Co roku 160 tys. Polaków dowiaduje się, że ma nowotwór. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób cierpi na kancerofobię
„Choroby nowotworowe stanowią drugą przyczynę zgonów w Polsce. Co roku przybywa ponad 160 tys. nowych zachorowań. Z danych dostępnych w Krajowym Rejestrze Nowotworów wynika, że w 2017 roku w Polsce mieliśmy już ponad 1 mln osób żyjących z chorobą nowotworową…” – pisze Milena Dzienisiewicz, psycholożka i psychoonkolożka. Między innymi z tego powodu coraz więcej osób cierpi na kancerofobię. Czym jest ta dolegliwość?
Psychoonkolog Milena o nowotworach
Profil „Psychoonkolog Milena” na Instagramie prowadzony jest przez Milenę Dzienisiewicz – psycholożkę, psychoonkolożkę i certyfikowaną terapeutkę simontonowską. Specjalistka prowadzi także bloga. Ostatni post ekspertki dotyczy chorób nowotworowych i związanej z nimi kancerofobii.
„Choroby nowotworowe stanowią drugą przyczynę zgonów w Polsce. Co roku przybywa ponad 160 tys. nowych zachorowań. Z danych dostępnych w Krajowym Rejestrze Nowotworów wynika, że w 2017 roku w Polsce mieliśmy już ponad 1 mln osób żyjących z chorobą nowotworową. Biorąc pod uwagę te dane, jak i prognozy WHO (które mówią o zwiększającej się liczbie zachorowań), nie dziwi, że wiele osób obawia się, że zachoruje na chorobę nowotworową.
Te obawy nie stanowiłyby żadnego problemu, gdyby jedynym ich efektem było chodzenie na badania profilaktyczne, zdrowe odżywianie czy zwiększona aktywność fizyczna. Niestety, u niektórych osób te obawy przyjmują inną postać i ta postać sprawia, że całe funkcjonowanie takiej osoby jest zaburzone…” – pisze Milena Dzienisiewicz na Instagramie.
Kancerofobia – co to jest?
Dalej specjalistka wyjaśnia, czym jest kancerofobia.
„Kancerofobia to silny, wręcz patologiczny lęk przed zachorowaniem na chorobę nowotworową. Mechanizm powstawania tego zaburzenia (jak i innych fobii) nie jest do końca znany. Przyjmuje się, że mogą to być uwarunkowania genetyczne, wychowanie, traumatyczne zdarzenia z przeszłości, a w przypadku kancerofobii może to być też doświadczenie choroby kogoś w rodzinie lub bliskim otoczeniu” – tłumaczy specjalistka.
I wymienia objawy tej choroby:
a) psychologiczne
- natrętne, obsesyjne myśli, w których treściach jest obecne przekonanie o rozwijającej się w organizmie chorobie nowotworowej lub dotyczące możliwości rozwinięcia się choroby nowotworowej,
- przekonanie pacjenta, że w niedalekiej przyszłości umrze z powodu choroby nowotworowej,
- dokonywanie błędnych interpretacji sygnałów, objawów płynących z ciała; osoba cierpiąca na kancerofobię, każdy, nawet najmniejszy objaw uznaje za przejaw rozwijającej się choroby nowotworowej, np. kaszel – jako sygnał rozwijającego się raka płuca, ból głowy – interpretowany jako guz mózgu, itp.
b) somatyczne
- zwiększona potliwość,
- przyspieszenie pracy serca,
- uczucie duszności,
- drżenie rąk,
- bóle głowy,
- zaburzenia trawienia.
Kancerofobia – jak postępują chore osoby?
Psychoonkolożka wyjaśnia, że u osób cierpiących z powodu kancerofobii można zwykle zauważyć dwa typy postaw.
„Bardzo częste wizyty u lekarzy, ciągłe poddawanie się badaniom. Takie osoby, nawet jeżeli na chwilę doświadczą spokoju, to za moment podważają prawidłowe wyniki badań i informacje otrzymane od lekarza i nadal mają przekonanie o obecnej w organizmie chorobie nowotworowej. Prowadzi to do kolejnych wizyt lekarskich i kolejnych badań.
Druga postawa to całkowita rezygnacja z wizyt u lekarza i badań. Takie osoby tak bardzo boją się, że mogłyby usłyszeć od lekarza, że są chore, że powodowane tym lękiem rezygnują z opieki medycznej. Takie osoby zwykle postrzegają chorobę nowotworową jako wyrok i uważają, że nie ma możliwości leczenia. Taka postawa, w konsekwencji, może doprowadzić do przegapienia jakiegoś rzeczywiście rozwijającego się schorzenia (niekoniecznie choroby nowotworowej)” – wyjaśnia ekspertka.
Kancerofobia – jak pomóc innym?
W przypadku kancerofobii leczenie takiej osoby polega przede wszystkim na psychoterapii, w trakcie której pacjent dociera do przyczyn rozwinięcia się u niego kancerofobii i uczy się nowych, zdrowszych sposobów myślenia i radzenia sobie. Za najskuteczniejszą uważa się psychoterapię poznawczo-behawioralną. Zdarza się, że konieczna jest również farmakoterapia (są to leki przeciwlękowe oraz antydepresyjne).
Rozwiń– Kancerofobia to poważne zaburzenie, które wpływa na każdy aspekt życia osoby, która go doświadcza. Nie można lekceważyć tego zaburzenia i warto sięgnąć po pomoc specjalistów… – dodaje Milena Dzienisiewicz.
Zobacz także
„A ty kiedy ostatni raz byłaś u ginekologa? Przy ostatniej ciąży?” Lekarze w sieci przypominają o badaniach profilaktycznych
„Czasami chory nie może umrzeć, bo nie dajemy mu na to przestrzeni” – mówi psychoonkolożka. Jak rozmawiać z chorym o umieraniu? Jak dobrze przeżyć swoją śmierć?
„Długo unikałam słów, że mam raka piersi. Przecież mam dopiero 24 lata”. Maja Gołębiewska o swojej chorobie
Polecamy
Rośnie liczba zachorowań na raka głowy i szyi. „Czynniki często idą w parze z niskim statusem materialnym”
Marek Raczkowski ma nowotwór. „Koszty leczenia i operacji, której potrzebuję, są tak wysokie, że przekraczają moje dochody”
„Rak prostaty to bat na twardzieli. Jak się spojrzy na PESEL-e, to dotyka ludzi, którzy łzy nie uronią, tacy panowie świata, tak wychowani. A tutaj, proszę, zwyczajne badanie”
Nie żyje 24-letnia influencerka Bella Bradford. Na jej profilu pojawiło się pośmiertne pożegnanie
się ten artykuł?