„HIV to nie wyrok, ale wciąż może się nim stać”. Czerwona kokardka przypomina o testach na HIV

Rok 2022 jest w Polsce rekordowy pod względem liczby nowo wykrytych przypadków HIV. O rozwijającej się epidemii HIV przypomina czerwona kokardka wyświetlana na ulicach miast przed Światowym Dniem AIDS. „Każdy, kto ma za sobą tzw. ryzykowne zachowanie, czyli po prostu seks bez prezerwatywy, powinien zrobić test” – apelują organizatorzy akcji.

Czerwona kokardka przypomina o badaniu na HIV

Sześć osób dziennie w Polsce dowiaduje się, że zostało zakażonych wirusem HIV. Najnowsze dane szokują, a zakażeń w naszym kraju stale przybywa. W 2022 roku odnotowano ich więcej niż w rekordowych latach, kiedy przekroczona była liczba 1600 przypadków. Od początku roku do końca października 2022 zarejestrowano 1910 nowych zakażeń HIV. Jak podaje Krajowe Centrum ds. AIDS, od początku epidemii, która rozpoczęła się w 1985 r., do 31 grudnia 2021 r. 27 552 osób dowiedziało się o zakażeniu, u 3868 z tej grupy rozwinęła się choroba AIDS, a 1448 chorych zmarło.

Wirus może dotknąć każdego, o czym przypomina Polska Fundacja Pomocy Humanitarnej „Res Humanae” oraz Gilead Sciences. Organizacje zorganizowały happening, w trakcie którego na fasadach domów w pięciu polskich miastach wyświetlana jest czerwona kokardka z napisem „Razem przeciw HIV”.

„Polska Fundacja Pomocy Humanitarnej ‘Res Humanae’ oraz Gilead Sciences już siódmy rok z rzędu wyświetlają na budynkach polskich miast czerwoną kokardkę, żeby przypomnieć, że HIV nadal jest groźny. Nikt nie powinien go lekceważyć. Każdy, kto ma za sobą tzw. ryzykowne zachowanie, czyli po prostu seks bez prezerwatywy, powinien zrobić test. Nie tylko przy okazji Europejskiego Tygodnia Testowania w kierunku HIV, przypadającego w tym roku między 21. a 28. listopada, lecz przez cały rok” – powiedział Mateusz Liwski, prezes „Res Humanae”.

Czerwona kokardka to symbol solidarności z osobami żyjącymi z HIV i AIDS, ich rodzinami i przyjaciółmi. Mieszkańcy stolicy mogli go zobaczyć we wtorek, 22 listopada. Ponownie pojawi się 30 listopada, w przededniu Światowego Dnia AIDS. Na ulicach zawisły również plakaty zachęcające do robienia testów w Punktach Konsultacyjno-Diagnostycznych. Poza Warszawą kokardka przypomina w tym roku o HIV w Krakowie, Poznaniu, Gdańsku i Gdyni.

„HIV to nie wyrok, ale wciąż może się nim stać”. Czerwona kokardka przypomina o testach na HIV; materiały prasowe

HIV to nie wyrok

Organizatorzy akcji przypominają, by nie bać się badania. Dzięki nowoczesnym lekom, dostępnym w Polsce bezpłatnie, osoba zakażona może wciąż prowadzić normalne życie.

„Człowiek zakażony może uprawiać sport, pracować i mieć satysfakcjonujące życie seksualne. Przy regularnym przyjmowaniu leków poziom wirusa spada tak bardzo, że osoba żyjąca z HIV nie może nikogo zakazić” – mówi Grzegorz Jezierski, koordynator działającego od 2020 roku projektu Buddy Polska, laureata konkursu Pozytywnie Otwarci.

Podkreślił także, że najważniejsze przy zakażeniu są trzy elementy: diagnoza, czyli test, leczenie oraz odwaga do życia bez lęku.

„HIV to nie jest wyrok, ale wciąż może się nim stać, jeśli zakażona osoba nie podda się terapii. Możemy skutecznie walczyć z epidemią, jeśli podniesie się poziom wiedzy o niej w społeczeństwie. To dlatego przed Światowym Dniem AIDS wspólnie z Fundacją ‘Res Humanae’ wyświetlamy czerwone kokardy HIV na ulicach polskich miast, to dlatego metropolie na całym świecie, w tym Warszawa, dołączają do inicjatywy Fast Track Cities, to dlatego wolontariusze Społecznego Komitetu ds. AIDS pomagają nowo zdiagnozowanym kolegom. Jeśli będziemy działali razem, pokonamy HIV i powstrzymamy groźną falę wznoszącą, na której od kilku lat znajduje się w Polsce ta epidemia” – podsumował Paweł Mierzejewski z Gilead Sciences, koordynator programu Pozytywnie Otwarci.

Co trzeba wiedzieć o HIV?

HIV (ang. Human Immunodeficiency Virus – ludzki wirus upośledzenia odporności) należy do rodziny retrowirusów oraz rodzaju lentiwirusów. Jak każdy wirus, składa się z otoczki białkowej i materiału genetycznego. W przypadku HIV jest to jednoniciowe RNA, które przez specjalny enzym (odwrotną transkryptazę) jest przepisywany na DNA, by łączyć się z materiałem genetycznym komórek gospodarza i w ten sposób namnażać się, wywołując proces chorobowy.

Ofiarami HIV padają w szczególności komórki układu odpornościowego – limfocyty T CD4, makrofagi czy komórki dendrytyczne. W pierwszej fazie wirus rozprzestrzenia się w całym organizmie, nie powoduje jednak alarmujących objawów – może pojawić się przejściowe zmniejszenie liczby limfocytów T oraz gorączka. Następnie przechodzi się okres bezobjawowego nosicielstwa, który nieleczony może trwać od 1,5 roku do nawet 15 lat. W okresie bezobjawowym komórki immunologiczne są stopniowo wyniszczane przez wirusa. Nieświadomy nosiciel może w tym czasie zarażać inne osoby.

Po okresie bezobjawowym może rozwinąć się choroba AIDS (ang. aquired immunodeficiency syndrome – nabyty zespół niedoboru odporności). Ze względu na znaczne osłabienie układu odporności pacjent zaczyna chorować na zakażenia oportunistyczne, to znaczy patogeny, z którymi organizm zdrowego człowieka bez problemu by sobie poradził, u osób z AIDS powodują choroby, a nawet śmierć. Są to najczęściej półpasiec, kandydozy i inne grzybice, listerioza. Mogą pojawić się także nowotwory oportunistyczne.

źródło: Materiały prasowe, leczhiv.pl