Erytrofobia – czym jest, przyczyny, leczenie
Kontakty z innymi ludźmi są powodem stresu dla wielu osób. Niekiedy jednak obawy przeradzają się w fobię społeczną. Jedną z jej postaci jest erytrofobia, czyli irracjonalny lęk przed zaczerwienieniem się w towarzystwie. Niekiedy już sama myśl o spotkaniu wywołuje napady duszności, drżenie rąk czy kołatanie serca. Na szczęście z fobią tą można skutecznie walczyć. Im wcześniej zaczniesz, tym większe będą szanse na całkowite pozbycie się dolegliwości.
Czym jest erytrofobia?
Słowo fobia pochodzi od greckiego phobos, które tłumaczyć należy jako lęk. Mowa tu o lęku nad wyraz – przed różnymi osobami, przedmiotami czy sytuacjami. Nazwa „erytrofobia” to połączenie słów phobos i erytros (czyli czerwony). Zaburzenie to polega na lęku przed zaczerwienieniem się w towarzystwie. Zaliczane jest więc do fobii społecznych. Osoby cierpiące na erytrofobię najczęściej mają świadomość tego, że ich obawy nie mają logicznego uzasadnienia. Mimo to unikają sytuacji, które mogłyby wywołać czerwienienie się na twarzy.
Fobia może pojawić się już w wieku 11–15 lat i przybierać różne formy – od łagodnej postaci po lęk paniczny. Co istotne, fobia może dawać o sobie znać niekoniecznie w momencie bezpośredniej ekspozycji na bodziec, ale również po samym wyobrażeniu sobie, że twarz pokrywa się rumieńcem w obecności innych osób. Już wówczas pojawia się kołatanie serca, drżenie rąk, intensywne pocenie się czy nawet wrażenie omdlewania.
Erytrofobia jest chorobą. W Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10 została sklasyfikowana w grupie F-40 (zaburzenia lękowe w postaci fobii). Również w amerykańskiej klasyfikacji DSM erytrofobia ujęta jest jako zaburzenia lękowe. Nierzadko współwystępuje z depresją lub jej epizodami. Dlatego w rozpoznaniu zaburzenia lekarz musi wziąć pod uwagę konieczność przeprowadzenia terapii w taki sposób, aby wspierała leczenie obu tych dolegliwości.
Czy kiedykolwiek doświadczyłaś ataku paniki?
Co powoduje erytrofobię (lęk przed czerwienieniem się)?
Zgodnie z systematyką freudowską z początków XX w. – wszelkie fobie, w tym erytrofobia, zaliczane są do nerwic. Ludzka psychika przyjmuje, że irracjonalna reakcja na określoną sytuację bądź przedmiot czy też osobę stanowi mechanizm obronny. To natomiast powoduje wytworzenie kolejnej formy obrony przed dyskomfortem w postaci unikania sytuacji, w których konieczne byłoby przebywanie w towarzystwie innych ludzi.
Zgodnie z aktualną wiedzą z zakresu psychiatrii i psychologii przyjmuje się nieco inne źródło powstania erytrofobii. Ma być ona konsekwencją zarówno czynników genetycznych, jak i środowiskowych. Oznacza to, że irracjonalny lęk przed czerwienieniem się w towarzystwie stanowi wypadkową predyspozycji genetycznych i osobowościowych (powstałych w toku ewolucji) oraz reakcji na sytuacje wykształcone w okresie dziecięcym.
Pierwsze oznaki podwyższonego ryzyka rozwoju erytrofobii można zaobserwować już u dziecka. Jeśli lęk przed obcymi, naturalny w pierwszym roku życia, nie mija w kolejnych latach, wówczas mogą zacząć rozwijać się fobie społeczne, w tym erytrofobia. Nie jest to jednak ścisła zależność.
Co ciekawe, do rozwoju erytrofobii mogą przyczynić się deficyty przewodnictwa dopaminergicznego (odpowiedzialnego za syntezowanie, magazynowanie i uwalnianie dopaminy zwanej hormonem szczęścia), w tym po terapii środkami neuroleptycznymi i przy chorobie Parkinsona, które to przewodnictwo zaburzają. Ponadto u osób chorych na erytrofobię, pod wpływem sygnałów świadczących o obecności ludzi, ciało migdałowate staje się nadaktywne. Jest to część układu limbicznego, który odpowiada za emocje.
Erytrofobia – jak leczyć lęk przed czerwienieniem się?
W leczeniu erytrofobii mogą być stosowane metody psychodynamiczne albo terapia poznawczo-behawioralna. Pierwsze z podejść opiera się na psychoanalizie, której celem jest wydobycie zarówno świadomych, jak i nieświadomych emocji czy przeżyć osoby poddawanej terapii. Innymi słowy – dąży do odkrycia przyczyny irracjonalnych lęków.
Częściej (także ze względu na większą skuteczność) stosowana jest jednak terapia poznawczo-behawioralna. Zgodnie z jej założeniami wzorce zachowań tworzone są przez powtarzane emocje i reakcje. Innymi słowy – są nawykiem. Leczenie fobii skupia się w tym wypadku nie na dochodzeniu do przyczyny jej powstania, ale wytworzeniu nowych reakcji na bodźce, które wywołują fobię.
W leczeniu erytrofobii skuteczna jest też farmakoterapia. Wśród leków zmniejszających czerwienienie się wynikające z zaburzeń lękowych na szczególną uwagę zasługują antydepresanty. Przepisywane przez lekarza i stosowane zgodnie z jego zaleceniem są skuteczne, ale i bezpieczne.
Erytrofobia – jak się nie czerwienić na twarzy?
Nawet nie podejmując leczenia fobii, możesz zredukować dokuczliwe czerwienienie się. Jedną ze skutecznych metod jest laseroterapia. Do likwidacji rumienia i zmian naczyniowych służy m.in.
- laser argonowy o długości fali 488 nm i 514 nm,
- laser KTP półprzewodnikowy Nd:YAG o długości fali 532 nm,
- laser diodowy o długości fali 800-980 nm,
- laser neodymowo-yagowy Nd:YAG o długości fali 532 nm i 1064 nm,
- aleksandrytowy o długości fali 755 nm.
W skrajnych przypadkach, gdy żadna z nieinwazyjnych metod nie okaże się skuteczna, lekarz może rozważyć wykonanie zabiegu ETS. Polega on na zablokowaniu części nerwu współczulnego, aby uniemożliwić pojawianie się rumienia. Operacja nigdy nie może być metodą leczenia pierwszego wyboru. Jest poważnym zabiegiem i rodzić może szereg niekorzystnych powikłań zdrowotnych. Może być więc stosowana tylko, gdy inne metody leczenia okażą się nieskuteczne.
Źródła:
- J. Rybakowski, Zaburzenia lękowe w postaci fobii, [w:] S. Pużyński i in. (red.), Psychiatria. Psychiatria kliniczna. Tom 2, Edra Urban & Partner, Wrocław 2011, s. 387–392.
- Hans-Jürgen Möller, Możliwości i ograniczenia DSM-5 w polepszeniu klasyfikacji i diagnozy zaburzeń psychicznych, „Psychiatria Polska” 2018, nr 52(4), s. 611–628.
- D. Burdzy, D. Oza i in., Zastosowanie laserów w terapii wybranych problemów skórnych. Przegląd metod, „Kosmetologia Estetyczna” 2017, vol. 6, nr 6, s. 645–652.
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
„Każdy lęk może być zaburzeniem, jeśli odbiera nam komfort życia”. Pięć milionów Polaków przynajmniej raz w życiu będzie mieć napad paniki
Sara James porusza temat zdrowia psychicznego w najnowszym singlu. „Mam 15 lat i brak mi tchu” – śpiewa artystka
Ludzie myślą, że mają rację, nawet jeśli się mylą. Naukowcy zbadali, dlaczego się tak dzieje
„Jeżeli nie słuchasz szeptów swojego ciała, to będziesz musiał usłyszeć jego krzyk” – mówi psychoterapeutka dr Agnieszka Kozak
się ten artykuł?