucha podczas wizyty u flebologa?
Jak podkreśla flebolog dr n. med. Łukasz Paluch, żyły kończyn dolnych biegną przez całą długość naszych nóg i wcale nie kończą się na wysokości pachwin. Ciągną się dalej przez obszar miednicy oraz jamę brzuszną aż do serca.
„Otaczają wiele struktur i narządów jak np. macica czy jelita. W związku z tym nie można sztucznie oddzielić żył kończyn dolnych od żył miednicy mniejszej i jamy brzusznej. Nie jest to możliwe, tak samo jak nie można rozdzielić rzeki ze względu na kraj, przez który przepływa” – wyjaśnia dr Paluch na swoim profilu na Instagramie.
Jeżeli w danym terytorium na rzece postawimy tamę, to jej skutek w postaci wylania i wezbrania wody widoczny będzie na wszystkich obszarach przed tamą, niezależnie od kraju, jaki to obejmuje – dodaje. Tak samo jest z żyłami.
„Jeżeli na przebiegu żył dochodzi do jakiegoś zaburzenia przepływu, 'powstania tamy’, to skutek tego widoczny może być w obszarze oddalonym od danego miejsca. W związku z tym jeżeli do ucisku dochodzi w obszarze jamy brzusznej, to skutek tego może być widoczny na nogach lub w okolicach miejsc intymnych” – zaznacza flebolog w swoim poście.
Kluczem jest odnalezienie przeszkody
Leczysz naczynia żylne? Warto wiedzieć, że w tej kwestii najważniejszą sprawą jest wyjaśnienie, gdzie jest miejsce początku problemu – czyli tama. „Jest to informacja kluczowa, bez której planowana terapia okaże się bezskuteczna” – zaznacza dr Paluch.
„Samo stwierdzenie, że woda wylewa jest niewystarczające – kluczem jest odnalezienie opisanej przeszkody. Sensem leczenia flebologicznego jest jej zburzenie i przywrócenie prawidłowego przepływu, a nie podnoszenie brzegów rzeki i odpompowywanie wylanej wody. Tylko usunięcie oporu pozwoli na uzyskanie trwałego efektu. Brak takiego podejścia może skutkować jedynie krótkotrwałą poprawą i szybką nawrotowością żylaków” – zwraca uwagę lekarz na Instagramie.
Dlatego według niego badanie jamy brzusznej i miednicy mniejszej jest nieodzownym i obowiązkowym elementem badania flebologicznego. „Pozwala ono na globalne podejście do problemu naczyniowego. Aby leczyć skutecznie żyły, trzeba mieć ich pełen obraz” – tłumaczy dr Paluch.
Kim jest „Dr Paluch”?
Dr n. med. Łukasz Paluch jest flebologiem (lekarzem specjalizującym się w diagnostyce naczyń żylnych), który na co dzień – jak sam o sobie mówi – usuwa pajączki oraz większe naczynia.
Ekspert w swoich postach na Instagramie stara się przybliżać temat żylaków, tętnic, limfologii. Profil „Dr Paluch” obserwuje ponad 63 tys. osób.
RozwińPolecamy
Selena Gomez ostro odpowiada hejterom: „Mam gdzieś, że nie wyglądam jak patyk. Jestem chora”
Czy migreny brzuszne występują tylko u dzieci?
„Oglądaj swoje nogi!” – apeluje flebolog dr Adam Zieliński. Dlaczego to tak ważne?
Brzuch tarczycowy – dlaczego hormony mogą być przyczyną nadmiaru tłuszczu?
się ten artykuł?