Przejdź do treści

Jak działają leki na migrenę? Co dzieje się w głowie, kiedy dopada nas ból migrenowy? Wyjaśnia lek. Dawid Ciemięga

Kobieta siedzi przy łózku, trzyma się za kolana, boli ją głowa
Jak działają leki na migrenę? Co dzieje się w głowie, kiedy dopada nas ból migrenowy? Wyjaśnia lek. Dawid Ciemięga/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Po co jest migrena? Migrena jest po to, aby cierpieć. Po nic więcej” – pisze na swoim profilu na Facebooku lek. Dawid Ciemięga. I trudno się z nim nie zgodzić. Co jednak dzieje się w głowie, że ból jest aż tak intensywny? W jaki sposób muszą działać leki, żeby poradzić sobie z migreną? 

Kto nie zna migreny ten szczęściarz! Na świecie choruje na nią miliard ludzi, w Polsce cierpią na nią ponad 3 mln kobiet w wieku produkcyjnym. Migrena to poważna choroba, której towarzyszą nudności, nadwrażliwość na światło i dźwięki, wymioty i ból często przewyższający ból porodowy. Ból jednostronny, pulsujący, który może trwać nawet przez 3 dni bez przerwy, wykluczając nas w tym czasie z życia. Co dzieje się w naszym organizmie, że prowadzi do takich konsekwencji?

Zastanawialiście się kiedyś, co dzieje się w waszej głowie, kiedy macie migrenę? Czemu boli głowa? Co się takiego dzieje, że wasz mózg w czasie migreny pracuje, jakby ktoś go wsadził do pralki i nastawił na wirowanie – pyta lekarz Dawid Ciemięga i dodaje – Klasterowe i migrenowe bóle są wymieniane jako jedne z największych doznań bólowych człowieka. Można znaleźć publikacje, w których zestawiono różne bóle – taka lista TOP Ten of ja pie@#$ ale boli. Można też wyciągnąć wnioski, kiedy ktoś mówi, że bóle porodowe przy klasterowych czy migrenowych to są łaskotki.

Migrena – jakie ma fazy?

Migreny są różne, nie każda boli tak samo, niektóre są takie do przeżycia, a niektóre są takie, że z bólu traci się przytomność, taka ulga się rzadko zdarza, choć wielu o tym marzy. Migrena to nie tylko ból, czasami człowiek by chciał, żeby tylko bolało. W czasie migreny dzieją się też inne rzeczy, które sprawiają, że niejednego doprowadziło to do samobójstwa

– tłumaczy Ciemięga.

Można jednak wyróżnić poszczególne fazy przy rzucie migrenowym.

  1. Faza pierwsza – czujemy rozdrażnienie, jesteśmy przygnębieni lub zmęczeni. Odczuwamy niepokój, nudności, zaburzenia nastroju, zaburzenia łaknienia. Coraz gorzej widzimy, obraz się rozmazuje. U niektórych pojawia się sztywnienie karku.
  2. Faza druga – aura. To zespół objawów, który poprzedza atak migrenowy (to m.in. zaburzenia widzenia, drętwienie ciała). Zazwyczaj pojawia się pół godziny przed migreną. To doskonały czas na zażycie mocnych leków przeciwbólowych.
  3. Faza trzecia – ból głowy, zwykle o silnym natężeniu. Pacjentka skarży się też na światłowstręt i nadwrażliwość na dźwięki. Ulgę przynosi cisza, zamykanie oczu i sen.
  4. Faza czwarta – obniżony nastrój, zmęczenie.

W trakcie napadu migreny może zmienić się wzrok, węch, słuch, poczucie równowagi, odczuwanie bodźców, mogą być nudności i wymioty, a każdy ruch głowy potęguje ten stan. Reakcje są spowolnione, myślenie jest utrudnione, czasami dochodzi do zaburzeń mowy, nie można wypowiedzieć niektórych słów. Taki stan może trwać godzinami, a nawet 3 dni – dodaje ekspert.

Woda z imbirem na migrenę / istock

Skąd bierze się ból migrenowy?

W skrócie – jeśli podepniecie swój telefon do sieci 20 000 V, to zanim się stopi, dostanie aury i wyświetli wszystkie kolory tęczy.

A teraz bardziej naukowo:
Aura – to faza migreny, w której przed oczami pojawiają się dziwne rzeczy, migające kolorowe trójkąty, zygzaki, jest dziwne samopoczucie i zaburzone widzenie. W tej fazie, w płacie potylicznym mózgu, czyli tam z tyłu głowy, gdzie znajduje się kora wzrokowa, dochodzi do spięcia, między neuronami tworzy się burza wyładowań elektrycznych i stąd te dziwne migające zygzaki przed oczami. W miarę jak wyładowania się przemieszczają, aura przed oczami się też przemieszcza. Aura mija zwykle po 30 minutach, kończy się burza elektryczna, ale jej konsekwencja to kolejna faza – wtedy zaczyna się wszystko co najgorsze.

Ból.
Mózg sam w sobie nie boli, boli to co jest otoczką, a mózg otoczony jest workiem zwanym oponami mózgowymi, które zawieraj dużo naczyń krwionośnych. Te naczynia są mocno unerwione, to jest właśnie źródło bólu głowy – boli was żyła w mózgu. Są tam tętnice oplecione nerwami, które mają dwie funkcje, jedna to regulowanie ich skurczu i rozszerzania, a druga to funkcja odczuwania bólu.

Dlaczego tętnice się kurczą i rozszerzają ?
Jak dużo myślicie, to mózg zużywa więcej glukozy i tlenu, żeby intensywniej pracować, wtedy naczynia się rozszerzają, aby zwiększyć przepływ krwi. To zjawisko nie występuje, kiedy ludzie wypowiadają stwierdzenia typu np. stop szczepieniom, polowanie z dziećmi to edukacja.

Burza wyładowań pobudza nerw trójdzielny, który zaczyna wydzielać cząsteczki cierpienia – CGRP, nie mówcie tak na zaliczeniu z neurologii, choć chyba można tę definicję obronić. CGRP to cząsteczka, która ma różne funkcje, m.in rozszerza naczynia i pobudza receptory bólowe.

Oszalały nerw trójdzielny zaczyna wydzielać CGRP a to prowadzi do:

1. Aktywacji receptorów bólowych > czujemy, że boli

2. Rozszerzenia naczyń > to prowadzi do tego, że boli jeszcze bardziej

3. Rozstrojenia pnia mózgu, który jeszcze bardziej wzmacnia odczuwanie bólu, którego nie dość że jest już sporo, to jeszcze jest wzmocniony. Rozstrojenie pnia mózgu daje objawy takie jak nadwrażliwość na światło, dźwięki, nudności itd.

– wyjaśnia lek. Dawid Ciemięga.

Jak działają leki na migrenę?

Przy wystąpieniu migreny, powinnyśmy jak najszybciej zareagować. W aptece dostępne są leki bez recepty. Lekarz może przepisać również tryptany, które dostępne są jedynie na receptę. Warto skorzystać także z dłuższego leczenia pod kontrolą neurologa. Niestety, skutki nie są widoczne od razu. Czym charakteryzują się leki na migrenę?

Jeśli dotrwaliście do tego momentu, to już łatwo się zorientować, że lek na migrenie powinien działać tak, aby niwelować działanie CGRP – otóż to, tak działają tryptany.

Jeśli się komuś kiedyś bardzo nudziło i przeczytał ulotkę swojej ukochanej tabletki szczęścia, to dowiedział się, że sumatryptan to agonista receptora 5-HT – ale taka informacja pacjentom nic nie mówi.

Agonista to inaczej aktywator, sumatryptan aktywuje receptor taki jeden fajny i migrena nam przechodzi.

Tryptany odwracają to, co psuje CGRP na tych samych poziomach:

1. Hamują bolesną aktywność nerwu trójdzielnego, bo na nim są te receptory 5HT – sumatryptan je aktywuje, a to powoduje, że nerw trójdzielny przestaje wydzielać CGRP. Kiedy znika CGRP, znikają objawy migreny.

2. Naczynia krwionośne mózgu – też mają takie receptory, których pobudzenie przez sumatryptan wywołuje ich skurcz > znika ból

3. Pień mózgu – tu też są takie receptory, ich aktywacja powoduje reset systemu i pień mózgu przestaje szaleć, zmniejsza się wzmocnienie bólu, ustępują inne objawy migreny

– tłumaczy specjalista.

Na rynku pojawiają się także wciąż nowe leki. Być może kiedyś leczenie migreny będzie prostsze.

Jednym z najnowszych leków na migrenę jest Aimovig, który kosztuje 2 tysiące złotych za miesięczną kurację. Jest to przeciwciało, które blokuje działanie CGRP, a więc działa inaczej niż tryptany, które powstrzymują wydzielanie CGRP. Aimovig nie wpływa na jego wydzielanie, ale powoduje, że cząsteczki CGRP nie mogą działać na swoje receptory, przestają działać – dodaje Ciemięga.

Migrena u kobiet / istockphoto.com

Dawid Ciemięga

Lek. Dawid Ciemięga jest pediatrą pracującym w Centrum Medycznego Paprocany w Tychach. Jest też pierwszym w Polsce lekarzem, który pozwał antyszczepionkowców. Ciemięga znany jest ze swoich merytorycznie napisanych postów, które nie tylko wywołują uśmiech na twarzy, ale i zmuszają do zastanowienia się nad problemem.

Po co jest migrena i jak działają leki na migrenę?Migrena jest po to, aby cierpieć. Po nic więcej. Ale czy…

Gepostet von Lekarz Dawid Ciemięga am Freitag, 17. April 2020

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?