Jaki filtr do opalania jest najlepszy dla kogoś, kto ma żylaki? Odpowiadają flebolog i dermatolog

Na promieniowanie UV powinna uważać każda z nas. Ale są osoby, które muszą zachować szczególną ostrożność – między innymi te, które mają żylaki. Jak chronić je przed słońcem? Wyjaśnia na swoim profilu na Instagramie dr Łukasz Paluch wraz z dr Katarzyną Zakrzewską.

Żylaki na plaży? Nie bez filtra

Żylaki potrzebują specjalnej ochrony przed słońcem. Jeśli ty albo twoja bliska osoba macie żylaki i nie wiecie, jakiego filtra użyć przed wyjściem na plaże, koniecznie przeczytaj, co o tym pisze flebolog dr Łukasz Paluch. Wraz z dermatolożką dr Katarzyną Zakrzewską przygotował post na Instagramie na ten temat.

„O ochronę szczególnie powinny zadbać osoby z niewydolnością żylną – wystawianie żylaków czy pajączków na działanie wysokiej temperatury może zakończyć się wieloma nieprzyjemnościami, a niektóre z nich bywają naprawdę niebezpieczne” – podkreślają eksperci na Instagramie.

Dlaczego wystawianie żylaków na działanie promieni słonecznych może być tak niebezpieczne? Jak wyjaśnia dr Paluch i dr Zakrzewska, promieniowanie UV prowadzi do uszkodzeń kolagenu w obrębie naczyń krwionośnych i powoduje zwiększenie przepustowości żył. W poszerzonych żyłach zwiększa się ciśnienie krwi, co prowadzi do jej zalegania w nogach i powstawania pajączków i żylaków oraz powiększania się już istniejących.

Dlatego osoby, które mają problemy z żyłami, powinny szczególnie unikać wystawiania skóry na słońce. Co jednak, kiedy już zdecydują wybrać się na plażę?

Jaki filtr wybrać?

Warto wiedzieć, że istnieją dwa rodzaje filtrów przeciwsłonecznych – chemiczne oraz fizyczne (mineralne).

„Te pierwsze wnikają w skórę, a następnie przekształcają promieniowanie w nieszkodliwą energię cieplną. Filtry mineralne charakteryzują się tym, że nie wnikają skórę, lecz pozostają na jej powierzchni i tworzą warstwę ochronną działającą jak lustro – promieniowanie UVB odbija się od skóry. Substancjami o właściwościach ekranizujących są zazwyczaj: tlenek cynku, dwutlenek tytanu i tlenku żelaza” – tłumaczą eksperci we wpisie na instagramowym profilu @dr.paluch.flebolog.

Dodają, że należy pamiętać, że nie istnieją kremy z filtrami chroniącymi w 100 proc. oraz takie, które są całkowicie wodoodporne. Dlaczego? Jak wyjaśniają, działanie potu, wody czy wysokiej temperatury obniża skuteczność filtrów, dlatego zaleca się nakładanie preparatu co 2,3 godziny (bez względu na wartość SPF) oraz po każdej kąpieli.

„Przy problemach naczyniowych najbardziej odpowiednie są filtry mineralne, które odbijają promienie słoneczne i nie prowadzą do przegrzania tkanek (w odróżnieniu od niewskazanych w tym przypadku filtrów chemicznych)” – czytamy w poście na Instagramie.

Pomimo stosowania kremu z filtrem warto pamiętać, żeby eksponować skóry na słońce wtedy, kiedy promieniowanie jest najmocniejsze, czyli od ok. godziny 11 do 15. Odpoczywajmy z głową!

Kim jest „Dr Paluch”?

Dr n. med. Łukasz Paluch jest flebologiem (lekarzem specjalizującym się w diagnostyce naczyń żylnych), który na co dzień – jak sam o sobie mówi – usuwa pajączki oraz większe naczynia.

Ekspert w swoich postach na Instagramie stara się przybliżać temat żylaków, tętnic, limfologii.  Profil „Dr Paluch” obserwuje ponad 66 tys. osób.