Jak to się dzieje, że organizm potrafi oczyszczać jelita? Wyjaśnia dietetyczka Katarzyna Bednarska
„Jak to się dzieje, że organizm potrafi oczyszczać jelita? Zaznaczam, że chodzi o fizjologiczne oczyszczanie, które jest ich naturalną funkcją. Absolutnie nie mówimy tutaj o detoksach, terapiach sokowych czy innych rewelacjach, których twoje jelita nie potrzebują”. Przedstawiamy fragment książki „Zdrowe jelita. Dieta w zespole SIBO” autorstwa Katarzyny Bednarskiej, którą Hello Zdrowie objęło swoim matronatem medialnym.
Perystaltyka jelit
Podstawową oczyszczania jest perystaltyka jelit. To nic innego jak ruchy jelit, skurcze mięśniówki, których celem jest przesuwanie pokarmu wzdłuż przewodu pokarmowego. Oprócz tradycyjnych ruchów perystaltycznych ok. 90 minut po posiłku w jelitach uruchamiany jest tzw. wędrujący kompleks mioelektryczny (MMC), którego głównym zadaniem jest zapobieganie nadmiernemu gromadzeniu się w nich resztek pokarmowych. MMC to wiązka delikatnych, ale zdecydowanych ruchów jelit, działająca na całej długości przewodu pokarmowego: od przełyku do jelita grubego. Jest „miotełką” jelit, która oczyszcza je i zapobiega powstawaniu wzdęć i zaparć.
MMC działa od góry: najpierw ruch uaktywniany jest w przełyku, a na samym końcu w jelitach. To ważna informacja, ponieważ MMC „włącza się” dopiero 1,5 godziny po posiłku (a niekiedy później). Zjedzenie czegokolwiek w tym czasie hamuje pracę MMC, co sprawia, że jeśli jesz bardzo często albo po posiłku sięgasz po przekąskę, MMC nie ma szans prawidłowo zadziałać, a jeśli zadziała, najprawdopodobniej nie zdąży dotrzeć do jelit. W takiej sytuacji może dochodzić do nadmiernej fermentacji w jelitach i rozrostu bakterii, a w niektórych przypadkach do rozwoju SIBO (czyli przerostu bakteryjnego w jelicie cienkim).
W niektórych badaniach udowodniono, że u części pacjentów z SIBO późniejsze fazy MMC w ogóle nie były obecne. Oznacza to, że jelito zatraciło zdolność do „samosprzątania” i zbiera się w nim bardzo dużo „śmieci”, które powinny zostać usunięte. Dlatego problemy w ruchach jelit i funkcjonowaniu MMC mogą być bezpośrednią przyczyną rozwoju SIBO. Burczenie w brzuchu to często zasługa właśnie działania MMC. Świadczy ono wówczas nie o głodzie, lecz o oczyszczaniu jelit. Jeśli jednak słyszysz je bardzo rzadko albo wręcz w ogóle, nie musi to od razu oznaczać, że coś jest nie tak. Burczenie zależy od wielu czynników, choćby wypełnienia jelit czy żołądka.
Co zaburza działanie MMC?
- zbyt częste jedzenie, dużo przekąsek,
- dysbiozy jelitowe, czyli nieprawidłowości w mikrobiomie jelit,
- stres – zarówno przewlekły, jak i krótkotrwały (np. podczas egzaminu czy ważnej rozmowy w pracy),
- zaburzenia funkcji nerwu błędnego (warto udać się do fizjoterapeuty, który potrafi to sprawdzić),
- żucie gumy,
- zrosty pozostałe po operacjach w jamie brzusznej (również po cesarskim cięciu),
- insulinooporność i cukrzyca typu 2,
- niewyregulowana niedoczynność tarczycy,
- obecność dużych ilości przetworzonych produktów w jadłospisie i prozapalna dieta w stylu diety zachodniej – dużo słodyczy, fast foodów, przekąsek, słodkich napojów, spożywanie posiłków w pośpiechu,
- zatrucia pokarmowe i przewlekłe infekcje,
- borelioza – aktywna lub przebyta w przeszłości.
Jak wspierać MMC?
- Zachowaj minimalny odstęp między posiłkami (i przekąskami!) – co najmniej 3,5–4 godziny.
- Zadbaj o post w nocy, aby MMC mogło spokojnie pracować – minimum 12 godzin bez jedzenia.
- Między posiłkami nie pij żadnego napoju, który będzie dostarczał kalorii (np. kawy z mlekiem, soków, napojów typu cola, słodzonej herbaty).
- Odpoczywaj i znajdź sposób na radzenie sobie z nadmiernym stresem.
- Wyrównaj cukrzycę, lecz niedoczynność tarczycy i inne choroby przewlekłe.
- Śpij w nocy, a działaj w dzień! Regulacja rytmu dobowego jest istotna dla poprawy
pracy MMC. Nie patrz w ekran monitora, telewizora i telefonu przed pójściem spać i wystawiaj się na naturalne światło dzienne. - Spróbuj masażu wisceralnego. To specjalny typ masażu, który przeprowadzają
doświadczeni fizjoterapeuci. Pomoże pobudzić MMC i nerw błędny.
Nerw błędny
Jego prawidłowe działanie jest szalenie istotne dla właściwej pracy jelit. Nerw błędny to najdłuższy nerw w naszym organizmie (biegnie przez niemal całe ciało!) i to od niego w dużej mierze zależą poprawna perystaltyka jelit, ale także trawienie (pobudzenie nerwu błędnego zwiększa wydzielanie kwasu żołądkowego i enzymów trawiennych w jelitach).
Nerw błędny stanowi również swoisty przekaźnik informacji między jelitami a mózgiem – dzięki niemu możemy mówić o komunikowaniu się mózgu z jelitami i na odwrót. Nieprawidłowości w działaniu nerwu błędnego mogą wynikać np. ze stresu. Właśnie dlatego wiele osób doświadcza nieprzyjemnych objawów ze strony przewodu pokarmowego podczas silnego i długotrwałego stresu lub w wyniku traumy. Często dopiero praca nad sposobami radzenia sobie ze stresem lub leczenie psychiatryczne są w stanie rozwiązać problemy żołądkowo-jelitowe.
Inne przyczyny zaburzeń pracy nerwu błędnego to neuropatie, które mogą wynikać z cukrzycy, boreliozy i innych chorób układu nerwowego, a także wypadki i operacje, które przebiegają z uszkodzeniem układu nerwowego. Pracę nerwu błędnego można wspierać, a jego regularna stymulacja nierzadko przynosi świetne efekty! W terapii SIBO to podstawa i konieczne wsparcie. Podejmując szereg działań, mających na celu poprawę jego funkcjonowania, można osiągnąć relaksację narządów, do których nerw dociera. Może to poprawić funkcjonowanie przewodu pokarmowego i ograniczyć przykre objawy jelitowe.
Pracę nerwu błędnego poprawiają:
- głośne płukanie gardła przez minutę,
- głośne śpiewanie,
- oddychanie przeponowe (wolne i świadome),
- masaż wisceralny u fizjoterapeuty lub osteopaty,
- ekspozycja na słońce i światło dzienne,
- pozytywne myślenie,
- ograniczanie stresu i wypracowanie sposobów radzenia sobie z nim,
- mycie twarzy bardzo zimną wodą, np. od razu po przebudzeniu,
- wystawianie się na zimno, np. morsowanie, zimny prysznic,
- medytacja i joga,
- post nocny (12–14 godzin),
- ćwiczenia na mięśnie brzucha i napinanie mięśni brzucha,
- akupunktura.
Dzięki tym nieskomplikowanym czynnościom obniżysz prawdopodobieństwo pojawienia się zaburzeń jelitowych, które mogłyby mieć swój początek w zaburzeniach pracy nerwu błędnego. Prostota wymienionych sposobów sprawia, że bywają one lekceważone – zupełnie niesłusznie! Aktywności służące odzyskaniu zdrowia nie muszą być trudne ani skomplikowane. Czasem wystarczą małe, ale konsekwentnie powtarzane posunięcia. Działania te powinny być jednak długoterminowe. Aby faktycznie poczuć się lepiej i postawić kolejny krok na drodze do wprowadzenia SIBO w remisję, należy być systematycznym i cierpliwym. Tydzień, a nawet miesiąc mogą nie wystarczyć. Ale jeśli aktywności te staną się nawykami, za rok twoje jelita będą w dużo lepszej kondycji.
„Zdrowe jelita. Dieta w zespole SIBO”
„Zdrowe jelita” to wyczerpujący, rzetelny poradnik dla osób chorujących na SIBO – przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim.
Ból brzucha, dyskomfort, wzdęcia, biegunki i zaparcia to tematy, o których niechętnie rozmawiamy, choć te coraz powszechniejsze dolegliwości nie tylko znacząco obniżają komfort codziennego życia, ale także mogą być symptomem choroby. A jednak pacjenci nieraz latami funkcjonują z dokuczliwymi objawami, nie wiedząc, że istnieje szereg działań, które mogą im pomóc.
Autorka szczegółowo opisuje przyczyny, przebieg i metody radzenia sobie z SIBO – od zmiany diety, po zadbanie o zdrowie psychiczne – porządkując dostępną wiedzę o tej wciąż mało rozpoznanej chorobie i czerpiąc ze swojego bogatego doświadczenia w pracy dietetyczki.
„Zdrowe jelita” to także solidna porcja wiedzy o jelitach w ogóle. Autorka uświadamia, jak bardzo ich stan rzutuje na pracę całego organizmu i nasz ogólny dobrostan, a także uczy, jakie czynniki środowiskowe osłabiają ich kondycję, nie zapominając o roli, jaką w ogólnej kondycji naszego organizmu odgrywa zdrowie psychiczne.
HelloZdrowie objęło książkę „Zdrowe jelita. Dieta w zespole SIBO” swoim matronatem medialnym.
Zobacz także
„Głodówka oczyszczająca nie istnieje. Bo z czego miałaby oczyszczać? Raczej nie z toksyn czy złogów w jelitach” – mówi dietetyk kliniczny Kamil Paprotny
„Jem warzywa, ale mam po nich rewolucje jelitowe” – znasz to? Dietetyczka wyjaśnia, dlaczego tak się dzieje
„Nie powinniśmy się bać mówienia o tym, że problemy jelitowe należą już do chorób cywilizacyjnych” – mówi Roksana Środa, dietetyk kliniczna
Polecamy
„Choroby z autoagresji lubią niestety chodzić parami”. O chorobach autoimmunologicznych opowiada lek. Agata Skwarek-Szewczyk
Operować endometriozę, czy nie operować? O dylematach w leczeniu tej trudnej choroby rozmawiamy z dr. Tomaszem Songinem
Podstępna, okrutna, wciąż bagatelizowana choroba. Czas ujarzmić endometriozę!
Mówi o sobie „kolekcjonerka diagnoz”. Amelia żyje z kilkoma przewlekłymi chorobami
się ten artykuł?