Edukację seksualną zacznij w swoim domu! Psycholożka wyjaśnia, jak się za to zabrać
„Edukacja seksualna jest prostsza niż myślisz! – podkreśla na swoim profilu na Instagramie psycholożka, autorka profilu „WDŻ dla zaawansowanych”, i wyjaśnia, jakie komunikaty kierowane do dzieci pozwolą im wyznaczać swoje granice i świadomie podchodzić do swojej seksualności.
Edukacja seksualna czy po prostu wychowanie?
„Seksualność ma bardzo szerokie znaczenie. Dotyczy naszej płciowości, cielesności, naszych emocji, relacji i wielu innych spraw. Spraw, które są codziennie wokół nas i nie da się przed nimi uciec. Choć niestety da się nie mówić o nich nigdy wprost” – podkreśla Tosia z „WDŻ dla zaawansowanych” i proponuje zdania, które pomogą nam przeprowadzić „lekcje” edukacji seksualnej w swoim domu.
To na przykład takie komunikaty, jak:
- „Chcesz się bawić w….?”
- „Połaskotać cię jeszcze trochę, czy już wystarczy?”
- „Kiedy czujesz spokój?”
- „Lubię, gdy się przytulamy”
- „Bardzo lubię spędzać z tobą czas”
- „O, w naszej rodzinie jest inaczej, niż w tej rodzinie z książki”
- „Ten chłopiec jest smutny, a ty kiedy się smucisz?”
- „Co robisz, jak się dziś czujesz?”
- „Chcesz, żebym ci pomógł?
- „Czy chcesz, żeby wysłać to zdjęcie dziadkowi i babci?”
Jeśli na któregokolwiek z tych pytań dziecko odpowie „nie”, np. o to, czy chce się w coś pobawić albo czy chce być jeszcze łaskotane, to odpowiedź rodzica powinna brzmieć: „Nie chcesz? Ok, to nie”. Bardzo ważne jest to, żeby respektować jego granice i dzięki temu uczyć je, żeby również stawiało je w kontaktach z otoczeniem.
Nie ma wychowania bez sfery seksualności
„A może dziwi cię, gdzie niby jest ta seksualność w tych zdaniach? Już mówię. Jest w nich temat osobistych granic, rozpoznawania i respektowania ich. Jest tu kwestia przyjemności. Jest o stereotypach płciowych. Mamy wyrażanie zainteresowania drugą osobą, budowanie z nią relacji pełnej szacunku, widzenie drugiej osoby. Są pytania o ciało – o sygnały, które do nas wysyła, jego potrzeby, troskę o nie. Jest o tym, że ludzie mają różnie. No i o relacjach rodzinnych i koleżeńskich. To wszystko elementy seksualności” – zaznacza Tosia z „WDŻ dla zaawansowanych”.
I dodaje, że jeśli ktoś powie, że proponowane przez nią zdania to po prostu wychowanie, to odpowie: oczywiście, że tak. Bo, jak zaznacza ekspertka, nie da się wychowywać, wycinając sferę seksualności.
„Czy ja mówię do swojego dziecka tylko tak? No jasne, że nie. Ale mówię też tak. Czy to jedyny sposób na 'dobre’ wychowanie albo 'prawidłową’ komunikację? Oczywiście, że nie. To moja propozycja” – kwituje psycholożka.
WDŻ dla zaawansowanych
WDŻ dla zaawansowanych to instagramowy profil prowadzony przez psycholożkę szkolną, edukatorkę seksualną i nauczycielkę. „Chcę wspierać w dostępie do rzetelnej edukacji seksualnej, a rodziców w trudnych’ rozmowach” – tak sama o sobie pisze. Konto na Instagramie, które prowadzi ekspertka, obserwuje już niemal 40 tys. osób.
RozwińZobacz także
Matka Lekarka o (braku) edukacji seksualnej: „W pracy przekonałam się, że wciąż wszystko jest jednym wielkim tematem tabu”
Alfabet intymny – punkty i punkciki w kobiecym ciele
„Nastolatki są często nieświadome, że już pierwszy kontakt seksualny może prowadzić do ciąży” – mówi ginekolog dziecięcy prof. Agnieszka Drosdzol-Cop
Polecamy
„To fascynujące, jak algorytmy nie zgadzają się ze sobą w kwestii mojej płci”. Transpłciowa aktywistka sprawdziła, kiedy sutek „staje się” kobiecy
Tęczowy Piątek po nowemu. Warsztaty z języka inkluzywnego, przychylność dyrektorów szkół i otwartość małych miasteczek
„Za dużo wymagamy”. O tym, dlaczego coraz więcej osób ma problem ze znalezieniem partnera, rozmawiamy z Moniką Dreger, psycholożką
„Sztukę flirtowania trzeba aktualizować” – mówi seksuolożka Patrycja Wonatowska
się ten artykuł?