Przejdź do treści

Brała prysznic w soczewkach kontaktowych, straciła wzrok. „To może się zdarzyć dosłownie każdemu”

Rachel Prohnow - Hello Zdrowie
Rachel Prohnow przez niezdejmowanie soczewek pod prysznicem straciła wzrok w jednym z oczu / Fot. Instagram Rachel Prohnow
Podoba Ci
się ten artykuł?

Wejście pod prysznic w soczewkach kontaktowych z pewnością zdarzyło się niejednej osobie, która je nosi na co dzień. Może to jednak skończyć się fatalnie, o czym przekonała się mieszkanka Austin w amerykańskim Teksasie, która z powodu infekcji straciła wzrok w jednym oku. „Nosiłam soczewki kontaktowe od 12. roku życia i nigdy nie powiedziano mi, że nie mogę w nich pływać, brać prysznica ani kąpać się w wannie” – pisze na Instagramie, ostrzegając innych.

Infekcja spowodowana groźnym pierwotniakiem

Utratę wzroku w jednym oku spowodowało zakażenie pierwotniakiem Acanthamoeba, który żyje w środowisku wodnym, w wodzie morskiej, ale także w jacuzzi czy pod prysznicem. Są to jednokomórkowe pełzaki, które dostają się do organizmu głównie poprzez błonę śluzową.

U Rachel Prohnow problem zaostrzył się z powodu rozciągniętej w czasie i błędnej diagnostyki. Kobieta bardzo długo szukała właściwej diagnozy i właściwego sposobu leczenia. W tym celu, jak napisała, odbyła aż 82 wizyty lekarskie, przeszła skomplikowane leczenie i operację, ale niestety wzroku w jednym oku nie udało się uratować.

Co to jest Acanthamoeba

Lekarze alarmują, że Acanthamoeba keratitis (AK), czyli pełzakowe zakażenie rogówki wywołane przez pierwotniaki, występuje coraz częściej i jest dużym zagrożeniem dla wzroku.

AK można zarazić się, biorąc prysznic, pływając, kąpiąc się w gorącej wannie w soczewkach kontaktowych. Szkła powodują mikroszczeliny, a te ameby mogą przedostać się do oka. Acanthamoeba stanowi zagrożenie dla wzroku, a w niektórych przypadkach prowadzi do jego utraty, jest jedną z tych ameb, o których mówi się, że są groźne dla mózgu” – pisze instagramerka.

I rzeczywiście, badania pokazują, że najczęściej schorzenie to dotyka osoby noszące soczewki kontaktowe, bo stanowią one nawet do 80–93 proc. przypadków. Obawami zakażenia amebą jest trudny do opisania ból oka, zamglenie widzenia, światłowstręt, zaczerwienienie gałki ocznej, uczucie ciała obcego, łzawienie, a w kolejnych fazach także m.in. „brudny, szary nabłonek rogówki”, nacieki zapalne, zapalenie rogówki oraz twardówki, zanik tęczówki, jaskra wtórna i zaćma.

Kobieta kąpie się w morzu

Co żyje w wodzie z kranu?

Nie ma wątpliwości, że woda pod prysznicem nie jest sterylna, a podrażnione nią i środkami pielęgnacyjnymi oczy są narażone na zakażenia. Soczewki pod prysznicem mogą w tym niestety pomóc, bo przyklejają się do oczu, prowokując do pocierania ich. Taki musiał był scenariusz w przypadku Amerykanki. „W ciągu ostatnich 9 miesięcy w ogóle nie pływałam ani nie kąpałam się w jacuzzi. Jedynym miejscem, w którym mogłam się zarazić, był prysznic w szkłach kontaktowych w Austin w Teksasie” – pisze kobieta.

W wodzie lejącej się z kranu mogą znajdować się różne drobnoustroje, a do zakażenia wystarczy nawet krótki kontakt. Mikrouszkodzenia, jakie powoduje pocieranie mokrą ręką mokrej soczewki, stwarza ku tego okazję. W krótkim czasie dochodzi do zaczerwienienia i silnego bólu. Niestety znalezienie winnego tego stanu nastręcza sporo trudności.

Jak pielęgnować soczewki kontaktowe?

Specjaliści zalecają, by przed kąpielą obowiązkowo zdejmować soczewki i jak najdłużej kąpać się z zamkniętymi oczami. Po kąpieli zaleca się wypłukanie oczu sztucznymi łzami, by dodatkowo zabezpieczyć je przed drobnoustrojami.

W przypadku podrażnienia trzeba działać szybko, by uniknąć poważnych problemów ze wzrokiem.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Źródło: Instagram, huffpost.com, Przegląd Okulistyczny

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?