Budzisz się zlana potem? Oto 8 możliwych przyczyn

Wszyscy i wszystkie się pocimy. I dobrze! Bez tego w upalny dzień albo podczas wysiłku fizycznego moglibyśmy umrzeć z przegrzania. To naturalny mechanizm termoregulacji organizmu oraz sposób na wydalenie szkodliwych substancji. Czasem jednak zdarza się, że potu robi się za dużo…

Przyczyny nocnego pocenia się

Obudziłaś się rano w mokrej piżamie? Poduszka jest wilgotna, włosy też? Jeśli taka sytuacja zdarza się sporadycznie, nie ma powodu do zmartwień. Możliwe, że temperatura tej nocy w sypialni była za wysoka lub założyłaś nową piżamę, która nie jest w 100 procentach z bawełny i nie przepuszcza powietrza. A może byłaś przemęczona lub organizm walczył z jakąś infekcją?

U kobiet po 45. roku życia z kolei nocne poty zwykle związane są z menopauzą. Jeśli jednak żadna z tych rzeczy cię nie dotyczy, a problem zaczyna się coraz częściej powtarzać, warto poszukać przyczyny. Zobacz, co może powodować nocne pocenie się.

Spadek poziomu cukru

Stan niedocukrzenia, nazywany hipoglikemią, zwykle dotyka osoby chorujące na cukrzycę i przyjmujące insulinę, np. gdy leki są źle dopasowane. Jednak zdarza się, że stężenie glukozy we krwi spada poniżej normy u osób zdrowych, jeśli w diecie jest za mało błonnika i dobrych tłuszczów, które regulują poziom cukru.

Właśnie nocne pocenie się może sygnalizować, że cukier za bardzo nam spadł. Pamiętaj jednak, że hipoglikemia daje więcej objawów. Towarzyszą jej też w ciągu dnia: kołatanie serca, drżenie rąk, osłabienie, poczucie zagubienia, silny głód, zawroty głowy. W takiej sytuacji należy szybko podnieść poziom glukozy, czyli zjeść owoc lub napić się czegoś słodkiego.

Niebezpiecznym stanem jest tzw. nocna hipoglikemia, która poza nadmiernym poceniem się potrafi spowodować lunatykowanie, wstawanie z łóżka, koszmary senne. Osoba, której to się przydarza, zwykle nie zdaje sobie z tego sprawy. Rano może jedynie obudzić się z bólem głowy i zmęczeniem. Pomocne mogą być obserwacje domowników lub partnera. Z powtarzającymi się stanami hipoglikemii nie ma co zwlekać – trzeba omówić sytuację z lekarzem.

Bezdech senny

Szacuje się, że dotyczy nawet 2,5 miliona Polaków, z czego około 70 procent to osoby z otyłością. Sprawia, że podczas snu na pewien czas przestajemy oddychać, gdyż zapadający się język i gardło zmniejszają lub zupełnie ograniczają przepływ powietrza przez drogi oddechowe. Zdarza się to kilka lub nawet kilkanaście razy w ciągu nocy. Po takim epizodzie bezdechu przebudzamy się na moment, ale rano zwykle tego nie pamiętamy – dlatego większość osób nie wie, że cierpi na bezdech senny.

Typowym objawem tej dolegliwości – obok chrapania, zmęczenia w ciągu dnia, budzenia się z podrażnionym, wysuszonym gardłem, częstymi bólami głowy – jest nadmierne pocenie się nocne. Możesz spróbować zasypiać na boku, ataki bezdechu bowiem częściej zdarzają się osobom śpiącym na wznak.

Niedobór witaminy D

To jeden z najpowszechniejszych deficytów wśród Polaków. Choć dużo się mówi o tym, jak ważna jest jej suplementacja, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, to nadal wiele osób bagatelizuje ten składnik. Tymczasem wystarczy proste badanie krwi, żeby sprawdzić poziom witaminy D. Niedobór potrafi powodować nocne pocenie się, i to dosyć charakterystyczne, bo dotyczące górnych partii ciała: głowy, szyi, karku. Obudzisz się więc na mokrej poduszce i z mokrymi włosami.

Oczywiście tylko na tym objawie się nie skończy. Powszechnymi sygnałami deficytu „witaminy słońca” są: przewlekłe zmęczenie, bóle mięśni, wypadanie włosów, obniżony nastrój, częste łapanie infekcji.

Refluks

Mówimy o nim, gdy kwaśna treść pokarmowa cofa się z żołądka do przełyku, zwykle z winy niewydolności dolnego zwieracza przełyku. Chorego męczy nieprzyjemna zgaga, chrypka, ból i pieczenie w gardle, kaszel. Ten ostatni lubi nasilać się w nocy z powodu leżącej pozycji, która ułatwia cofanie się treści żołądka. Wtedy też zdarza się, że osoba z refluksem budzi się zlana potem.

Lekarze nie mają na to jasnego wytłumaczenia. Przypuszczają, że nadmierne pocenie się w nocy może być związane z ogólnym zmęczeniem organizmu z powodu słabej jakości snu. Przedłużające się objawy choroby refluksowej to powód, by skierować swoje kroki do gastrologa.

Doraźnie podziałać może ograniczenie ostrych i tłustych potraw (zwłaszcza na kolację), jedzenie małego ostatniego posiłku i nie krócej niż 3 godziny przed snem, spanie na wysokiej poduszce. Nie pomaga natomiast wieczorny drink – badania wykazały, że alkohol podrażnia przewód pokarmowy i pobudza żołądek do produkcji kwasów.

Choroby tarczycy

Jej hormony wpływają na transport wody w ciele i pobudzają produkcję energii w organizmie. Osoby z nadczynnością tarczycy, u których tych hormonów jest za dużo, mają przyspieszony metabolizm. To może powodować nadmierne chudnięcie bez zmiany trybu życia czy sposobu odżywiania się, rozdrażnienie, uczucie gorąca, bezsenność i nadmierną potliwość (to wina zbytniej aktywacji gruczołów potowych). Zlewne poty będą męczyć taką osobę i w dzień, i w nocy. Jeśli zauważyłaś u siebie część z tych objawów, przyda się wizyta u endokrynologa i badania krwi.

Stan psychiczny

Stres, lęk i napięcie aktywują układ nerwowy do walki lub ucieczki. Hormony zaczynają szaleć. W organizmie zwiększa się wydzielanie kortyzolu, adrenaliny i norepinefryny. Zwężają się naczynia krwionośne, co razem prowadzi do wzrostu temperatury ciała. Żeby się ochłodzić, organizm zaczyna się pocić.

Szczególnie intensywnie odczują to osoby, które na co dzień już zmagają się z nadmierną potliwością. Pod wpływem nerwów w pierwszej kolejności mokre zrobią się dłonie, stopy, okolice pachwin i twarz. Takie obfite pocenie się pod wpływem stresu zdarza się również w nocy, gdy podświadomość przetwarza emocje i wydarzenia z całego dnia, co wprawia ciało znów w stan gotowości. Po takiej nocy możemy obudzić się nie tylko zmęczeni, niewyspani, ale właśnie też mokrzy.

Leki i zioła

Wiadomo, że preparaty działające przeciwgorączkowo powodują pocenie się. Ale nie tylko. Wiele środków przeciwdepresyjnych (zwłaszcza z grupy SSRI, czyli selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny oraz TLPD, czyli leków trójpierścieniowych) jako skutek uboczny potrafią dawać nadmierne pocenie się w nocy. Także po lekach sterydowych oraz przeciwzapalnych możemy się mocniej pocić. No i nie zapominajmy o ziołach – napar z lipy, kory wierzby, czarnego bzu i owoców malin będzie miał działanie napotne.

Po prostu tak masz

Ilość potu wytwarzana przez ciało jest cechą indywidualną, choć średnio przyjmuje się, że to 700-800 ml na dobę. Intensywność pocenia się zależy na pewno od masy ciała – osoby otyłe bardziej się pocą, bo dźwiganie nadmiernych kilogramów stanowi większy wysiłek dla organizmu.

Lekarze przyznają jednak, że niektórzy po prostu tak mają, że pocą się bardziej niż inni. To ich cecha osobnicza. Można ich przebadać wszerz i wzdłuż, i wyjdzie, że są zdrowi. Wtedy wzmożona potliwość nie ma żadnej konkretnej przyczyny.

Źródło: womenshealthmag.com