Przejdź do treści

„Choroba jest tylko niewielką częścią tego, kim jestem”. Sammy Basso zmarł w wieku 28 lat

Sammy Basso: Hello Zdrowie
Sammy Basso nie tracił pogody ducha źródło:@sammybassoInstagram
Podoba Ci
się ten artykuł?

Nie żyje Sammy Basso, Włoch, który cierpiał na nieuleczalną chorobę genetyczną. Lekarze dawali mu zaledwie 13 lat życia, przeżył 28. Tym samym był najdłużej żyjącym pacjentem z progerią Hutchinsona-Gilforda. W tej chorobie organizm starzeje się średnio 10 razy szybciej niż u zdrowej osoby.

Kim był Sammy Basso?

Pochodzący z włoskiego Schio Sammy Basso miał dwa lata, kiedy zdiagnozowano u niego progerię Hutchinsona-Gilforda. Choroba ta powoduje, że proces starzenia się kości, serca, naczyń krwionośnych czy skóry znacznie przyspiesza. Dzieje się to za sprawą tzw. mutacji punktowej, w której zmiana zachodzi jedynie w obrębie jednego nukleotydu. Progeria rozwija się w wyniku uszkodzenia białka chroniącego błonę jądra komórkowego. Uszkodzenie struktury tego białka wpływa na jego prawidłowe funkcjonowanie, co prowadzi do przyspieszonego starzenia się organizmu.

Dwa lata temu w „The New York Times” dziennikarze tak opisywali Sammy’ego Basso.

Jego twarz jest pomarszczona, a nos wystający. Ma kruche kości, stawy biodrowe narażone na bolesne zwichnięcia, a serce i tętnice zablokowane, zwapnione i usztywnione jak u osoby o wiele dekad starszej„.

Choroba, z którą zmagał się Sammy Basso, występuje niezwykle rzadko, a pacjenci dożywają zwykle 13-15 lat. Sammy Basso na przekór żył z nią o wiele dłużej i najpiękniej jak się da. Nie zamierzał rezygnować z pasji i marzeń. Jednym z jego życiowych celów było edukowanie społeczeństwa na temat tej choroby. Dlatego też na uniwersytecie w Padwie obronił pracę na temat terapii mogących spowolnić rozwój progerii.

Chciałbym, żeby nauczyli się z mojego doświadczenia, że ​​ich życie jest ważne, że mogą być pomocni dla świata” – podkreślał.

Z tej chęci powołał do życia Włoskie Stowarzyszenie Progerii.

Na co dzień był bardzo aktywny. Chętnie uczestniczył w konferencjach, występował w telewizji, a nawet działał z grupie teatralnej. Ale był także świadomy ograniczeń, jakie nałożyła na niego choroba.

„Progeria powoduje problemy serca, mięśni, naczyń krwionośnych, stawów i kości, jest chorobą ogólnoustrojową. Nie jestem w stanie skakać, biegać, chodzić przez długi czas, zawsze muszę uważać, aby nie przesadzić z aktywnością” – mówił w jednym z wywiadów.

Popularność przyniósł mu udział w dokumencie National Geographic „Podróż Sammy’ego”. Razem z rodzicami i przyjacielem Riccardo, pokonał legendarny szlak Route 66, podróżując z Chicago do Los Angeles. O tej przygodzie napisał też książkę pt. „Nie zmieniłbym niczego!”.

Sammy’ego nie opuszczał dobry humor. Do swojego wyglądu podchodził z dystansem. Potrafił powiedzieć o sobie, że przypomina kosmitę. Kiedy natomiast lekarze powiedzieli mu, że czerwone wino jest dobre dla jego serca, zripostował, że będzie żył wiecznie.

Miał obok siebie kochających ludzi. „W każdej chwili każą mi pamiętać o ważnych rzeczach w moim życiu. Przypominają, że choroba jest tylko niewielką częścią tego, kim jestem. Dają mi siłę i motywację, by obudzić się rano i pójść spać w nocy” – mówił w jednym z wywiadów.

Małgorzata Konarska- Michalczuk z synem Maksem oraz mężem Pawłem

„Nauczył nas wszystkich, że choć przeszkody życia mogą czasem wydawać się nie do pokonania, warto żyć jego pełnią”

O jego śmierci poinformowało Włoskie Stowarzyszenie Progerii.

„Wczoraj wieczorem, 5 października, Sammy Basso zmarł nagle po całym dniu świętowania otoczony miłością bliskich. Jesteśmy głęboko wdzięczni za przywilej dzielenia się z nim częścią naszej podróży. Nauczył nas tego wszystkiego, że choć życiowe przeszkody mogą czasem wydawać się nie do pokonania, warto je przeżyć pełnią życia” – przekazano w oświadczeniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych stowarzyszenia

Na świecie zdiagnozowano 130 przypadków progerii, z czego cztery we Włoszech. Jednak, zdaniem Włoskiego Stowarzyszenia Progerii, wszystkich przypadków może być znacznie więcej.

 

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

źródło: TVN24, „New York Times”

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?