Joanna Koroniewska pokazała na Instagramie swoją mamę. „Jeśli choć jedna dziewczyna zadba o siebie i pójdzie w końcu na badania, to warto było to zrobić”
Joanna Koroniewska nigdy wcześniej nie pokazywała na Instagramie swojej mamy. Jednak 15 października miała ku temu ważny powód – Europejski Dzień Walki z Rakiem Piersi. Mama aktorki zmarła 20 lat temu. „Tak wiele się zmieniło, a mimo wszystko ból nadal pozostał. I pewnie będzie mi towarzyszył zawsze” – pisze Koroniewska.
Joanna Koroniewska o mamie
Joanna Koroniewska chętnie dzieli się z fanami swoim życiem prywatnym. W związku z tym na Instagramie aktorki często pojawiają się zdjęcia z mężem Maciejem Dowborem czy z córkami – Janiną (2009 r.) i Heleną (2018 r.). Tym razem Koroniewska postanowiła pokazać jeszcze jedną ważną osobę w jej życiu – mamę.
„Nigdy wcześniej nie pokazywałam Mamy. Dlaczego teraz się na to zdecydowałam? Minęło dokładnie 20 lat i 11 dni od jej śmierci. I jednej z największych tragedii w moim życiu. To tak strasznie dawno temu. Tak wiele się zmieniło, a mimo wszystko ból nadal pozostał.
I pewnie będzie mi towarzyszył zawsze. Była taka pozytywna, zawsze uśmiechnięta. Ja zostałam sama. Bez ojca, rodzeństwa. Na wiele lat. Boli nadal i pewnie zawsze będzie bolało. Nie lubię października. Zawsze będzie kojarzył mi się z jej odejściem. Ale paradoksalnie ten miesiąc jest miesiącem walki z rakiem piersi, choroby, której mojej Mamie nie udało się pokonać…” – pisze aktorka.
Europejski Dzień Walki z Rakiem Piersi
„Ciągle mówimy o badaniach, ale czy je rzeczywiście wykonujemy?! Czy wiecie, że na fantomie możecie same nauczyć się wykrywać zmiany w piersiach?! Że naprawdę badanie może uratować nam życie?! Kochani! Wspieram wszystkich w walce z tą okropną chorobą i namawiam wszystkich do badań!”- dodaje Joanna Koroniewska.
Aktorka dodaje, że gdy jej mama przebywała w szpitalu, widziała młode dziewczyny, którym dzięki szybkiej diagnozie udało się wygrać z chorobą.
Rozwiń„Dlaczego po tylu latach zdecydowałam się na ten krok? Ponieważ pomyślałam sobie, że jeśli przez publikację tego zdjęcia choć jedna dziewczyna zadba o siebie i pójdzie w końcu na badania, to warto było to zrobić. Pamiętajcie Kochani, żeby przypilnować też swoich najbliższych! Ściskam, wierząc, że to miało sens i licząc na Waszą wyrozumiałość i naprawdę ogromną delikatność całej sprawy” – pisze aktorka.
Zobacz także
Polecamy
„Rak prostaty to bat na twardzieli. Jak się spojrzy na PESEL-e, to dotyka ludzi, którzy łzy nie uronią, tacy panowie świata, tak wychowani. A tutaj, proszę, zwyczajne badanie”
Nie żyje 24-letnia influencerka Bella Bradford. Na jej profilu pojawiło się pośmiertne pożegnanie
„Badanie jąder nie jest wstydliwe. Ono przełamuje tylko pewną intymność” – mówi urolog Tomasz Wiatr
Dzieci założyły zbiórkę na leczenie mamy. „Najważniejsza kobieta w naszym życiu walczy z czerniakiem”
się ten artykuł?