Przejdź do treści

Joanna Trzepiecińska przez duszności wylądowała w szpitalu. „Ciągle z tym walczę. To niebezpieczna choroba”

Joanna Trzepiecińska na premierze spektaklu "Apetyt na życie"
Joanna Trzepiecińska o zmaganiach z krztuścem / Zdjęcie: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA
Podoba Ci
się ten artykuł?

Joanna Trzepiecińska pod koniec 2024 r. zachorowała na krztusiec – poważną chorobę zakaźną, która powoduje napadowy kaszel, często uniemożliwiający oddychanie. Aktorka w nowym wywiadzie ujawniła, że odruch kaszlowy był u niej na tyle silny, że zaczynała się dusić. Z tego powodu trafiła na SOR. „To jest niebezpieczna choroba” – powiedziała, wyjaśniając, że z objawami krztuśca zmaga się do dziś.

Gwiazda „Rodziny zastępczej” zmagała się z krztuścem

Joanna Trzepiecińska to aktorka teatralna, filmowa i dubbingowa. Szerszej publiczności znana z roli ekscentrycznej Alutki w serialu „Rodzina zastępcza”. W rozmowie z serwisem „ShowNews” 59-latka opowiedziała o trudnościach zdrowotnych, z jakimi borykała się kilka tygodni temu.

Jak ujawniła, w listopadzie 2024 r. trafiła na SOR z powodu duszności. Były one wynikiem krztuśca, znanego też jako koklusz. To choroba zakaźna wywoływana przez bakterię Bordetella pertussis, a konkretnie wytwarzane przez nią toksyny. Charakteryzuje się wyjątkowo silnymi napadami uporczywego kaszlu, który może utrzymywać się przez wiele tygodni.⁠

W początkowej fazie krztuśca objawy przypominają grypę, dlatego są błędnie rozpoznawane jako infekcja górnych dróg oddechowych. Chory nie łączy symptomów z chorobą zakaźną. Tak było w przypadku aktorki, która  początkowo nie zdawała sobie sprawy z tego, jak poważny jest jej stan.

„Dostałam zwykłego kaszlu i myślałam, że po prostu jestem przeziębiona” – wspomina Trzepiecińska.

Kaszel w przebiegu krztuśca nasila się zwykle nocą, a z czasem przyjmuje charakter napadowy. Podczas ataków w jamie ustnej chorego pojawia się gęsta i lepka wydzielina. Odruch kaszlowy bywa niekiedy na tyle silny, że pacjent może się dusić, wytrzeszczać gałki oczne i mieć zaczerwienioną twarz z powodu nadmiernego wysiłku. Gwiazda serialu „Rodzina zastępcza” zmagała się z dusznościami, przez co musiała zgłosić się po pilną pomoc medyczną.

„To jest niebezpieczna choroba, bo ja w związku z nią wylądowałam na SOR-ze, bo się dusiłam” – wyznała aktorka.

Mężczyzna w fartuchu lekarza podaje blister tabletek

Krztusiec – dorośli powinni się doszczepiać

Krztusiec dawniej uznawany był za chorobę wieku dziecięcego, jednak dziś coraz więcej przypadków odnotowuje się wśród dorosłych. Lekarze mówią o alarmującym, bo ponad 30-krotnym wzroście zakażeń. W ubiegłym roku w naszym kraju odnotowano ponad 32 tys. przypadków krztuśca, podczas gdy w 2023 r. było ich niespełna 1 tys.

Kluczowym elementem walki z krztuścem są szczepienia profilaktyczne, które dodatkowo chronią przed takimi chorobami, jak tężec i polio. Zgodnie z kalendarzem szczepień ostatnią dawkę przyjmuje się w wieku ok. 13-14 lat. Ochrona ta obowiązuje jedynie przez około 10 lat, co oznacza, że dawkę szczepienia należy powtarzać co 10 lat.⁠ Mimo iż lekarze apelują o konieczności doszczepiania, taka informacja nie dotarła do aktorki.

„Nie miałam pojęcia, że my dorośli powinniśmy się doszczepiać co dziesięć lat” – przyznała w wywiadzie Joanna Trzepiecińska.

Podkreśliła, że to poważna choroba, z której skutkami boryka się do dziś.

„Stało się to w listopadzie, a ja ciągle z tym walczę, kaszlę” – wyznała.

I dodała, że podzieliła się alarmującą historią swojej choroby, aby zwiększyć świadomość na temat tej choroby, a także przypomnieć o regularnych szczepieniach.

„Jeśli mamy możliwość uniknięcia zakażenia, warto się zaszczepić. Jeśli widziało się kiedyś osobę z krztuścem, nie da się tego zapomnieć. Podobnie jest z osobami, które tę chorobę przeszły – nigdy nie zapomną tego doświadczenia” – mówił niedawno w rozmowie z PAP Tomasz Dzieciątkowski, prof. WUM.

Dodał, że wszystkie szczepionki przeciw krztuścowi, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, są inaktywowane. Oznacza to, że nie zawierają żywych bakterii, a więc nie mogą wywołać choroby. Od niedawna szczepionki przeciw krztuścowi są refundowane dla kobiet ciężarnych.

 

Źródło: ShowNews, HelloZdrowie

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?