Jakub Rzepka: „Słucham wielu kobiecych historii i włos jeży mi się na głowie. Około 30 proc. kobiet z podejrzeniem endometriozy cierpi na rzadko diagnozowany PCS”
– Podczas wywiadu lekarskiego często okazuje się, że pacjentka cierpi, odkąd zaczęła miesiączkować. Wczesnym sygnałem, nawet u nastolatki, mogą być krwotoczne miesiączki, kiedy niemal co pół godziny musi wymieniać podpaskę. Zaniepokoić powinny też hemoroidy w młodym wieku. Miesiączka nie musi boleć. Wczesna diagnoza (PVI) PCS jest kluczem do skutecznego leczenia i powrotu do normalnego życia – mówi doktor Jakub Rzepka, ginekolog.
Monika Głuska-Durenkamp: Jakiś czas temu w swoich mediach społecznościowych napisał pan doktor posta, w którym zwraca uwagę na mało znany, choć dotykający wielu kobiet problem. Jaka dolegliwość kryje się za angielskim skrótem PCS?
Jakub Rzepka: To zespół przekrwienia biernego miednicy (Pelvic Congestion Syndrome PCS) lub inaczej choroba żylna miednicy. Gdy rozmawiam z flebologami, okazuje się, że uważają oni, że tak naprawdę ta choroba powinna się nazywać zespół niewydolności żylnej miednicy (PVI).
Jakie są objawy PCS?
PCS charakteryzuje się przewlekłymi stanami bólowymi spowodowanymi poszerzeniem żył w okolicy miednicy. Podstawowy objaw to właśnie ból. Bolesne i obfite miesiączki, uczucie ciężkości nóg, wzdęcia, nudności. To także hemoroidy, obrzęki krocza, pajączki na udach. Zdarzają się biegunki, zwykle właśnie w trakcie miesiączki. Czasem pojawiają się inne niespecyficzne objawy związane z przekrwieniem miednicy mniejszej: nadreaktywność pęcherza moczowego, parcie na mocz, zaparcia, bóle dolnego odcinka pleców.
Czy te dolegliwości bólowe są stałe, czy pojawiają się w jakimś określonym czasie?
Często pojawiają się przy zmianie pozycji, np. po długotrwałym przebywaniu w pozycji stojącej, po długim spacerze. Ale na dolegliwości wpływ mają też wszystkie czynniki, w których dochodzi do przekrwienia miednicy i zwiększającego się ciśnienia wewnątrzbrzusznego: czyli miesiączka, wysiłek fizyczny, ciąża. Bóle nasilają się też po stosunku, ale i w okresie owulacyjnym.
”Statystyki mówią, że PCS dotyka nawet około 15 proc. kobiet w wieku rozrodczym, ale dokładna częstość występowania choroby jest nieznana. Wiele przypadków pozostaje nierozpoznanych. Częściej chorują kobiety, które już rodziły, były lub są w ciąży”
Znalazłam informacje, które mówią, że pacjentki z PCS często są niespokojne, zestresowane, wykazują skłonności do stanów depresyjnych.
To prawda, bo jeśli ciągle cierpią, trudno się temu dziwić. W swojej praktyce słucham wielu kobiecych historii i włos jeży mi się na głowie. Są pacjentki, które od lat cierpią na bolesne miesiączki. Podczas nich są wyłączone z życia nieraz przez kilka dni. Nie wstają z łóżka, nie są w stanie pójść do pracy, na zakupy. Dolegliwości wpływają także na ich współżycie. W trakcie seksu dochodzi do ekscytacji, podniecenia, a więc i przekrwienia macicy. Ból przy końcu stosunku bywa tak silny, że kobiety nie są w stanie współżyć z partnerem. Jest on inny niż przy endometriozie, kiedy ból sprawia drażnienie ognisk endometriozy w trakcie stosunku. Mało się o tym mówi, ale zespół może być też przyczyną niepłodności.
Dlaczego zespół przekrwienia biernego miednicy bywa nieprawidłowo diagnozowany?
Diagnoza bywa opóźniona ze względu na brak świadomości, zarówno pacjentek, jak i lekarzy ginekologów. Ale wpływ na to ma także niespecyficzny charakter objawów. Najczęściej lekarze diagnozują te objawy jako endometriozę, zespół jelita drażliwego – IBS, lub po prostu „normalny” ból menstruacyjny. Pewnie sama pani kiedyś słyszała stwierdzenie, że miesiączka musi boleć…
Większość z nas, kobiet jest w jakiś sposób przyzwyczajona do bólu, cierpiała babcia, mama, a teraz i ja. Ani bliscy, ani lekarze nie przejmują się tym za bardzo…
Właśnie, a przecież nie zawsze musi boleć. Wczesna diagnozy PCS czy endometriozy jest kluczem do leczenia i powrotu do normalnego życia. W swojej praktyce zajmuję się diagnostyką dolegliwości bólowych w okolicy miednicy, przede wszystkim powodowanymi endometriozą. Zacząłem jednak zauważać, że około 30 proc. kobiet, które przychodzi z taką diagnozą, wcale nie ma endometriozy. Niektóre od wielu lat cierpią na niezdiagnozowany zespół przekrwienia miednicy. Podczas wywiadu lekarskiego często okazuje się, że pacjentka cierpi, odkąd zaczęła miesiączkować. Wczesnym sygnałem, nawet u nastolatki, mogą być krwotoczne miesiączki, kiedy niemal co pół godziny musi wymieniać podpaskę. Zaniepokoić powinny też hemoroidy w młodym wieku.
Skąd tak mała świadomość istnienia tego problemu?
To temat zaniedbany przez lekarzy wielu specjalizacji. Wiosną byłem na dużej konferencji ginekologicznej w Krakowie. Tam odbywały się dwie równolegle sesje. Na jednej mówiono o antykoncepcji, który to temat jest doskonale znany i „przewałkowany”, ale i tak sala była pełna. Druga sesja dotyczyła niewydolności żylnej miednicy i było tam ok. dziesięciu lekarzy.
Ginekolog, który prowadzi badanie sondą dopochwową, zwykle obserwuje tylko macicę, jajniki, a powinien obejrzeć też przewód pokarmowy i zwracać uwagę na żylaki. Jeśli są przy macicy, to potrafią dawać właśnie takie dolegliwości bólowe, jak endometrioza, a czasem i większe, bardziej uciążliwe. Z kolei chirurdzy naczyniowi, gdy trafia pacjentka z żylakami kończyn dolnych, skupiają się tylko na nogach. Ich zainteresowanie kończy się w pachwinie, nie sprawdzają, co dzieje się wyżej. Tymczasem często żylaki kończyn dolnych są wtórne do niewydolności żylnej miednicy.
Kto najczęściej choruje?
Statystyki mówią, że PCS dotyka nawet około 15 proc. kobiet w wieku rozrodczym, ale dokładna częstość występowania choroby jest nieznana. Wiele przypadków pozostaje nierozpoznanych. Częściej chorują kobiety, które już rodziły, były lub są w ciąży. Powiększająca się w ciąży macica uciska układ żylny, i w konsekwencji doprowadza do poszerzenia żył miednicy. Ale nie zawsze jest to związane z ciążą.
Co jeszcze może powodować PCS?
Jest szereg czynników, które mogą przyczyniać się do występowania zespołu przekrwienia biernego miednicy. Na wzrost ryzyka jego wystąpienia może mieć wpływ wzrost stężenia estrogenu, ale też nieprawidłowości anatomiczne, zaburzenia rozwojowe, malformacje naczyniowe, czyli zmiany spowodowane nieprawidłowym rozwojem naczyń jeszcze w życiu płodowym. Powodem może być także specyficzne ułożenie naczyń krwionośnych, np. trudny do wykrycia zespół dziadka do orzechów. To patologia żylna krążenia trzewnego, która charakteryzuje się tym, że odpływ żylny krwi jest zaburzony, bo żyła jajnikowa uciśnięta jest w nadbrzuszu przez inne naczynie np. nerkowe i zwęża się przy ujściu. Wszystkie naczynia poniżej ulegają stopniowemu poszerzeniu.
Jakie są czynniki ryzyka PCS?
Na pewno nie sprzyja praca siedząca, brak ruchu, zła dieta, używki. Czynnikiem ryzyka jest rodzinne występowanie żylaków, wady naczyniowe, ciąża. Jeśli młoda kobieta ma pajączki na nogach czy hemoroidy i bolesne miesiączki, to na pewno warto tym zainteresować lekarza.
Gdzie szukać pomocy ma kobieta, która od lat cierpi na bolesne miesiączki?
Powinna wymagać od ginekologa dokładnego zbadania w trakcie przezpochwowego USG. Zespół przekrwienia miednicy może być rozpoznany w czasie rutynowego badania USG ginekologicznego, gdzie widoczne jest poszerzenie układu żylnego w mięśniu macicy, żylaki przymacicza, poszerzenie żył jajnikowych oraz nierzadko wsteczny przepływ w naczyniach żylnych. Podczas badania, gdy ginekolog widzi poszerzone żyły, może sprawdzić, czy naczynia są wydolne, czy nie, jednak nie ma możliwości pełnej diagnostyki.
”Czynnikiem ryzyka jest rodzinne występowanie żylaków, wady naczyniowe, ciąża. Jeśli młoda kobieta ma pajączki na nogach czy hemoroidy i bolesne miesiączki, to na pewno warto tym zainteresować lekarza”
Do lekarza jakiej specjalizacji udać się na badania w celu potwierdzenia diagnozy?
Ja zawsze w takich przypadkach wysyłam pacjentki do lekarzy zajmujących się układem żylnym – flebologów. Do pełnej diagnostyki potrzebne jest badanie dopplerowskie brzucha i miednicy, a często również rezonans magnetyczny lub tomografia z kontrastem. Ginekolog nie ma takich możliwości. W Warszawie nie tylko diagnostyką, ale nagłaśnianiem tego tematu zajmuje się doktor Cezary Szary z Kliniki Flebologii, podobnie jak radiolog i flebolog profesor Łukasz Paluch.
A jak się leczy PCS?
Leczenie najczęściej zabiegowe wykonywane jest w znieczuleniu miejscowym. Zakres zabiegu zależny jest od przyczyny i tego, co się dzieje z układem żylnym. Po zabiegu przez kilka dni mogą utrzymywać się dolegliwości bólowe brzucha. Świetnym ośrodkiem, w którym wykonuje się takie zabiegi, jest Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 4 w Lublinie. Pracuje tam bardzo dobry radiolog profesor Krzysztof Pyra. Najważniejsze, aby jednak kobiety docierały jak najszybciej do lekarzy, którzy postawią prawidłową diagnozę. Dlatego pacjentki i lekarze powinni wspierać się nawzajem i rozpowszechniać informacje o PCS. Jeśli znacie kogoś lub same doświadczacie przewlekłego bólu miednicy, nie wahajcie się skonsultować. Powtarzam ciągle, że wczesna diagnoza jest kluczem do skutecznego leczenia i powrotu do normalnego życia.
Jakub Rzepka, specjalista ginekologii, położnictwa i ginekologii onkologicznej. Na co dzień zajmuje się diagnostyką i leczeniem operacyjnym kobiet. Ukończył studia podyplomowe z zakresu zaawansowanej klinicznej onkologii i jako pierwszy polski lekarz na tym wydziale zdobył tytuł Master of Science in Advanced Clinical Oncology nadany przez Uniwersytet Medyczny w Ulm. Obronił pracę doktorską na Wydziale Medycznym Uniwersytetu w Heidelbergu. Członek stowarzyszeń lekarskich w kraju i za granicą oraz autor i współautor licznych publikacji w zakresie ginekologii i ginekologii onkologicznej.
Zobacz także
„20 proc. pacjentek, niejednokrotnie nawet z zaawansowaną endometriozą, nie ma żadnych dolegliwości bólowych” – mówi dr Jan Olek
„Chciałam za wszelką cenę pokazać, że ta choroba nie przejęła mojego życia, że nie ona dyktuje tu warunki” – mówi Mary Komasa, endowojowniczka
„Jest pewien objaw endometriozy kompletnie niemy klinicznie. Choroba się rozprzestrzenia, a pacjentka nic nie czuje” – mówi lek. Daniel Kurczyński
Polecamy
Depresja zwiększa ryzyko bólu menstruacyjnego. „Lepsze zrozumienie tych relacji może przynieść duże korzyści milionom kobiet”
Kobiety inaczej radzą sobie z bólem niż mężczyźni i są bardziej podatne na uzależnienia od opioidów
Zbadają ból menstruacyjny u nastolatek. „Mówienie im, by po prostu się z tym pogodziły, nigdy nie będzie pomocne”
To mit, że na RZS chorują tylko starsi ludzie. „Bolało mnie dosłownie wszystko. Nawet kołdra była za ciężka”
się ten artykuł?