Ginekolożka: „Tampony ze skrzydełkami sprawdzają się zwłaszcza w nocy”
Bogata oferta tamponów jeszcze bardziej się poszerza. Tym razem na tapet weźmiemy tampony ze skrzydełkami. W jaki sposób działają? Czy ich stosowanie jest bezpieczne? – Wszystkie wprowadzane na rynek tampony produkowane są z materiałów poddanych restrykcyjnym badaniom – zapewnia ginekolożka Anna Nieć.
Podpaski i tampony to wciąż najbardziej popularne środki higieniczne stosowane podczas miesiączki, choć coraz więcej zwolenniczek zyskują także majtki menstruacyjne. Tampony dostępne są od lat 30. XX wieku, a badania naukowe nad ich bezpieczeństwem trwają od ponad 60 lat. Pierwsze z przeprowadzonych analiz wykazały, że tampony (i to te stosowane ówcześnie, niewyposażone w powłokę ochronną) nie powodują podrażnień ani urazów śluzówki pochwy czy szyjki macicy, a ich stosowanie nie wywołuje stanów zapalnych.
Skrzydełka w tamponach – co dają?
Obecna oferta tamponów obejmuje tampony w różnym rozmiarze, z aplikatorami, wykonane z ekologicznych materiałów itp. Są wśród nich również tampony ze skrzydełkami. – Tampony ze skrzydełkami są bardziej efektywne w trakcie obfitego krwawienia. Ich budowa wzbogacona jest o rozwijającą się siateczkową tkaninę, która wyłapuje więcej płynu. Polecane są zwłaszcza w nocy, kiedy zwykłe tampony mogą zawodzić. Opinie na ich temat są bardzo dobre, a użytkowniczki są zadowolone – mówi lek. med. Anna Nieć, ginekolog-położnik z krakowskiej Intima Clinic.
Skrzydełka w tamponach mają zapewniać dodatkową ochronę, która sprawdzi się nie tylko nocą, ale również podczas wyjazdów czy aktywności fizycznej, a także w czasie pierwszych, najobfitszych dni okresu. Krew menstruacyjna nie kumuluje się w skrzydełkach, tylko jest odprowadzana do wnętrza tamponu. Dobrze umieszczony tampon – również ze skrzydełkami – nie jest w pochwie wyczuwalny.
– Co do bezpieczeństwa ich stosowania – kontynuuje lek. med. Anna Nieć – to nie odbiega ono od innych tamponów. Wszystkich producentów obowiązuje tzw. kodeks EDANA (International Association Serving the Nonwovens and Related Industries – Code of Practice for Tampons) wprowadzony w 1999 roku, który zobowiązuje firmy do przestrzegania ściśle zdefiniowanych norm jakościowych. Oznacza to, że wprowadzane na rynek tampony produkowane są z materiałów poddanych restrykcyjnym badaniom pod kątem ich bezpieczeństwa oraz tolerancji dotyczącej aplikacji dopochwowej. Te normy bezpieczeństwa oznaczają, że tampony ze skrzydełkami mogą być pozostawione w pochwie na całą noc, bez obaw o ich negatywny wpływ na zdrowie.
Tampony probiotyczne – dla kogo?
Współczesne tampony wytwarza się z bawełny, wiskozy (sztucznego jedwabiu) bądź ich mieszkanki. Wszystkie wyposażone są w sznureczek ułatwiający ich bezpieczne usunięcie z pochwy.
– Jeśli chodzi o temat tamponów, warto również wyszczególnić tampony probiotyczne. Na polskim rynku dostępne są od 2003 roku, czyli od dwudziestu lat, a mimo to mało kto o nich słyszał – zauważa ginekolożka Anna Nieć. Szczególną korzyść z ich stosowania mogą odczuć kobiety borykające się z nawracającymi infekcjami intymnymi.
Badania naukowe wykazały, że kobiety po miesiączce mają 2,5-krotnie częściej zmienioną florę bakteryjną pochwy w porównaniu z kobietami w innej fazie cyklu. Dlatego krwawienia miesięczne klasyfikowane są jako czynnik zaburzający mikroflorę pochwy w podobnym stopniu jak stosowanie antybiotyków. Co natomiast ciekawe, badanie z 1987 roku (gdy produkcja tamponów była znacznie słabiej zaawansowana technologicznie) wykazało, że prawidłowo stosowane tampony – wbrew temu, co się niekiedy sądzi – nie stanowią „siedliska rozwoju” chorobotwórczych bakterii, nie wpływają również niekorzystnie na florę bakteryjną pochwy.
– Tampony probiotyczne zawierają specjalnie wyselekcjonowane szczepy bakterii, które stanowią unikalną kompozycję probiotycznych szczepów bakterii kwasu mlekowego. Ich działanie polega na poprawieniu i utrzymaniu równowagi flory bakteryjnej pochwy; bakterie probiotyczne aktywują się w momencie zaaplikowania tamponu, czyli gdy znajdują się w środowisku o odpowiedniej wilgotności i temperaturze – tłumaczy lek. med. Anna Nieć, dodając, że według badań stosowanie tamponów probiotycznych wpływa na produkcję kwasu mlekowego, obniżenie pH pochwy oraz hamowanie wzrostu patogenów takich jak E. coli, Streptococcus agalactiae czy Candida albicans (drożdżaków).
Bezpieczne stosowanie – zasady
Większość obaw związanych ze stosowaniem takich, a nie innych środków higienicznych w okresie menstruacji nie znajduje potwierdzenia w badaniach naukowych. W przypadku tamponów – co podkreślane jest od lat 50. – najważniejszą kwestią pozostaje ich regularna wymiana, bez względu na wielkość, chłonność czy posiadanie skrzydełek. Stanowi to profilaktykę zespołu wstrząsu toksycznego (ang. toxic shock syndrome, TSS), bardzo rzadkiej, ale poważnej choroby, która może być śmiertelna. Jest to nadmierna reakcja organizmu na obecność toksyn wywołanych przez nagromadzone bakterie.
Zalecenia EDANA dotyczące wszystkich rodzajów tamponów:
- Umyj ręce przed i po włożeniu tamponu.
- Używaj tamponu o najniższej chłonności lub w najmniejszym rozmiarze dopasowanym do twojego krwawienia miesięcznego.
- Używaj tylko jednego tamponu naraz.
- Pamiętaj, aby wyjąć ostatni tampon pod koniec okresu.
Lek. med. Anna Nieć: – Co do tamponów ogólnie, to wiele badań wskazuje na to, że ze względu na swoje właściwości chłonne i ograniczenie dostępu tlenu zmniejszają ryzyko infekcji w porównaniu np. z kubeczkami menstruacyjnymi. Są więc bezpiecznym środkiem higienicznym stosowanym podczas miesiączki.
Korzystałam z:
Zobacz także
Przez tampony doznała wstrząsu toksycznego, straciła obie nogi. Dziś „złota modelka” zmienia świat mody
Czekasz na okres, a on cały czas nie nadchodzi? Możliwych powodów jest znaczenie więcej niż ciąża
Czy podczas okresu można…? Ginekolog Łukasz Stelmaszczyk odpowiada na najczęściej wpisywane w Google’u pytania
Polecamy
Depresja zwiększa ryzyko bólu menstruacyjnego. „Lepsze zrozumienie tych relacji może przynieść duże korzyści milionom kobiet”
Zbadają ból menstruacyjny u nastolatek. „Mówienie im, by po prostu się z tym pogodziły, nigdy nie będzie pomocne”
„Pogadamy jutro, dostałam okresu”. Ewa Swoboda zwraca uwagę na pomijany aspekt kobiecych zmagań
Top trzy asany na bolesne miesiączki. Małgorzata Kobus: „Przyniosą ci ulgę i zmniejszą dolegliwości”
się ten artykuł?