Przejdź do treści

Kobiety rezygnują z tamponów i podpasek. Trend „freebleeding” zyskuje coraz bardziej na popularności

Kobieta
Freebleeding staje się coraz bardziej popularnym trendem. Kobiety opowiadają o tym, jak się czują, kiedy pozwolą swobodnie wypływać krwi podczas okresu/ fot. Cottonbro/Pexels
Podoba Ci
się ten artykuł?

„To zmieniło moje życie” – podkreśla jedna z użytkowniczek TikToka, która zdecydowała się na swobodne krwawienie podczas menstruacji. Kobiety w mediach społecznościowych walczą ze stygmatyzacją krwi okresowej i przekonują, że „freebleeding” jest lepszy dla zdrowia i pozwala zadbać o środowisko. A co na ten temat mówią lekarze?

„To zmieniło moje życie”

Kobiety w mediach społecznościowych otwarcie sprzeciwiają się piętnu i tabu związanemu z okresem. Na TikToku publikują filmy, na których opowiadają o tym, jak zrezygnowały ze stosowania tamponów i podpasek podczas okresu. W ten sposób chcą oswoić temat krwi menstruacyjnej i zachęcają inne kobiety do zrobienia podobnego kroku. Jak zaznaczają, swobodne krwawienie jest korzystniejsze dla zdrowia. Wiele z nich twierdzi, że nie tylko nie odczuwa już mocno skurczy macicy, lecz także czas krwawienia znacznie się skrócił.

Jedna z użytkowniczek na udostępnionym wideo wyjaśnia, że kiedy krwawi, wkłada wygodne ubranie w ciemnym kolorze. Jeśli wychodzi z domu, zabiera ze sobą dodatkowy ciuch na przebranie oraz mały ręcznik, na którym siada. Niektóre z kobiet w komentarzach podkreślają także, że czasem sięgają po bieliznę menstruacyjną.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Inna użytkowniczka TikToka przyznaje, że kiedy zobaczyła pierwsze wideo o swobodnym krwawieniu podczas okresu, wysłała je wszystkim kobietom, jakie zna. Jak tłumaczy, przez ostatnie dwa lata miesiączkowała w ten sposób i zauważyła, że jej okres znacznie się zmienił. Teraz, jak przekonuje, nie odczuwa dużego bólu, a czas krwawienia skrócił się o kilka dni.

„To zmieniło moje życie” – zaznacza.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Swoimi odczuciami po rezygnacji z tamponów i podpasek podzieliła się także użytkowniczka znana jako Cheeky Bonsai. Kobieta zdecydowała się na swobodną menstruację po raz pierwszy. Jak podkreśla, dzięki temu zauważyła mniejszą ilość krwi, a ból był lżejszy. Dodaje także, że brak zabezpieczenia nie zniechęcił jej nawet do pływania w oceanie.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Niektóre kobiety podchodzą jednak do tematu sceptycznie. Jak czytamy w komentarzach, obawiają się, że swobodne krwawienie nie będzie higieniczne. Dla innych jest to krępujące. Użytkowniczki, które zdecydowały się na rezygnację z podpasek i tamponów, apelują jednak, by przestać się wstydzić i skończyć ze stygmatyzacją miesiączki. Musimy bardziej aktywnie dbać o zdrowie podczas miesiączki” – podsumowuje jedna z nich.

Lekarka o swobodnym krwawieniu

W tym temacie wypowiedziała się także lekarka Amy Carmichael w rozmowie z New York Post. Ekspertka stwierdziła, że nie ma obecnie wystarczających dowodów na poparcie tezy, by dzięki swobodnemu krwawieniu skracał się czas miesiączki. Tłumaczyła jednak, że kobiety mogą odczuwać mniejszy dyskomfort w wyniku rezygnacji z tamponów.

„Stosowanie produktów menstruacyjnych, takich jak tampony, może potencjalnie przyczyniać się do bólów menstruacyjnych, ponieważ są to ciała obce w organizmie” – wyjaśniła.

Lekarka dodała, że nie ma medycznych przeciwskazań, które by wskazywały, że kobiety nie powinny stosować tej praktyki. Uznała, że trend freebleeding jest dobrym pomysłem, ponieważ zwraca uwagę na problemy kobiet i pozwala oswoić ludzi z krwią menstruacyjną.

„Niezbędne jest szanowanie indywidualnych wyborów dotyczących praktyk higieny menstruacyjnej” – podkreśliła.

Emilia Kaczmarek z Akcji Menstruacja/archiwum prywatne

Freebleeding – swobodne krwawienie podczas menstruacji

Freebleeding to coś więcej niż tylko praktyka menstruacyjna. Swobodne krwawienie podczas okresu to ruch, który z każdym rokiem zyskuje na popularności. Powstał w latach 70. XX wieku w odpowiedzi na zagrożenie związane z zespołem wstrząsu toksycznego, do którego najczęściej dochodzi u młodych kobiet. Choroba związana jest z używaniem w trakcie menstruacji tamponów dopochwowych. Alternatywne podejście do miesiączki oznacza swobodne krwawienie i rezygnację z tamponów czy podpasek. Ruch ma na celu także zwrócenie uwagi na problem wysokich cen produktów okresowych oraz kwestii środowiskowych. Kobiety na całym świecie rocznie używają 45 miliardów sztuk środków higienicznych, a zużyte podpaski czy tampony nie poddają się recyklingowi.

O freebleedingu usłyszało więcej osób w 2015 r., kiedy perkusistka Kiran Gandhi przebiegła maraton londyński z widocznymi plamami krwi na ubraniach. Jej zdjęcia, na których krwawi swobodnie podczas biegu, obiegły cały świat.

„Byłoby zbyt niewygodnie martwić się o tampon przez 42,2 km… Biegłam z krwią spływającą po nogach dla sióstr, które nie mają dostępu do tamponów, i sióstr, które pomimo skurczów i bólu udają, że on nie istnieje. Pobiegłam, by powiedzieć, że to wszystko istnieje i kobiety każdego dnia sobie z tym radzą” – mówiła po biegu.

Od tego czasu coraz więcej kobiet zaczęło opisywać w mediach społecznościowych swoje historie i udostępniać fotografie z plamami na ubraniach. Pod hasztagiem #freebleeding na TikToku opublikowano już ponad 4,7 mln filmów.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?