Przejdź do treści

Już nie joga tylko zoga. „Można ją ćwiczyć wszędzie, nawet w kolejce do sklepu czy na krześle w pracy”

na zdjęciu: dwie kobiety w strojach do ćwiczeń, tekst o zodze - Hello Zdrowie
Już nie joga tylko zoga. „Można ją ćwiczyć wszędzie, nawet w kolejce do sklepu czy na krześle w pracy” /fot. Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?

– Ten, kto był pod wieżą w Pizie lub pod Krzywym domem w Toruniu wie, że nie da się długo walczyć z grawitacją, kiedy nasze ciało jest zmuszone do niewydajnej postawy. Spróbujcie sobie państwo wyobrazić, że musicie się przez najbliższe dwie godziny wychylać się do przodu tak, jakbyście nachylali się nad wanną – mówi Wojciech Cackowski, terapeuta zogi. W rozmowie z Klaudią Kierzkowską opowiada, czym jest młodsza siostra jogi i jak się ma do bezlitosnej grawitacji.

 

Klaudia Kierzkowska: Czym jest zoga?

Wojciech Cackowski: Zoga to koncepcja terapeutyczna, która zajmuje się mechanicznym funkcjonowaniem ciała ludzkiego. Poprzez dotyk terapeutyczny oraz precyzyjny ruch oddziałuje na mechanikę, aby przywrócić jej większą swobodę ruchu w grawitacji. Każdy z nas musi się z nią mierzyć codziennie, kiedy idzie do pracy, siedzi przy biurku, czy wieczorem w fotelu. Najbardziej spektakularnie odczuwamy ją, kiedy musimy przenieść coś ciężkiego, pokonać na nogach większy dystans lub kiedy w jednej pozycji spędzimy zbyt dużo czasu. Ciało w reakcji na grawitację uruchamia mięśnie. Poprzez dobre zrozumienie anatomii i biomechaniki ruchu ludzkiego ciała, terapeuta zogi może poprawiać to, jak się ruszamy i stoimy w grawitacji.

Terapia ciała w zgodzie z grawitacją brzmi nieco tajemniczo, trochę kosmicznie. Jednak przypuszczam, że nie ma się czego bać?

Być może i brzmi trochę kosmicznie, ale tak naprawdę to ciekawe doświadczenie. Zoga to forma ruchu w połączeniu z terapią  manualną, która przynosi większą lekkość poruszania się ciała.

Ruch, który oferuje zoga, ma na celu oswabadzanie ślizgu tkanek - nie wymaga szybkiego tempa czy obciążeń. Wystarczy precyzyjnie ustawić poszczególne elementy naszego ciała i potem wprowadzić w nich niewielki ruch, który stopniowo przynosi uczucie oswobodzenia i lekkości.

Podobno grawitacja jest naszym sprzymierzeńcem.

Grawitacja jest naszym sprzymierzeńcem, kiedy tak jak w architekturze i budownictwie projekt budowy naszego ciała jest symetryczny i proporcjonalny. Ten, kto był pod wieżą w Pizie lub pod Krzywym domem w Toruniu wie, że nie da się długo walczyć z grawitacją, kiedy nasze ciało jest zmuszone do niewydajnej postawy. Spróbujcie sobie państwo wyobrazić, że musicie się przez najbliższe dwie godziny wychylać się do przodu tak, jakbyście nachylali się nad wanną. Takie ustawienie ciała staje się udręką, ponieważ grawitacja jest. To, co podałem na przykład dzieje się w wielu miejscach w naszym ciele.

Wojciech Cackowski - Hello Zdrowie

Wojciech Cackowski /fot. archiwum prywatne

Zoga ma na celu pracę nad poprawą tych zależności. Pacjent musi zrozumieć, że to, jak jego ciało w tej grawitacji funkcjonuje, zależne jest głównie od niego samego. Nikt nie zmieni tego od zewnątrz. Zoga również poprzez pracę manualną i celowany ruch potrafi pomagać w rozwiązywaniu lokalnych ograniczeń, ale to zainteresowany musi wykonać tu najwięcej pracy. Terapeuta jest od wyedukowania ciała pacjenta.

Zastanawiam się, jak wyglądają i jaki przebieg mają zajęcia zogi?

Zoga ma dwie główne ścieżki: zoga therapy i zoga practice.

Ta pierwsza jest formą terapii indywidualnej przeprowadzanej przez osobę posiadającą uprawnienia do dotykania ciała w sposób terapeutyczny. Zajęcia wyglądają jak wizyta u fizjoterapeuty, bo najczęściej to właśnie fizjoterapeuci zajmują się tą formą pracy.

Zoga practice to zajęcia ruchowe, które prowadzi instruktor dla grupy osób raczej nie przekraczającej 10 osób. Dzięki temu prowadzący mogą dokładnie pilnować precyzji wykonywania ruchu. Czasami pomagają nakierować jakąś część ciała, w miejsce którego nie może samodzielnie znaleźć ćwiczący, ale nie wykonują manipulacji tkankami przy pomocy rąk jak terapeuci.

Być może i brzmi trochę kosmicznie, ale tak naprawdę to ciekawe doświadczenie. Zoga to forma ruchu w połączeniu z terapią  manualną, która przynosi większą lekkość poruszania się ciała

Jakie korzyści niesie za sobą taka terapia?

Ludzki organizm jest bardzo złożonym systemem, w którym sztywne elementy konstrukcji, jak kości, łączą się ze sobą przez napięte elementy elastyczne tkanek miękkich. Wewnątrz układ ten jest głównie płynem i wszystkie zawarte w nim elementy muszą swobodnie ruszać się i wykonywać różne złożone zmiany przestrzenne. Ta mechanika wpływa na swobodę ruchu i prawidłowe funkcjonowanie wszystkich struktur anatomicznych, z jakich się składamy, nie tylko kości i mięśni, ale również naczyń, narządów wewnętrznych, układu nerwowego, hormonalnego, odpornościowego.

Zoga to terapia dla każdego?

Zdecydowanie dla każdego, kto chce zrobić coś dla siebie i poczuć większą swobodę ruchu. Dla każdego w zależności od stanu wyjściowego, zaangażowania i wielu innych czynników, proces ten jest różny i przynosi liczne korzystne efekty. Jak mawiała dr Ida Paulina Rolf: to grawitacja jest terapeutą, my tylko musimy ciała z nią pogodzić.

Czy zogę możemy ćwiczyć tylko pod okiem specjalisty, czy także sami w domowym zaciszu?

Można ją ćwiczyć wszędzie, nawet w kolejce do sklepu czy na krześle w pracy. Każde miejsce jest dobre na trochę ruchu. Nie musi być wielki i nie musi być zawsze spektakularny. Nie musi prowadzić do spocenia się czy zmęczenia. Ruch, który oferuje zoga, ma na celu oswabadzanie ślizgu tkanek – nie wymaga szybkiego tempa czy obciążeń. Wystarczy precyzyjnie ustawić poszczególne elementy naszego ciała i potem wprowadzić w nich niewielki ruch, który stopniowo przynosi uczucie oswobodzenia i lekkości.

 


Wojciech Cackowski – certyfikowany praktyk i od ponad dekady nauczyciel metody integracji strukturalnej Anatomy Trains ATSI szkoły Thosama Myersa. Posiada wykształcenie w dziedzinie edukacji sportowej i fizjoterapii. Jest założycielem metody Zoga Multidimensional Movement® i certyfikowanym nauczycielem metod Scarwok, Bonework i Integracji Strukturalnej Czaszki według Sharon Wheeler. Specjalizuje się w integracji strukturalnej, przyczyniając się do rozwoju klinicznych zastosowań dla dzieci z problemami neurologicznymi i skoliozą. Aktywnie uczestniczy w międzynarodowych konferencjach i szkoleniach w Europie, USA, Azji i Australii, dzieląc się swoją wiedzą.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?