Przejdź do treści

Dziecko ma gorączkę, a w przychodni słyszysz, że nie ma miejsc do lekarza? Wyjaśniamy, czy placówka może cię odesłać do domu

Dziecko ma gorączkę, a w przychodni słyszysz, że nie ma miejsc do lekarza? Wyjaśniamy, czy placówka może cię odesłać do domu / AdobeStock
Dziecko ma gorączkę, a w przychodni słyszysz, że nie ma miejsc do lekarza? Wyjaśniamy, czy placówka może cię odesłać do domu / AdobeStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

Przychodzisz do przychodni z dzieckiem, które od kilku godzin mocno gorączkuje. W recepcji słyszysz jednak, że na dzisiaj nie ma już miejsc do lekarza. Czy wiesz, jakie masz prawo jako pacjent? Wyjaśniamy, czy przychodnia ma prawo odesłać do domu gorączkujące dziecko.

Czy przychodnia ma prawo odesłać chore dziecko?

Sytuacja z listopada ubiegłego roku: kobieta wraz ze swoim dzieckiem, którego temperatura wynosiła 39 stopni, a stan zdrowia gwałtownie się pogarszał, została odesłana do innej placówki nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Powód? W najbliższej placówce nie było już miejsc.

Pacjentka zgłosiła sprawę do Rzecznika Praw Pacjenta. Tam usłyszała, że w przychodni, z której ją odesłano, doszło do naruszenia prawa. Chore dziecko powinno otrzymać natychmiastową pomoc.

Rzecznik Praw Pacjenta odpowiada

Jak wyjaśnia Rzecznik Praw Pacjenta, dzieci z wysoką gorączką powinny być zbadane przez lekarza tego samego dnia, nawet jeśli brakuje miejsc.

„Działanie przychodni było nieprawidłowe. Przychodnia powinna poinformować matkę o zasadach rejestracji, ocenić stan zdrowia dziecka i umożliwić rejestrację dziecka na wizytę. Przychodnia nie może również odesłać pacjenta, by skorzystał z nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej” – dodaje Rzecznik Praw Pacjenta.

Przychodni zalecono opracowanie odpowiednich procedur oraz zmian w regulaminie organizacyjnym, które zapobiegną takim sytuacjom w przyszłości. Rzecznik Praw Pacjenta zalecił także przeszkolenie personelu tak, aby wiedział, jak postępować i pomagać pacjentom w podobnych sytuacjach.

Jak powinny działać placówki medyczne?

Jak wyjaśnia Rzecznik Praw Pacjenta, jeżeli placówka ma problem z przyjęciem wszystkich pacjentów danego dnia, należy opracować taki system, który określi sprawiedliwą kolejność przyjęć. Do lekarza można zarejestrować się osobiście, telefonicznie, za pośrednictwem osoby trzeciej lub drogą mailową czy online. Sposób rejestracji nie powinien wpływać na dostępność wizyt. Najważniejszym zadaniem punktu rejestracji jest rzetelna realizacja obowiązków. Placówki POZ są czynne w dni robocze od 8.00 do 18.00.

Rzecznik Praw Pacjenta dodaje, że o dostępie do lekarza nie powinien decydować pracownik rejestracji, który nie ma takich kompetencji. Jedynie lekarz jest w stanie ocenić stan zdrowia pacjenta. W przypadku gorączkujących dzieci odmawianie wizyty może mieć tragiczne skutki.

 

Źródło: Rzecznik Praw Pacjenta

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?