Przejdź do treści

Jakie działanie ma diosmina? Czy jest bezpieczna?

Jakie działanie ma diosmina? Czy jest bezpieczna? Pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

Hemoroidy oraz przewlekła niewydolność żylna to częste problemy zdrowotne, z którymi borykają się kobiety w różnym wieku. Z pomocą przychodzi diosmina. Co to jest? Jakie ma właściwości? Kiedy warto sięgnąć po preparaty zawierające diosminę i czy w każdym przypadku ich stosowanie jest bezpieczne?

Diosmina – odrobina historii

Diosmina to organiczny związek chemiczny, który wyizolowano po raz pierwszy w 1925 roku z liści trędownika bulwiastego. Aktualnie wytwarza się ją z hesperydyny pozyskiwanej z ekstraktu pomarańczy. Pod względem budowy chemicznej diosmina jest glikozydem flawonowym, składa się z części niecukrowej (diosmetyny występującej naturalnie w niektórych roślinach) i cukrowej.  

Od kilkudziesięciu lat diosmina jest wykorzystywana bardzo powszechnie w leczeniu zaburzeń układu żylnego, pierwszy preparat został zarejestrowany w 1971 roku. Wraz z postępem technologicznym udało się przeprowadzić mikronizację cząstek, czyli znaczne zmniejszenie ich średnicy, co pozwala na lepsze wchłanianie substancji czynnej i tym samym zwiększenie skuteczności leku. Co ważne, na rynku dostępne są zarówno preparaty niezmikronizowane, jak i zmikronizowane.

Jakie korzyści daje diosmina?

Skuteczność diosminy w leczeniu niektórych chorób układu żylnego wynika z jej wielokierunkowych właściwości, m.in.: 

  • wydłuża czas działania rozkurczającego noradrenaliny na naczynia krwionośne; 
  • poprawia elastyczność ścian naczyń żylnych; 
  • zmniejsza ciśnienie żylne; 
  • zmniejsza obrzęki kończyn dolnych przez obniżenie zastoju żylnego; 
  • wspomaga gojenie owrzodzeń żylnych; 
  • redukuje uporczywe skurcze łydek; 
  • zmniejsza uczucie ciężkości nóg; 
  • poprawia funkcje nie tylko naczyń żylnych, ale również układu chłonnego; 
  • wspomaga ograniczanie miejscowych procesów zapalnych; 
  • zmniejsza nadmierną lepkość krwi.

Diosmina – czy tylko na hemoroidy?

Preparaty z dodatkiem diosminy stosowane są w objawowym leczeniu hemoroidów, czyli żylaków odbytu, ponieważ działają stabilizująco na naczynia krwionośne. Nie można ich jednak wykorzystywać we właściwym leczeniu, ponieważ nie doprowadzą do wyleczenia, a jedynie zminimalizują objawy. 

Diosmina znajduje szerokie zastosowanie we wspomaganiu leczenia przewlekłych zaburzeń układu krążenia. Skuteczność jej działania zależna jest jednak od zaawansowania choroby. W łagodnych przypadkach możesz zauważyć istotny, korzystny wpływ tego związku, ale przy zaawansowanych stadiach nie zaobserwujesz spektakularnych efektów.  

Kolejna grupa schorzeń, w przypadku których wspomagające stosowanie preparatów diosminy jest powszechne to choroby owrzodzeniowe kończyn dolnych w przebiegu niewydolności żylnej, jednak w tym przypadku skuteczność nie została udowodniona klinicznie. Diosmina może być wykorzystywana również w przypadku obrzęków limfatycznych.

Czy diosmina jest bezpieczna?

Diosmina to dobrze tolerowany i bezpieczny związek, który naprawdę sporadycznie wywołuje działania niepożądane, takie jak ból brzucha, objawy podobne do zatrucia czy wysypkę. Pamiętaj jednak, że nie możesz jej stosować w czasie ciąży. W przypadku przyjmowania innych leków wpływających na układ krążenia nie wykazuje się istotnych interakcji, jednak warto skonsultować się z lekarzem przed przyjęciem każdego preparatu. 

 

Bibliografia 

  1. P. Edelmann, U. Leiendecker, Choroby żył w pytaniach i odpowiedziach, Astrum, 2006. 
  2. J. Churek, D. Ziaja, Stosowanie preparatów zmikronizowanej diosminy w leczeniu przewlekłej choroby żylnej: raz czy dwa razy na dobę?, Chirurgia Polska 2011, 13, 2, 132-135. 
  3. M. Szymański, A. Wrzesińska, D. Młynarek, A. Szymański, Diosmina i hesperydyna – obecny stan wiedzy, Postępy Fitoterapii 3/2021, s. 196-207. 

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?