Czy od ozdrowieńca możesz się zarazić koronawirusem? Wyjaśnia prof. Anna Boroń-Kaczmarska
Ponad 900 tysięcy – tyle osób spośród tych, które zachorowały w Polsce na COVID-19, uważa się za ozdrowieńców. Co to oznacza dla nich samych, a co – dla tych wszystkich, którzy mają z nimi kontakt? Pytamy o to prof. dr hab. n. med. Annę Boroń-Kaczmarską z Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.
Dorota Zabrodzka: Ozdrowieniec, osoba, wydawałoby się, w szczęśliwej sytuacji. Ma już za sobą zarówno strach przez zakażeniem, jak i samą chorobę. Czy ci, którzy nie chorowali na COVID-19 także mogą czuć się bezpiecznie w jego obecności?
Prof. Anna Boroń-Kaczmarska: Zgodnie z opracowaniami naukowymi dwóch największych organizacji zajmujących się ochroną zdrowia – WHO i CDC – okres zakaźności wynosi najczęściej 10 dni od momentu zachorowania. Dotyczy to osób łagodnie przechodzących chorobę. Po tym okresie osoba taka nie musi ponownie przechodzić testu na obecność wirusa – traktowana jest jako niezakaźna. Gdy ktoś choruje ciężko lub bardzo ciężko i jest hospitalizowany, okres zakaźności wynosi 14 dni. I choć nie jest to obowiązkowe, przydatne byłoby wówczas ponowne wykonanie wymazu z jamy nosowo-gardłowej celem ustalenia, czy dana osoba nie wydala nadal materiału genetycznego wirusa. Dawniej wszyscy, którzy zachorowali, musieli przejść tę procedurę. Dziś wiadomo, że u lżej chorujących po 14 dniach znajdowano jedynie resztki wirusa, które nie były już zakaźne.
Załóżmy, że ozdrowieniec mieszka z rodziną. Czy powinna szczególnie się chronić?
Zacznijmy od tego, że gdy u kogoś w rodzinie rozwinie się COVID-19, wszystkie osoby z nim mieszkające są objęte izolacją. Chodzi bowiem o to, żeby przeciąć transmisję wirusa. Gdy naszymi domownikami są osoby słabsze biologicznie, np. w podeszłym wieku czy obciążone innymi chorobami, najlepiej przez cały czas zachowywać dystans co najmniej 1,5 metra i korzystać z maseczek. Nie całujemy nawet najbliższych członków rodziny!
A co z bezpieczeństwem wszystkich innych, z którymi spotyka się ozdrowieniec, np. w sklepie czy u lekarza? Czy to, że nie ma w sobie wirusa jest gwarancją, że nas nie zarazi?
Ozdrowieniec ma przeciwciała wewnątrz swojego organizmu, a nie na zewnątrz! Każdy może biernie przenieść wirusa, niezależnie od tego, czy chorował, czy nie. Patogen może znaleźć się na jego twarzy, gdy będzie rozmawiał bez maseczki z zainfekowaną osobą, na rękach, gdy dotknie „zainfekowanej” klamki w sklepie czy terminalu płatniczego. Dlatego tak ważne jest zachowywanie przez wszystkich, również ozdrowieńców, podstawowych zasad bezpieczeństwa, czyli noszenia maseczek i utrzymywania dystansu społecznego. Jest to bardzo ważne także ze względu na skutki społeczne – nikt nie powinien dawać złego przykładu, jak to czynią choćby politycy.
Jak długo ozdrowieniec pozostaje odporny na zakażenie wirusem SARS-CoV-2?
Opracowania z ostatnich miesięcy podają, że odporność w formie przeciwciał neutralizujących wirusa i nie pozwalających na zaatakowanie kolejnych komórek, utrzymuje się 6 miesięcy. To lepsza wiadomość od poprzedniej, kiedy to mówiło się o 4 miesiącach. Nie wszyscy jednak generują od razu wysokie stężenia przeciwciał.
Czy szczepionka ochroni nas na dłużej?
Wirus jest znany dopiero od roku i wiedza na jego temat wciąż jeszcze jest niedoskonała. Nie wiadomo, jak długo będzie utrzymywała się odpowiedź poszczepienna, bowiem okres obserwacji pacjentów jest bardzo krótki. Szczepionka została opracowana w zupełnie nowej technologii, wykorzystującej materiał genetyczny wirusa. Badania nadal trwają – tak krótkiego czasu na ich przeprowadzenie w naukach biologicznych jeszcze nie było. 2 grudnia w renomowanym czasopiśmie medycznym „New England Journal of Medicine” ukazał się artykuł, w którym grupa ekspertów WHO potwierdza bezpieczeństwo i skuteczność szczepionki. Budzi to naszą wielką nadzieję.
Polecamy
Nowe szczepionki przeciw COVID-19 będą dostępne od 25 października. Ekspert: „to musztarda po obiedzie”
Ponad 1,6 mln uratowanych istnień! WHO w nowym raporcie ujawnia efekty szczepień na COVID-19
FDA zatwierdziła nową szczepionkę na COVID-19. Kiedy preparaty na koronawirusa SARS-CoV-2 pojawią się w Polsce?
Zbliża się szczyt zachorowań na COVID-19, a MZ zapowiada przerwę w dostępności szczepionek: „Nie będą wykonywane”
się ten artykuł?