Mielofibroza to nie wyrok. Sprawdź, co to za choroba
Mielofibroza jest jednym z nowotworów szpiku kostnego, który doprowadza do jego włóknienia. To wywołuje szereg nieprawidłowości w układzie krwiotwórczym i w pracy narządów wewnętrznych. Jedyną skuteczną formą terapii jest przeszczepienie komórek. Dowiedz się, jakie objawy mogą świadczyć o mielofibrozie i kto jest szczególnie narażony na jej wystąpienie.
Czym jest mielofibroza?
Mielofibroza zaliczana jest do rzadkich typów nowotworu mieloproliferacyjnego. W jej przebiegu dochodzi do rozrostu zmienionych komórek macierzystych. Megakariocyty, czyli największe komórki szpiku kostnego (o średnicy 50-100 μm), zaczynają wydzielać cytokiny, białka stanu zapalnego odpowiedzialne za wzrost, namnażanie się i pobudzanie układu odpornościowego.
To jest bezpośrednią przyczyną włóknienia szpiku kostnego. W konsekwencji zaburzona zostaje hematopoeza, czyli proces wytwarzania komórek krwi. Kolejnym następstwem mielofibrozy jest hematopoeza pozaszpikowa w wątrobie i śledzionie, pojawiają się w nich i powiększają ogniska zapalne. Choroba należy do rzadkich. Zapada na nią zaledwie 0,5-1/100 tys. osób. Rzadko są to ludzie młodzi – pacjenci z mielofibrozą, którzy mają mniej niż 40 lat, stanowią zaledwie 10 proc.
Mielofibroza pierwotna i wtórna
Mielofibroza może mieć postać pierwotną albo wtórną. O jej pierwotnej postaci, która w największym stopniu skupia uwagę badaczy, mówi się, gdy rozwija się jako efekt mutacji somatycznych (mutacji de novo). Mielofibroza wtórna jest natomiast konsekwencją innych chorób nowotworowych i nienowotworowych, takich jak:
- czerwienica prawdziwa,
- nadpłytkowość samoistna,
- przewlekła białaczka szpikowa,
- gruźlica,
- kiła,
- choroba Pageta.
Jakie są przyczyny mielofibrozy?
Jeśli mielofibroza nie rozwija się jako następstwo innych patologii, jej przyczyny wciąż nie są znane. Prawdopodobnie jednak za procesy prowadzące do zwłóknienia szpiku kostnego odpowiadają mutacje genetyczne. Do takich wniosków doprowadziły analizy, wykazujące wady:
- w obrębie genu kinazy tyrozynowej JAK2 V617F u nawet 60 proc. chorych,
- w obrębie genu kodującego białko CALR u nawet 30 proc. chorych,
- w obrębie genu MPL W515L/K u nawet 10 proc. chorych.
Istotne są też zmiany w genach:
- ASXL1, EZH2, które uczestniczą w procesie modyfikacji białek w chromosomach (histonów),
- TET2, DNMT3A, IDH1/2 biorących udział w metylacji DNA (chemiczna modyfikacja DNA),
- SRFS2, SRF3B1 uczestniczących w splicingu mRNA (przekształcanie pre-mRNA w mRNA),
- TP53 naprawiającego DNA.
Nie można również pominąć roli zwiększonego uwalniania czynników wzrostu i cytokin przez zmienione komórki szpiku kostnego oraz płytki krwi. Przyczyniają się one do włóknienia szpiku kostnego, a także wywołują osteosklerozę, czyli nierównomierne stwardnienie kości.
Czy mielofibroza jest dziedziczna?
Mielofibroza jest chorobą, która najprawdopodobniej wynika z wad genetycznych. Nie jest jednak chorobą dziedziczną. Mutacje w obrębie genów nie są przekazywane dzieciom przez rodziców.
Jakie są objawy mielofibrozy? Diagnoza
Charakterystyczne objawy mielofibrozy (występują u 50 proc. zdiagnozowanych pacjentów) są wywoływane przez zwiększone uwalnianie cytokin i czynników wzrostu. Wymienia się tu:
- spadek masy ciała,
- nocne poty,
- gorączkę,
- utrzymujące się zmęczenie,
- świąd skóry.
Ponadto w diagnostyce obrazowej (np. USG) u 40-70 proc. pacjentów widać powiększoną wątrobę. Natomiast u aż 85-100 proc. chorych znacznie powiększa się śledziona, co wywołuje objawy takie jak:
- ból brzucha,
- wrażenie pełności,
- nudności,
- biegunka,
- obrzęki nóg.
Zaburzenia w układzie krwiotwórczym doprowadzają do symptomów, które można zbadać dzięki diagnostyce laboratoryjnej. U pacjentów z mielofibrozą morfologia wykazuje:
- niedokrwistość (anemię),
- małopłytkowość (choć w początkowym stadium występuje nadpłytkowość),
- leukocytozę (podwyższony poziom białych krwinek).
Do tego czerwone krwinki w badaniu pod mikroskopem mają wyraźnie zmieniony wygląd – tracą formę obustronnie wklęsłego dysku, a zyskuje kształt kropli łzy. Dochodzi również do zwiększenia poziomu LDH (dehydrogenazy mleczanowej), kwasu moczowego i witaminy B12 (kobalaminy) we krwi.
Jakie są rokowania przy mielofibrozie?
IWG-MRT (ang. International Working Group-Myeloproliferative Neoplasms Research and Treatment) w prognozowaniu przebiegu choroby proponuje uwzględnić pięć czynników:
- wiek powyżej 65. lat,
- występowanie objawów ogólnych,
- poziom hemoglobiny poniżej 10 g/dl,
- poziom leukocytów powyżej 25 G/l,
- odsetek blastów we krwi obwodowej co najmniej 1 proc.
W zależności od tego ile czynników stwierdzonych zostanie u pacjenta, zostaje on zakwalifikowany do grupy niskiego, pośredniego lub wysokiego ryzyka. To też przekłada się na szacowany czas przeżycia i pozwala dobrać leczenie, aby jak najskuteczniej pomóc. A musisz wiedzieć, że na każdym etapie zaawansowania choroby terapia jest możliwa.
Na czym polega leczenie mielofibrozy?
Jedyną skuteczną terapią mielofibrozy, dającą szansę pełnego wyleczenia, jest przeszczepienie komórek macierzystych (allo-HSCT). Ponieważ jednak nie jest to metoda wolna od skutków ubocznych i możliwych powikłań, przez to stosuje się ją przede wszystkim u pacjentów z krótkim rokowanym okresem przeżycia.
U osób, u których nie jest zalecany przeszczep, wprowadza się leczenie cytoredukcyjne, które pozwala zredukować poziom leukocytów, płytek krwi i powiększenie śledziony oraz eliminuje wiele objawów ogólnych towarzyszących chorobie. Poprawę widać u 20-30 proc. pacjentów po roku leczenia. Wsparciem jest też leczenie wspomagające preparatami krwiopochodnymi oraz środkami farmakologicznymi przeciwko niedokrwistości.
Bibliografia:
- Cioch M., Jarosz P., Pierwotna mielofibroza – przegląd metod leczniczych, Acta Haematologica Polonica 2014, nr 45, s. 143-148.
- Góra-Tybor J., Pierwotna mielofibroza, Zalecenia postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w nowotworach złośliwych 2021 rok.
- Prochorec-Sobieszek M., Góra-Tybor J., Wytyczne. Pierwotna mielofibroza – praktyczne wytyczne, Polish Journal of Pahologyn2021, supl. 1, nr 72, s. 1-26.
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Używały talku, zachorowały na raka jajnika. „Po prostu ufałyśmy temu, co mówiły reklamy” – mówią i pozywają kosmetycznego giganta
Dave Coulier ma raka w trzecim stadium. Wspiera go kolega z „Pełnej chaty”
Rośnie liczba zachorowań na raka głowy i szyi. „Czynniki często idą w parze z niskim statusem materialnym”
Marek Raczkowski ma nowotwór. „Koszty leczenia i operacji, której potrzebuję, są tak wysokie, że przekraczają moje dochody”
się ten artykuł?