Fundacja „Twarze Depresji” zakończyła współpracę z aktorką Bożeną Dykiel
„Fundacja „Twarze depresji” jako organizator kampanii społecznej „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję.” w porozumieniu z Panią Bożeną Dykiel podjęła decyzję o zakończeniu współpracy” – czytamy w oświadczeniu fundacji na facebooku. Decyzja jest wynikiem kontrowersyjnych rad aktorki odnośnie leczenia depresji.
Kontrowersyjne rady na temat depresji
Fundacja „Twarze depresji” oświadczyła, że zakończyła właśnie współpracę z Bożeną Dykiel, popularną aktorką znaną m.in. z serialu „Na Wspólnej”. Decyzja została podjęta po kontrowersyjnych wypowiedziach wieloletniej ambasadorki. 73-letnia aktorka była przedstawicielką kampanii społecznej, której celem jest nagłośnienie problemu oraz edukowanie na tematy związane ze zdrowiem psychicznym. Jak sama wyjaśniała, ona także zmagała się z chorobą.
W trakcie sobotniej rozmowy w programie śniadaniowym „Dzień Dobry TVN” Dykiel radziła jednak chorym na depresję uzupełnienie niedoboru litu, uprawianie aktywności fizycznej i zdrowe odżywianie się. Stwierdziła także, że ona sama dojście do zdrowia zawdzięcza magicznym okularom.
„Trzeba uważać, co się wpuszcza do pyska, nie jeść byle czego, jeść dobre rzeczy. Poza tym ruszać się, czytać, nie tylko gapić się w telefon i telewizor” – mówiła.
Fundacja zrywa współpracę z aktorką
Po wystąpieniu aktorki w sieci zawrzało a internauci nie kryli oburzenia. Na negatywne komentarze odpowiedziała również fundacja „Twarze Depresji”, która postanowiła zakończyć współpracę z aktorką.
„Fundacja 'Twarze depresji’ jako organizator kampanii społecznej 'Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję’ w porozumieniu z Panią Bożeną Dykiel podjęła decyzję o zakończeniu współpracy. Wybitna aktorka była naszą ambasadorką od sześciu edycji i bardzo dziękujemy Jej za udzielone wsparcie” – poinformowano.
W oświadczeniu opublikowanym na facebookoqym profilu fundacji odniesiono się także do rad, których udzieliła Dykiel osobom w kryzysie psychicznym. Zaznaczono, że depresja jest chorobą, którą należy leczyć farmakoterapią i terapią u specjalisty. Nie wyleczą jej kolorowe okulary.
„Fundacja 'Twarze depresji’ od początku istnienia propaguje wiedzę o tym, że depresja jest chorobą, która wymaga leczenia. Od trzynastu edycji kampanii 'Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję’ podkreślamy jednoznacznie, że TYLKO połączenie farmakoterapii i psychoterapii jest najskuteczniejszą drogą walki z depresją. Promujemy wiedzę opartą na rzetelnych badaniach klinicznych – tak w kampanii, magazynie 'Twarze depresji’, jak i wszystkich pozostałych naszych działaniach edukacyjnych i pomocowych. Obranej drogi nie zamierzamy zmieniać. Dobro osób cierpiących na depresję jest dla nas najważniejsze” – podkreślono.
Rozwiń
Depresja to nie chwilowy smutek
Jak czytamy na stronie twarzedepresji.pl, chwilowy smutek związany z zawodem miłosnym lub utratą pracy nie jest depresją. Jeśli jednak stan przygnębienia lub wręcz rozpaczy trwa dłużej niż dwa tygodnie, warto udać się do lekarza, bo być może to już jest depresja. Nieleczona może doprowadzić do tak zwanego stuporu, czyli stanu paraliżu. Niebezpieczne mogą okazać się również myśli samobójcze, które towarzyszą osobom cierpiącym na depresję. W tym sensie depresja jest chorobą śmiertelną.
Każdego dnia średnio szesnaścioro Polaków odbiera sobie życie, ponieważ nie może znieść cierpienia. Szacuje się, że w Polsce na depresję chorują prawie dwa miliony ludzi.
W ramach 13. edycji kampanii „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję” w mediach i na ulicach stolic wojewódzkich pojawią się billboardy i CityLighty ze zdjęciami ambasadorów: Urszuli Dudziak, Andrzeja Seweryna, Krzysztofa Cugowskiego, Marty Kielczyk, Małgorzaty Serafin, Piotra Zelta i Marka Plawgo, którzy zachęcają do leczenia depresji.
Fundacja „Twarze depresji” świadczy bezpłatną zdalną pomoc psychologiczną, psychiatryczną i psychoonkologiczną. Zgłoszenia przez formularz na stronie twarzedepresji.pl/pomocpsychologiczna/.
Zobacz także
„Ludzie boją się 'psychotropów, nie chcą, żeby ktoś ich 'nafaszerował’ lekami”. Jak mówić o chorobach psychicznych? Podpowiada dr n. społ. Antonina Doroszewska
„Jedna z bohaterek mojej wystawy napisała, że depresja dotyka osoby, które były silne zbyt długo” – mówi Karolina Jonderko
– Chociaż jako ludzie jesteśmy nieprawdopodobnie wręcz silni, to każdy ma w sobie taką kruchość, którą łatwo jest zniszczyć – mówi psycholożka i autorka „Zastanawiam się”
Polecamy
Filip Cembala: „Komu z nas nie brakuje ulgi w czasach zadyszki wszelakiej?”
„Co tam gwiazdeczko, nauczyłaś się?”. Julia Wieniawa gorzko o czasach szkolnych
Sara James porusza temat zdrowia psychicznego w najnowszym singlu. „Mam 15 lat i brak mi tchu” – śpiewa artystka
Tabliczki, które mogą ocalić życie. „Czasem wystarczy jedno słowo, gest lub tabliczka, aby pomóc komuś znaleźć siłę do walki”
się ten artykuł?