Dwie kobiety nosiły w sobie ten sam zarodek. Było to możliwe dzięki innowacyjnemu rozwiązaniu
Derek jest pierwszym w Europie, a drugim na świecie dzieckiem, które na etapie embrionalnym nosiły dwie kobiety. Było to możliwe dzięki technice wspomaganego rozrodu, tzw. Invocell. „To tańsza metoda o 40 proc. od konwencjonalnego zapłodnienia in vitro” – zauważa biolog Felipe Gallo.
Invocell: co to za metoda?
Noworodek jest zdrowy, waży 3,3 kg. Na świat przyszedł kilka dni temu. 27-letnia Azahara i 30-letnia Estefania nosiły w sobie zarodek na pierwszym etapie ciąży. Na to rozwiązanie partnerki zdecydowały się ze względów emocjonalnych.
Jak mówi Felipe Gallo, biolog i dyrektor laboratorium Juaneda Fertility Center na Majorce, to sprawiło, że mogły one „dzielić doświadczenie macierzyństwa”. Było to możliwe dzięki nowej technice wspomaganego rozrodu, tzw. INVOcell. Metoda ta, „pozwala na zajście w ciążę w bardziej naturalny sposób, bez potrzeby uciekania się do laboratoryjnego inkubowania zewnętrznego, gdyż pierwsze dni rozwoju embrionalnego odbywają się w ciele kobiety„.
„Wybraliśmy oocyty (komórki dające początek komórkom jajowym) od pacjentki numer jeden i połączyliśmy je z nasieniem pozyskanym z banków nasienia w Sewilli i Kraju Basków, a następnie umieściliśmy w kapsułce INVOcell, którą wprowadziliśmy pod szyjkę macicy drugiej pacjentki. Tam pozostały cztery dni – do czasu, kiedy uformowały się zarodki” – relacjonował Gallo w rozmowie z „Diario de Mallorca”.
Działa jak inkubator
Dalej biolog wyjaśnił, że INVOcell jest małym urządzeniem, który działa jak inkubator.
„Umieszcza się w nim komórki jajowe i nasienie, a następnie wprowadza do pochwy kobiety. Składa się ono z dwóch części: kapsułki umieszczanej pod szyjką macicy i elementu zapobiegającego przesuwaniu się lub wypadnięciu urządzenia”- zobrazował.
Jeżeli przyszłe matki zdecydują się współdzielić ciążę, partnerka nosząca INVOcell piątego dnia przekazuje jeden z wybranych, uformowanych zarodków w fazie blastocysty swojej partnerce. Zostaje on w niej i rozwija się już do czasu porodu.
„W ten sposób obie kobiety dzielą noszenie embriona w swoich macicach” – podkreślił Gallo.
Zauważa także, że to rozwiązanie jest tańsze od tradycyjnego zapłodnienia in vitro o 40 proc. Kapsuła ma wymiary ok. 2,5 na 4,5 cm. Większość kobiet nie odczuwa żadnego dyskomfortu podczas noszenia INVOcell.
RozwińINVO Bioscience Invocell został zatwierdzony przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA).
Pierwsze dziecko, które przyszło na świat za pomocą tej metody, to Stetson. Chłopiec ten przyszedł urodził się w 2018 roku. Jego matkami są pochodzące z USA Ashleigh Coulter i Bliss Coulter.
źródło: invocell.com, PAP, tvn24
Zobacz także
„W Wietnamie urodził się chłopczyk ze spiralą w rączce” – piszą media. Czy to możliwe? Mamy odpowiedź ginekologa
„Dźwięk, który wtedy usłyszałem zapamiętam na całe swoje życie”. Policjant uratował życie 11-dniowemu dziecku
Cesarskie cięcie czy poród siłami natury? „Nie mamy prawa oceniać wyboru kobiety”
Polecamy
„Kiedy ludzie pytają: ’17 lat razem razem i wciąż nie macie dzieci?’. Po prostu pokażę im to”. Jej ciało przeszło dużo, a serce jeszcze więcej
Jennifer Lawrence jest w ciąży. Aktorka spodziewa się drugiego dziecka. Ma za sobą również dwa poronienia
Melania Trump zabiera głos w sprawie aborcji: „Chcę decydować o tym, co zrobię ze swoim ciałem”
Tabletki antykoncepcyjne a ciąża? Choć zdarza się to rzadko, może gruntownie zmienić nasze życiowe plany
się ten artykuł?