„Każdy dzień, kiedy się nie udawało, był dniem rozpaczy”. Dorota Wellman o nieudanych próbach zajścia w ciążę
„Do piekła bym trafiła, żeby mieć dziecko. Tak mi bardzo na tym zależało” – powiedziała Dorota Wellman. Dziennikarka przyznała, że przez pięć lat miała problemy z zajściem w ciążę. Udało jej się to dzięki terapii hormonalnej, której skutki odczuwa do dziś.
Dorota Wellman o staraniach o dziecko
Dorota Wellman, dziennikarka i prezenterka „Dzień Dobry TVN” wyznała, że przez pięć lat starała się o zajście w ciążę. Jak zaznaczyła, każde niepowodzenie było dla niej prywatną tragedią.
„To jest bardzo tragiczny moment w życiu kobiety, kiedy uświadamia sobie, że może nie mieć dzieci, które bardzo chce. […] Każdy dzień, kiedy się nie udawało, był dniem rozpaczy. […] Do piekła bym trafiła, żeby mieć dziecko. Tak mi bardzo na tym zależało” – powiedziała w „DDTVN”.
Dziennikarka wyjaśniła, że po nieudanych próbach powoli przygotowywała się do pozostania bezdzietną. Wtedy lekarze odkryli, że źródłem jej problemów są hormony. Wellman poddała się więc terapii hormonalnej, dzięki czemu w 1992 roku na świat przyszedł jej syn. Starania o ciążę wpłynęły jednak na jej sylwetkę.
„Wzięłam tyle hormonów, że powinnam nimi sikać. Jestem z tego powodu bardziej otyła, niż powinnam być, bo niestety u mnie ta karuzela hormonalna trwa, ale mam to gdzieś, bo nieważne jest to, że jestem gruba, ale że mam mojego syna – króla mojego świata” – powiedziała.
Dorota Wellman: za każdą taką historią może stać bardzo duża ludzka tragedia
Wellman odniosła się także do komentarzy i pytań o ciążę, które często kierowane są do młodych ludzi. Jak wyznała, miała to szczęście, że bliscy ją wspierali. Nie wszystkie jednak słowa – często ukryte pod płaszczykiem troski – bywają wspierające. Wiele osób nie wie, jak pomagać lub stosuje od lat powtarzane stereotypy, krzywdząc tych, którzy borykają się z niepłodnością.
„Niestety zdarza się to nawet w rodzinach, że naciskają, ciągle pytają, nie mają w sobie delikatności. A trzeba wiedzieć, że za każdą taką historią może stać bardzo duża ludzka tragedia i możemy kogoś zranić do kości. Zanim więc zadacie to durne pytanie: „Dlaczego jeszcze nie ma dziecka”, to się trzy razy zastanówcie” – zaapelowała Wellman.
Zobacz także
„Kiedy planujesz dziecko?”. To pytanie, którego nie należy zadawać!
„Zapładniamy nie według naszego uznania, ale zgodnie z wolą pacjentów”. Embriolożka Joanna Liss o tworzeniu ludzkich zarodków i opiece nad nimi
Co ma wspólnego osteopatia ze staraniami o ciążę? Osteopatka Ewelina Tyszko-Bury wyjaśnia
Polecamy
Patricia Kazadi o macierzyństwie: „Może zdecyduję się na adopcję, może na surogatkę”
Teratozoospermia a szansa na ciążę. Czy istnieje taka zależność?
Kryptozoospermia – kiedy liczba plemników w nasieniu spada?
Asthenozoospermia to jedna z postaci niepłodności męskiej
się ten artykuł?