Jesteś wieczną optymistką? Być może właśnie zabezpieczasz się przed demencją
Obecnie niełatwo patrzeć na świat przez różowe okulary. Spróbujmy chociaż się nie chmurzyć, a radości i uśmiechu szukajmy w drobnych rzeczach. Naprawdę warto – naukowcy przekonują, że optymiści długo cieszą się dobrym zdrowiem, świetną pamięcią i sprawnym umysłem.
Wesołe jest życie staruszka
Wesoła starość w dużej mierze zależy od tego, czy byliśmy weseli w młodszym wieku. Najnowsze badania pokazują, że to optymizm może być jednym z czynników, które uchronią nas przed demencją. Pozytywne myślenie w dobie „samych złych wiadomości” graniczy niemalże z heroizmem. Kierując się jednak zasadami, że „śmiech to zdrowie”, a „nadzieja umiera ostatnia”, postarajmy się odpędzać od siebie złe myśli. Być może uda nam się wykrzesać nieco radości, która przysłuży się nam w późniejszym wieku? Cóż mamy do stracenia? Jedynie kiepski nastrój, którego nie warto się trzymać.
Uśmiechem w demencję
Czego możemy się obawiać na starość? Jedną z częstych chorób towarzyszących późnej starości jest choroba Alzheimera. Jest to zespół zaburzeń neurodegeneracyjnych, które charakteryzuje ograniczenie naszych zdolności myślowych, zachowań społecznych i pogarszający się ogólny stan funkcjonowania naszego organizmu. W skrajnej postaci może doprowadzić to do sytuacji, w której nie będziemy mogli funkcjonować samodzielnie.
Chorobę Alzheimera najczęściej diagnozuje się w okresie nazywanym „złotymi latami”, czyli po tym, jak większość z nas przechodzi na emeryturę. Wydawać by się mogło, że właśnie wtedy będziemy mogli się cieszyć beztroskim i zasłużonym odpoczynkiem. Niestety, nie każdy będzie miał takie szczęście… Co zrobić, by nie zapaść na tę ciężką chorobę? Poza prowadzeniem zdrowego trybu życia, po prostu się uśmiechaj i myśl pozytywnie.
Śmiech to zdrowie
Badania przeprowadzone przez naukowców z University College of London i Francuskiego Instytutu Zdrowia i Badań Medycznych potwierdziły zależność między negatywnym i pozytywnym myśleniem a występowaniem demencji. W testach uczestniczyły 292 osoby w wieku powyżej 55 lat. Badania polegały na przeprowadzeniu ankiet na podstawie obserwacji prowadzonych w ciągu dwóch lat. Pytania dotyczyły występowania stanów lękowych, depresji i nawracającego negatywnego myślenia (RNT). Wśród badanych, dodatkowo 113 osoby poddano tomografii PET oraz oceniono ich funkcje poznawcze, pamięć, koncentrację oraz sposób wyrażania się. Po upływie czterech lat osoby, które cierpiały na tak zwane RNT wykazały większy spadek funkcji poznawczych i sprawności umysłowej, niż osoby nie przejawiające tych stanów – powtarzających się negatywnych myśli.
Według dr Natalie Marchant, autorki badań z UCL: „faktem jest, że depresja i stany lękowe w wieku dojrzałym są czynnikami zwiększającymi ryzyko wystąpienia demencji. Po przeprowadzeniu najnowszych badań, do tych czynników możemy dodać jeszcze zespół określany przez psychologów RNT, jako jeden z podstawowych powodów wystąpienia demencji w późniejszym wieku”. Więc nie chmurz się i do góry głowa!
Źródło: medicaldaily
Polecamy
Naukowcy dowiedli, że Alzheimer może przenosić się między ludźmi. Zawiniła terapia hormonalna
Wieczór bez wina to nie wieczór? Sprawdź, co się dzieje z twoim organizmem, gdy po kieliszek sięgasz codziennie
5 codziennych czynności, które mogą pogorszyć stan twojej skóry
Woda z miodem i cytryną – remedium na wiele dolegliwości czy przereklamowany specyfik?
się ten artykuł?