Depresja osób starszych to gigantyczny problem współczesnego świata. Jak ją rozpoznać? Tłumaczą autorzy „Poradnika dobrego starzenia się”

Z upływem lat w naszym życiu zachodzą znaczące zmiany. Przejście na emeryturę, utrata bliskich czy pojawiające się problemy zdrowotne czasami napawają lękiem i budzą poczucie utraty kontroli. Starzenie się nie musi jednak oznaczać pogrążenia w smutku – niezależnie od wieku da się bowiem czerpać radość z życia. Jak to osiągnąć, opisują Julie Erickson i Neil A. Rector w książce „Poradnik dobrego starzenia się. Jak sobie radzić z lękiem i depresją w późnym wieku”, którą Hello Zdrowie objęło matronatem. Przeczytaj jej fragment dotyczący rozpoznawania depresji osób starszych.
Czym jest depresja?
Choć smutek może być emocją adaptacyjną, depresja nią nie jest. Pojawia się ona, gdy smutek staje się szkodliwy. Kay Redfield Jamison (1997) opisała depresję w swoim pamiętniku An Unquiet Mind: A Memoir of Moods and Madness jako „ponury, rozpaczliwy, desperacki czas znieczulicy… Traci się wszystkie postawy; wszystko jest mroczne i pozbawione uczuć”. To odpowiedni opis zaburzenia psychicznego, które stanowi główną przyczynę niepełnosprawności na całym świecie (WHO 2021). Bardziej szczegółowo zastanówmy się nad tym, w jakim sensie depresja może różnić się od smutku.
Masz stale kiepski nastrój. Depresja wiąże się z doświadczaniem złego nastroju przez większą część dnia, prawie codziennie przez okres dwóch tygodni lub dłużej. Smutek różni się od niej tym, że zwiększa się i maleje w zależności od okoliczności życiowych. Przygnębienie zwykle nie utrzymuje się przez większość dnia, prawie cały dzień albo przez tygodnie lub miesiące bez przerwy.
Nastrój negatywnie wpływa na twoje zachowanie. Depresja może pozbawić ludzi motywacji i energii potrzebnej do wykonywania rzeczy, które zwykle pomagają im poczuć się dobrze. Wskutek tego zaczynają wycofywać się z życia towarzyskiego, odkładają wykonywanie zadań lub obowiązków, mają trudności z dbaniem o siebie. Smutek wręcz przeciwnie – zwykle skłania nas do poszukiwania pocieszenia u innych lub w rzeczach, które sprawiają, że czujemy się dobrze. Zwykle nie powoduje wycofania z życia ani nie przeszkadza w wykonywaniu obowiązków.
Nastrój zmniejsza twoją zdolność koncentracji lub podejmowania decyzji. Czy kiedykolwiek na twoim komputerze było włączonych zbyt wiele programów, przez co system działał bardzo powoli? Podobnie dzieje się w depresji. Działasz na zwolnionych obrotach, co wpływa na twoją uwagę i koncentrację oraz sprawia, że trudno ci podjąć relatywnie proste decyzje. Wskutek tego wykonywanie rzeczy, które wymagają większego wysiłku poznawczego, takich jak czytanie, zarządzanie czasem lub podejmowanie decyzji, może być dla ciebie trudniejsze lub trwać dłużej. Smutek zaś zwykle nie wywiera znacznego wpływu na naszą umiejętność koncentracji lub podejmowania decyzji.
Nastrój negatywnie oddziałuje na ważne aspekty życia. Na wypadek, gdyby jeszcze nie stało się to jasne: depresja może siać chaos w naszym życiu. Zmiany zachowania w czasie depresji mogą się skumulować i skutkować rozpadem relacji, pogorszeniem się zdrowia fizycznego, trudnościami finansowymi i pogorszeniem ogólnej jakości życia. Nie dzieje się tak zwykle w przypadku smutku, ponieważ to uczucie jest zazwyczaj krótkotrwałe i nie prowadzi do poważniejszych problemów życiowych.
Podsumowując, depresja różni się od smutku długością trwania, zaawansowaniem objawów oraz zakresem, w jakim wpływa na ludzkie życie. To poważny problem zdrowia psychicznego, który może obniżyć jakość życia, a w przypadku osób o skłonnościach samobójczych, może stanowić stan zagrażający życiu. Formalna diagnoza depresji w DSM nosi nazwę epizodu dużej depresji i może ją postawić wyłącznie wykwalifikowany specjalista z zakresu zdrowia psychicznego. Zajmijmy się teraz tym, jak depresja kliniczna może się objawiać u seniorów i omówmy, jak się ją diagnozuje.
Depresja: opis przypadku
Victor ma 64 lata, jest rozwiedzionym, emerytowanym prawnikiem, który przeprowadził się z domu w dużym mieście na peryferie, by mieszkać bliżej córki, zięcia i dwójki wnuków. W życiu Victora było kilka okresów, kiedy przez parę miesięcy ciągiem miał bardzo niski nastrój. Zwykle działo się tak, kiedy pracował nad bardzo obciążającymi sprawami. Czuł się bardzo przygnębiony i miał trudności z przeżywaniem każdego dnia.
Myślał, że kiedy przejdzie na emeryturę, zapomni co to stres, a jego nastrój się poprawi. Uważał także, że przeprowadzka bliżej córki i wnuków mu pomoże. Odkąd jednak przeniósł się cztery miesiące temu, zauważył, że jego samopoczucie coraz bardziej się pogarsza. Przez większość dni budzi się przygnębiony i smutny bez żadnego konkretnego powodu, a ten stan utrzymuje się przez większą część dnia.
Victorowi bardzo trudno jest podnieść się rano z łóżka i zwyczajowo leży w nim cały dzień, o ile nie ma jakiejś wizyty czy obowiązków rodzinnych. Kilka razy spóźnił się na mecze piłkarskie swoich wnuków, co zdenerwowało jego córkę, przez co Viktor bardzo się obwiniał. Czuje, że trudno mu się zmotywować lub wykrzesać energię, by wstać i zrobić cokolwiek. Zauważył, że zmienił się jego zwykły rytm snu. Victor nie może zasnąć do 2.00 w nocy, a później śpi do 9.00 lub 10.00 rano. Zwykle robi sobie drzemkę w ciągu dnia, ponieważ czuje się nadmiernie zmęczony i zwyczajnie nie daje rady się obudzić.
Choć zazwyczaj ma dobry apetyt, przez ostatnie cztery miesiące nie przejawia zbytniej ochoty na jedzenie i stracił na wadze. Nie ma motywacji do przygotowywania posiłków, dlatego podjada w ciągu dnia i je kolację, kiedy odwiedza córkę w jej domu.
Choć Victor pochłaniał książkę za książką, kiedy pracował zawodowo, obecnie ma trudności, by skupić się na tyle, by nawet przeczytać gazetę, nie mówiąc już o dłuższej lekturze. Niegdyś lubił grać na gitarze, ale teraz za każdym razem, kiedy po nią sięga, ma wrażenie, że nie idzie mu tak dobrze, jak wcześniej, więc gra tylko przez kilka minut. To go rozstraja i sprawia, że czuje się jak leń, który nie zrobił za wiele w ciągu dnia. Victor popadał w coraz większe przygnębienie w związku ze swoją biernością, szczególnie po tym, jak córka skomentowała, że „marnuje czas na emeryturze”. Wciąż czuje się jak nieudacznik i pogrąża w obsesyjnych myślach (ruminacjach) na temat błędów z przeszłości oraz swoich wad. Niekiedy chciałby po prostu zasnąć i nigdy się nie obudzić.
Doświadczenia Victora są bardzo powszechne w przypadku depresji klinicznej. Stałe poczucie przygnębienia, utrzymujące się każdego dnia przez co najmniej dwa tygodnie lub dłużej to centralny punkt doświadczenia w tym zaburzeniu. Z powodu trwającego przez większość czasu przygnębienia, ludziom z depresją kliniczną trudno cieszyć się rzeczami, które zwykle przynosiły im radość. Na przykład Victor nie czerpie już takiej samej przyjemności jak kiedyś z gry na gitarze.
Depresja kliniczna może wiązać się z brakiem motywacji lub chęci do robienia czegokolwiek. Victor doświadcza tego wyraźnie i to pogarsza jego efektywność w ciągu dnia. Zmiany rytmu snu i apetytu są powszechne w depresji klinicznej. Ludzie mogą jeść więcej lub mniej oraz sypiać więcej lub mniej niż zwykle. Victor kładł się do łóżka i zasypiał później niż zazwyczaj i stracił apetyt. Osoby starsze z depresją częściej zgłaszają więcej fizycznych objawów związanych z tym zaburzeniem, takich jak brak energii czy zmiany rytmu snu lub apetytu, niż młodsi dorośli (Rodda, Walker, Carter 2011). Niestety skutkuje to tym, że depresję kliniczną u osób starszych można błędnie zdiagnozować jako inny problem medyczny (Kessler et al. 2010).
W przypadku tej choroby pojawiają się także zmiany w sferze poznawczej. Na przykład u osób z depresją kliniczną mogą występować problemy z koncentracją i podejmowaniem decyzji. Victorowi trudno się skupić na dłużej, by móc poczytać książkę. Poczucie bezwartościowości albo nadmierne obwinianie się bywają częścią doświadczenia w depresji klinicznej. Ludzie często są bardzo krytyczni względem siebie i mają trudności w uświadamianiu sobie swoich mocnych stron lub zalet. Victor wskazywał na to, że czuł się jak leń, ktoś niewystarczająco dobry i miał tendencję do skupiania się na błędach z przeszłości.
Pragnienie Victora, by zasnąć i nigdy się nie obudzić, byłoby postrzegane jako myśl samobójcza, co niestety jest częste w tej chorobie. Depresja kliniczna jest obarczona dużym czynnikiem ryzyka śmierci w wyniku samobójstwa. Szczególną grupę ryzyka stanowią starsi mężczyźni. Samobójstwa w tej grupie czterokrotnie przewyższają średnią krajową (Conwell, Thompson 2008). W końcu depresję kliniczną diagnozuje się, kiedy wyraźnie wpływa ona na czyjeś życie. W przypadku Victora jej objawy skutkują konfliktami z córką, trudnościami w zadbaniu o siebie pod względem fizycznym oraz zboczeniem z kursu jakościowego życia.
(…) Ważne, by pamiętać, że depresja kliniczna to nie wyrok dożywocia. Victora można wyleczyć. Da się ograniczyć zakres, w jakim depresja wpływa na ciebie na późniejszym etapie życia.
Jeśli czujesz, że depresja może dotyczyć Ciebie lub kogoś z Twoich bliskich, sięgnij po książkę „Poradnik dobrego starzenia się. Jak sobie radzić z lękiem i depresją w późnym wieku”. Julie Erickson, Neil R. Rector opisują przyczyny oraz typowe objawy zaburzeń lękowych i depresyjnych, mogących pojawić się w późnym wieku. Autorzy tłumaczą, jak dzięki sprawdzonym narzędziom terapii poznawczo-behawioralnej (CBT) skutecznie poradzić sobie z wyzwaniami, z którymi mierzą się osoby starsze. Korzystając z praktycznych ćwiczeń, nauczysz się zauważać niepokojące emocje oraz rozwijać umiejętność elastycznego myślenia. Pomogą ci one przestać się zamartwiać i zacząć prowadzić bardziej aktywne życie. W tej przystępnie napisanej książce znajdziesz również wskazówki, których stosowanie pozwoli uniknąć nawrotów lęku czy depresji.

Julie Erickson, Neil R. Rector
„Poradnik dobrego starzenia się. Jak sobie radzić z lękiem i depresją w późnym wieku”, autorzy: Julie Erickson, Neil R. Rector, przekład: Joanna Bilmin-Odrowąż, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, premiera: 11.04.2025
Zobacz także

„Nie utożsamiaj starości z upadkiem lub utratą”. Z dr Julie Erickson rozmawiamy o mitach dotyczących zdrowia psychicznego starszych osób

„Wierzących praktykujących depresja się nie ima”. Ile w tym prawdy?

„Większość z nas oczekuje, że starość sama się jakoś ułoży. To złudne, życzeniowe myślenie. U nas starość jest biedna i smutna” – mówi Magda Jaros, autorka książki „Oddam matkę w dobre ręce”
Polecamy

O prawach kobiet, mniejszości i multikulturalizmie. Konferencja, na której warto być

„Uważność to potężne narzędzie w procesie wychodzenia z nałogu” – mówi terapeutka Julie S. Kraft

„Nie utożsamiaj starości z upadkiem lub utratą”. Z dr Julie Erickson rozmawiamy o mitach dotyczących zdrowia psychicznego starszych osób

ADHD a seksualność. W jaki sposób zaburzenie wpływa na życie intymne?
się ten artykuł?