„Decyzję powinna podjąć para”. O diagnostyce i leczeniu w przypadku nawracających poronień, pisze ginekolog Michał Strus
„Osiem ciąż i dwójka dzieci… Cieszę się, że się nie poddaliśmy. Nie poznaliśmy przyczyn strat”- pisze jedna z pacjentek. „U mnie trzy straty, ostatnia już prowadzona na lekach po poznaniu przyczyny niepowodzeń. Niestety, mimo tego, trzecia ciąża zakończyła się też poronieniem. Ale nie załamuję się, jeszcze będę walczyć” – komentuje inna. To reakcja na post doktora Michała Strusa na temat nawracających utrat ciąż.
Recurrent Pregnancy Loss – co to jest?
Jak zauważa dr Michał Strus, ginekolog, poronienia nawracające to dla pacjentek oraz ich rodzin bardzo trudna sytuacja rzutująca na wiele innych aspektów życia. Za utratę ciąży (poronienie) przyjmuje się samoistne obumarcie płodu przed osiągnięciem zdolności do przeżycia poza jamą macicy. Termin obejmuje wszystkie utraty ciąży między zapłodnieniem a końcem 24. tyg. ciąży. Lekarz tłumaczy, że terminem Recurrent Pregnancy Loss – RPL określa się utratę dwóch lub więcej ciąż.
Do tej definicji powinny być brane pod uwagę również ciąże biochemiczne oraz ciąże o nieznanej lokalizacji, a nie powinny ciąże pozamaciczne o określonej lokalizacji czy ciąże zaśniadowe.
Diagnostyka i leczenie
Doktor Strus podkreśla, że diagnostyka nawracających poronień to bardzo trudny i złożony proces, który powinien być prowadzony według ustalonego wspólnie z lekarzem planu. Tylko wtedy może przynieść korzyści.
Im bardziej uporządkowany jest proces diagnostyczny tym szybciej i łatwiej będzie możliwe postawienie odpowiedniego rozpoznania. Niestety musimy pamiętać, że u ponad 25 proc. par borykających się z tym problemem nie znajdziemy uchwytnej przyczyny.
Pierwszym krokiem powinno być odwiedzenie swojego ginekologa. Wtedy można wykluczyć większość przyczyn tj.:
- wady macicy,
- zaburzenia endokrynologiczne,
- zespół antyfosfolipidowy,
- czynniki infekcyjne.
Lekarz podkreśla, że niewiele jest wiarygodnych publikacji poruszających temat poronień nawracających. Ma to wynikać głównie z braku zgody komisji bioetycznych na badania w trakcie trwania ciąży. W 2022r. zostanie opublikowane jedno z największych wieloośrodkowych badań dotyczących możliwego wykorzystania heparyn oraz ASA w leczeniu poronień nawracających.
Michał Strus podkreśla, że para borykająca się z problemem nawracających utrat ciąż musi być świadoma, że w procesie leczenia mogą być stosowane leki bez wskazań medycznych. A to niestety oznacza, że mogą towarzyszyć im działania niepożądane.
To starająca się para po zapoznaniu się ze wszystkimi za i przeciw powinna zdecydować o dalszym postępowaniu – podsumowuje ginekolog.
Dr Michał Strus – kim jest?
Michał Strus to lekarz w trakcie specjalizacji z położnictwa i ginekologii, w którego kręgu zainteresowań jest także endokrynologia oraz leczenie niepłodności. Każdy post specjalisty jest pisany w przystępny sposób, tak by każdy mógł pogłębiać swoją wiedzę medyczną. Jego profil na Instagramie śledzi już ponad 36 tys. osób.
RozwińZobacz także
Prawniczka Joanna Rułkowska: Kobiecie po poronieniu ciężko jest robić cokolwiek, tym bardziej martwić się o swoje prawa. Bliskie osoby muszą pomóc je wyegzekwować
Klimat ma wpływ na liczbę poronień? Coraz więcej badań pokazuje, że to możliwe
Agnieszka Hyży w poruszającym poście opowiada o poronieniach. „Nie znosiłam tych cholernych pytań o nasze plany powiększania rodziny”
Polecamy
Wystarczy jedno badanie, by ocenić ryzyko wystąpienia stanu przedrzucawkowego w ciąży
Adrianna Sułek-Schubert przez całą ciążę trenowała. Teraz przyznaje: „Popełniłam błąd”
Ewa Lubert ostrzega kobiety: „Miałam mięśniaka wielkości 11 cm. 95 proc. lekarzy chciało usunąć mi macicę”
Usuwanie macic kobietom po 30., by „czuły, że mają limit czasowy na ciążę”. Tak polityk chce walczyć ze spadkiem urodzeń
się ten artykuł?