Będzie dodatkowe szczepienie na odrę? To reakcja na „pierwsze sygnały dotyczące zmieniającej się sytuacji epidemicznej”

Lekarze alarmują: dynamiczny wzrost zakażeń na odrę w całej Europie jest niepokojący. W związku z tym Ministerstwo Zdrowia planuje dodatkowe szczepienia. W Polsce w zaledwie pierwszym kwartale 2024 r. odnotowano więcej przypadków zakażenia niż w całym ubiegłym roku!

Dodatkowe szczepienia na odrę

W ostatnich miesiącach liczba przypadków odry w krajach Unii Europejskiej gwałtownie rośnie. Jak alarmowała Światowa Organizacja Zdrowia w styczniu 2024 r., doszło do prawie 45-krotnego zwiększenia liczby przypadków odry. W 2023 r. zarażonych było ok. 42 200 osób w porównaniu z 941 w całym 2022 r. Najwięcej zakażonych odnotowano w Kazachstanie – 13 667, Rosji – 10 710, Kirgistanie – 5 452 oraz Turcji – 4 584. W Europie Zachodniej rekord należał do Wielkiej Brytanii – 183 przypadki.

W Polsce, z danych opublikowanych przez Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH – PIB, wynika, że od 1 stycznia do 31 grudnia 2023 r. zgłoszonych zostało 36 przypadków odry, podczas gdy w tym samym okresie 2022 potwierdzono ich 27. Natomiast w pierwszym kwartale 2024 r. odnotowano 40 przypadków, czyli o cztery zakażone osoby więcej niż w całym ubiegłym roku.

Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia za odrodzenie się niezwykle zakaźnego wirusa odpowiedzialny jest spadający poziom szczepień. Z tego powodu Ministerstwo Zdrowia planuje dodatkowe szczepienia przeciwko odrze. W szczególności wśród osób, które miały kontakt z chorymi.

„Chcielibyśmy reagować na pierwsze sygnały dotyczące zmieniającej się sytuacji epidemicznej. My na razie tych wzrostów w codziennej praktyce nie widzimy” – mówił w rozmowie z RMF FM profesor Krzysztof Tomasiewicz, specjalista chorób zakaźnych, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Jak dodał, na ten moment sytuacja jest pod kontrolą. Dodatkowe szczepienia mają sprawić, że to się nie zmieni.

Apel do rodziców dzieci

Odra powoduje gorączkę, kaszel, a w rzadkich przypadkach może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak zapalenie mózgu, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, ostra biegunka, odwodnienie, zapalenie płuc, zapalenie ucha, trwała utrata wzroku a także śmierć. Choroba w szczególności jest groźna dla dzieci, których liczba dynamicznie przybywa na oddziałach szpitalnych. Odra – podobnie jak ospa wietrzna – pojawia się u dzieci najczęściej między drugim a piątym rokiem życia. Jak podkreśliła w rozmowie z RMF FM pediatrka profesor Teresa Jackowska ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie, w warszawskim Szpitalu Chorób Zakaźnych od miesiąca leczone są chore dzieci, które zmagają się z powikłaniami.

„Są to dzieci, które mają powikłania: zapalenia krtani, zapalenia płuc, zapalenia uszu” – wyjaśniła.

I przypomniała, by rodzice nie zapominali o drugiej dawce szczepionki na odrę dla swoich dzieci. W Polsce wykorzystuje się w tym celu skojarzoną szczepionkę MMR (z ang. Measles, Mumps, Rubella – czyli odra, świnka, różyczka). Preparat ukierunkowany tylko na zapobieganie odrze nie jest dostępny. Szczepionki MMR w naszym kraju powinno się przyjmować w dwóch dawkach. Pierwszą należy podać między 13. a 15. miesiącem życia, drugą – w wieku 6 lat.

„Jeżeli są dzieci, które skończyły pięć lat i jeszcze nie otrzymały drugiej dawki, dobrze, żeby rodzice szybko skontaktowali się z poradnią i umówili szczepienie” – podsumowała prof. Jackowska.

Źródło: RMF FM