Dżuma w Chinach. W Mongolii Wewnętrznej obowiązuje alert trzeciego stopnia
Władze w Chinach zintensyfikowały środki ostrożności po tym, jak w mieście Bayan Nur w autonomicznym regionie Mongolii Wewnętrznej potwierdzono przypadek dżumy dymieniczej. Wydano ostrzeżenie trzeciego stopnia.
Dżuma w Mongolii Wewnętrznej
Choć wydawać by się mogło, że „czarna śmierć” współcześnie nie stanowi zagrożenia, w niektórych częściach świata jest obecna do dziś i wciąż jest niebezpieczna dla zdrowia i życia.
Teraz o przypadku zakażenia w mieście Bayan Nur w autonomicznym regionie Mongolii Wewnętrznej poinformowały władze Chin. Wydano alert trzeciego stopnia (drugi najniższy w skali czterostopniowej) i wezwano mieszkańców regionu do zgłaszania podejrzanych przypadków. Obowiązuje zakaz polowania na zwierzęta (i jedzenia ich mięsa), które mogą przenosić chorobotwórcze bakterie.
Nie wiadomo na razie, w jaki sposób „pacjent zero”, pasterz, zaraził się dżumą – informuje BBC. Według doniesień mężczyzna został poddany kwarantannie i jest w stabilnym stanie.
Czy grozi nam kolejna epidemia dżumy?
Dżuma zdziesiątkowała Europę w XIV wieku, a jej epidemia zapisała się na kartach historii jako największa w dziejach ludzkości (spowodowała około 50 milionów zgonów w Europie, Afryce, Azji). Choroba może być śmiertelna, ale obecnie można ją leczyć powszechnie dostępnymi antybiotykami.
Jest mało prawdopodobne, że „czarna śmierć” może dziś doprowadzić do epidemii – twierdzą specjaliści.
„W przeciwieństwie do XIV wieku teraz rozumiemy, w jaki sposób ta choroba jest przenoszona” – powiedział dr Shanti Kappagoda, lekarz chorób zakaźnych ze Stanford Health Care (USA), w rozmowie z jednym z serwisów informacyjnych. Ekspert dodał również: „Wiemy, jak zapobiec rozprzestrzenianiu dżumy. Jesteśmy w stanie skutecznie leczyć zakażonych pacjentów antybiotykami”.
BBC przypomina, że przypadki dżumy dymieniczej są okresowo zgłaszane na całym świecie. Według WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) rocznie dochodzi 1000-3000 zachorowań na dżumę wśród ludzi. Madagaskar odnotował ponad 300 zachorowań podczas wybuchu epidemii w 2017 r. W maju ubiegłego roku dwie osoby w Mongolii zmarły z powodu dżumy, którą zaraziły się po zjedzeniu surowego mięsa świstaka. Surowe mięso świstaka jest uważane za ludowe lekarstwo, które chroni przed chorobami.
Dżuma – co to za choroba?
„Czarna śmierć”, inaczej dżuma — jest niebezpieczną chorobą zakaźną, którą wywołują bakterie Yersinia pestis (z łac.), czyli tzw. pałeczki dżumy. Przenoszona jest przez gryzonie (w szczególności szczury) i pchły, przez które może zarazić się też człowiek. Do zakażenia może również dojść drogą kropelkową i wówczas jest to odmiana płucna dżumy.
Po przedostaniu się bakterii do organizmu okres jwj rozwoju wynosi od 2 do 10 dni. Leczenie tej choroby polega na zastosowaniu antybiotykoterapii.
Polecamy
Ocieplenie klimatu odpowiada za rozprzestrzenianie się chorób tropikalnych. „Denga nadchodzi, a sytuacja pogorszy się”
Zmutowany groźny wirus w warszawskich ściekach. GIS wydał pilny komunikat
Nowa najgroźniejsza choroba zakaźna. Odpowiada za śmierć 1,25 mln osób
Pierwszy przypadek Gorączki Zachodniego Nilu w Polsce? „Bardzo wysokie prawdopodobieństwo”
się ten artykuł?