Zatkany nos u dziecka – jak go udrożnić? Domowe sposoby
Zatkany nos i katar potrafią utrudnić dziecku życie. My mamy na niego siedem sposobów. Wspaniała siódemka nie sprawi co prawda, że problem ten minie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, z pewnością jednak pomoże poprawić samopoczucie właściciela zatkanego noska i skróci czas trwania objawów nieżytu. Sprawdź nasze sposoby na zatkany nos.
- Zatkany nos – sposób nr 1, czyli spacery
- Zatkany nos – sposób nr 2, czyli wietrzenie
- Zapchany nos – sposób nr 3, czyli regularne czyszczenie
- Zatkany nos u dziecka – sposób nr 4, czyli sól morska
- Nieudrożniony nos – sposób nr 5, czyli inhalacje
- Katar – sposób nr 6, czyli nieprzegrzewanie i nawilżanie
- Wiecznie zatkany nos – sposób nr 7, czyli kasza jaglana
Zatkany nos – sposób nr 1, czyli spacery
Katar i zatkany nos nie oznaczają przymusowego uziemienia w czterech ścianach. Świeże, nawet chłodne, powietrze nie szkodzi – wręcz przeciwnie, obkurczając naczynia krwionośne, pozwala swobodniej oddychać. Jeśli więc maluch nie gorączkuje, na zewnątrz nie jest wyjątkowo zimno (i mamy tu na myśli nie typowe jesienne kilka stopni powyżej zera, ale wichurę, ulewę lub siarczysty mróz), a jakość powietrza mieści się w normie – w sezonie grzewczym trzeba zwracać szczególną uwagę na smog, bo ten nie służy ani ogólnie zdrowiu, ani nieżytowi nosa – na spacer marsz!
Zatkany nos – sposób nr 2, czyli wietrzenie
Spacer spacerem, ale trzeba zadbać też o wymianę powietrza w domu. W niewietrzonym pomieszczeniu panuje zaduch, oddycha się trudno, a wirusy, które zaatakowały zatkany nos, unoszą się dookoła, zamiast uciec na zewnątrz. Wietrzymy kilka razy dziennie, także bezpośrednio przed snem – to recepta na łatwiejsze oddychanie i spokojniejszą noc malucha.
Zapchany nos – sposób nr 3, czyli regularne czyszczenie
Zatkany nos nie tylko utrudnia oddychanie. Zalegająca w nim wydzielina spływa po ścianie gardła w dół i może zaszkodzić oskrzelom. Dlatego do domowych sposób na zatkany nos zalicza się również regularne czyszczenie nosa. Do czyszczenia najmłodszych nosków najlepiej używać aptecznych odciągaczy kataru, starszaki – gdy tylko opanują sztukę zatykania jednej dziurki i dmuchania drugą – będą mogły obyć się bez tego urządzenia.
Zatkany nos u dziecka – sposób nr 4, czyli sól morska
Jak udrożnić nos? Cóż, czasem zalegająca wydzielina jest tak gęsta, że trudno się jej pozbyć. Roztwór soli morskiej pomoże ją rozrzedzić, a tym samym porządnie wyczyścić nos. Sól morską można aplikować do noska przed każdym jego czyszczeniem.
Nieudrożniony nos – sposób nr 5, czyli inhalacje
Jeśli katar jest jedynym objawem przeziębienia, nie ma co wytaczać przeciw niemu najcięższych dział. Pomogą tu również domowe sposoby na zatkany nos, a konkretnie – inhalacje z dodatkiem z soli fizjologicznej. Mgiełka, na jaką przetwarza roztwór soli nebulizator, doskonale nawilża podrażnioną śluzówkę i ułatwia oddychanie.
Katar – sposób nr 6, czyli nieprzegrzewanie i nawilżanie
Katar to męka, katar w sezonie grzewczym to męka podwójna. Zwłaszcza, gdy na zewnątrz paskudnie i zimno, pokusa, żeby odkręcić kaloryfer do maksimum i zakatarzonego malucha trzymać w ciepełku, jest ogromna. Ale grzejący z wielką mocą kaloryfer bardzo wysusza powietrze, a suche i ciepłe powietrze wysusza błony śluzowe. To błędne koło trzeba przerwać. Kaloryfer delikatnie skręcamy i wieszamy na nim naczynie z wodą (w wersji minimalistycznej – wilgotny ręcznik). Sprawnie działająca śluzówka nosa stanowi najlepszą barierę ochronną przed wirusami i bakteriami.
Wiecznie zatkany nos – sposób nr 7, czyli kasza jaglana
Z katarem walczyć można nie tylko zawartością apteczki, ale też kuchennej szafki. Wracająca do łask po latach zapomnienia kasza jaglana działa antywirusowo i w cudowny sposób osusza nadmiar wydzieliny (mówi się, że ta kasza „odśluzowuje”), warto więc podawać ją w formie jaglanki czy owocowego koktajlu. Zdecydowanie warto wypróbować tego rodzaju, naturalne sposoby na zatkany nos. Na zdrowie!
Źródła:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1266329/
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Coraz więcej przypadków „chodzącego zapalenia płuc” wśród dzieci. Pediatra: „Łatwo przegapić początek choroby”
Plaga zatruć trutką na gryzonie. Nie żyje troje dzieci. Apel państwowej inspekcji
Młodsza córka Dawida Kubackiego ma tę samą wadę genetyczną co jego żona. „Leki trzeba brać do końca życia”
Pani Anna miała zakrzep, a leczyli ją na zapalenie płuc. Pacjentka zmarła, lekarze staną przed sądem
się ten artykuł?