Przejdź do treści

Dlaczego pierwsze kroki po stosunku powinnaś skierować do toalety? Wyjaśnia seksuolożka Olga Woźna

Dlaczego pierwsze kroki po stosunku powinnaś skierować do toalety? Wyjaśnia seksuolożka Olga Woźna
Dlaczego pierwsze kroki po stosunku powinnaś skierować do toalety? Wyjaśnia seksuolożka Olga Woźna / Pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

Pierwsza rzecz, którą robisz po seksie? Sięgnięcie po napój, przegryzienie czegoś, a może prysznic? Od dziś powinno być to… zrobienie siku! Zastanawiasz się dlaczego? Wyjaśnia seksuolożka Olga Woźna.

Zapalenie pęcherza – zmora wielu z nas

Olga Woźna wzięła na warsztat bardzo ważny temat: zapalenie pęcherza. To właśnie ono często jest zmorą osób z pochwą. Jak tłumaczy ekspertka, jest to związane z czynnikami anatomicznymi.

„Cewka moczowa jest cztery razy krótsza niż u osób z penisem i od odbytu oddzielona 'tylko’ cipką. Przekłada się to na znaczne ułatwienie różnorakim drobnoustrojom przedostanie się do pęcherza” – wyjaśnia.

Seksuolożka dodaje, że podczas stosunku zarazki i bakterie są łatwiej przenoszone z okolic odbytu do cewki moczowej, co sprzyja zakażeniom. Co więcej, podczas seksu dochodzi do mikrootarć, które tym bardziej sprzyjają rozwojowi zakażeń. Dlatego specjalistka radzi, żeby zaraz po seksie skoczyć do toalety i zrobić siku. Jak to może nam pomóc?

Po seksie (i nie tylko!) do… toalety

Woźna wyjaśnia, że oddanie moczu po stosunku to swoiste „przepłukanie” cewki moczowej, którego nie jest w stanie zastąpić jedynie podmycie się. Według specjalistki siku warto zrobić nie tylko po seksie. Ta zasada dotyczy też:

„Żadna osoba nie jest skazana na odczuwanie bólu, dyskomfortu, na bycie niewolnikiem/ niewolnicą zapaleń pęcherza” – zaznacza seksuolożka i opowiada swoją własną historię z nimi związaną.

„Taka uroda”

Gdy Olga Woźna chorowała na zapalenie pęcherza, lekarze jej powtarzali: „taka uroda”, „ jedni mają migdałki, a pani ma pęcherz”, „proszę unikać wychodzenia z domu, gdy panują niskie temperatury”.

„W najgorszych czasach potrafiłam mieć zapalenie pęcherza codziennie od listopada do lutego włącznie. Spóźniałam się na zajęcia, zostawałam w domu, rezygnowałam z wyjść i spotkań. Wszystko przez wieczne poczucie parcia na pęcherz, częste oddawanie moczu, ogromny dyskomfort” – pisze Woźna.

I wspomina jedną z sytuacji, która najbardziej zapadła jej w pamięć.

„Nie zapomnę, jak pewnego dnia już spóźniona, po ponad godzinnym przesiadywaniu w toalecie wybiegłam na tramwaj, aby pojechać na zajęcia. Całą drogę czułam, że zaraz się posikam. To było okropne. W połowie trasy wysiadłam, przeszłam na drugą stronę przystanku, wsiadłam w tramwaj jadący w drugą stronę, wróciłam do domu… opuściłam cały dzień na uczelni” – opowiada.

Ekspertka podkreśla, że wcale nie musi tak być. „Nie każde zapalenie pęcherza jest oczywiście konsekwencją stosunku. Ale może być związane z przeniesieniem drobnoustrojów z okolic odbytu lub pochwy do cewki moczowej. Dlatego warto sikać!” – podsumowuje.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawienia

Olga Woźna – kim jest?

Olga Woźna to psycholożka i seksuolożka, która stoi za profilem na Instagramie @psycholog.seksuolog. Ukończyła podyplomowe studia z zakresu seksuologii klinicznej oraz podyplomowe studia przygotowania pedagogicznego. Prowadziła warsztaty, szkolenia dla dzieci i młodzieży, dla nauczycieli, rodziców, dla specjalistów z zakresu edukacji seksualnej.

Aktualnie koncentruje się na pracy z pacjentem/klientem indywidualnym w gabinecie prywatnym. Od października 2019 roku prowadzi konto psycho- i seksedukacyjne na Instagramie. Obserwuje je ponad 12 tys. osób.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?