Przejdź do treści

Kolejny przełom w transplantologii. Pierwszy żywy biorca otrzymał wątrobę od genetycznie zmodyfikowanej świni

Lekarze operują pacjenta
71-latek z Chin jest piątą żyjącą osobą, której przeszczepiono organ od genetycznie zmodyfikowanej świni/ fot. Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

71-letni mieszkaniec Chin został pierwszym biorcą genetycznie zmodyfikowanej wątroby od świni. Mężczyzna nie kwalifikował się do przeszczepu organu od człowieka. Pacjent przeszedł innowacyjną operację niemal trzy tygodnie temu i czuje się bardzo dobrze.

Pierwszy żywy biorca wątroby od świni

71-letni mężczyzna z Chin przeszedł właśnie do historii jako pierwsza żywa osoba, której przeszczepiono genetycznie zmodyfikowaną wątrobę od świni. Pacjent miał guza w prawym płacie wątroby i nie kwalifikował się do przeszczepu ludzkiego organu. Mężczyzna przeszedł ośmiogodzinną operację 17 maja. Chirurdzy usunęli mu chory prawy płat wątroby i zastąpili go 514-gramowym organem od 11-miesięcznej miniaturowej świni, która ważyła 32 kilogramy. Cały zabieg trwał osiem godzin. Mężczyzna obecnie „czuje się bardzo dobrze”, jak poinformował Sun Beicheng, chirurg Pierwszego Szpitala Stowarzyszonego Uniwersytetu Medycznego w Anhui w Chinach, który kierował transplantacją.

By zapobiec odrzuceniu wątroby przez organizm biorcy, naukowcy wcześniej przeprowadzili dziesięć modyfikacji genetycznych u zwierzęcia. Hong-Jiang Wei, genetyk z Uniwersytetu Rolniczego Yunnan w Kunming w Chinach, którego zespół dokonał modyfikacji, wyjaśnił, że przeprowadzono dezaktywację trzech genów biorących udział w produkcji cukrów na powierzchni komórek świni. To one atakują ludzki układ odpornościowy, przez co dochodzi do natychmiastowego odrzucenia organu. Zespół naukowców wprowadził także siedem genów wyrażających ludzkie białka. Jak wykazano, dzięki temu nie wykryto obecności wirusa cytomegalii świń, który mógł wcześniej odpowiadać za odrzucenie serca świni u biorcy zmarłego dwa miesiące po przeszczepie.

71-latek jest piątą osobą, która otrzymała organ od zmodyfikowanej genetycznie świni. Od 2022 r. przeszczepiono także świńskie serca, nerki i grasicę. Do dziś żyje tylko jedna osoba. Jest nią 54-letnia Lisa Pisano ze Stanów Zjednoczonych, która przeszła operację przeszczepu nerki w połowie kwietnia br. Jej stan zdrowia jednak pogorszył się do tego stopnia, że kilka dni temu lekarze musieli usunąć kobiecie zwierzęcy organ.

Międzygatunkowe przeszczepy

Lekarze od dziesięcioleci starają się wykorzystać zwierzęce organy do ratowania ludzi. Przez długi czas przy każdej próbie organizm ludzki je odrzucał, ponieważ układ odpornościowy człowieka atakował obcą tkankę. By temu zapobiec, naukowcy wykorzystują teraz genetycznie zmodyfikowane organy. Ta innowacyjna operacja niesie ze sobą jednak wiele zagrożeń. Jest duże ryzyko, że zwierzęcy narząd zostanie natychmiast odrzucony, co zakończy się śmiercią pacjenta. Mimo tego lekarze upatrują w ksenotransplantacji szansę na uratowanie wielu ludzkich istnień.

Dzięki innowacyjnej metodzie po raz pierwszy organizm człowieka nie odrzucił nerki pochodzącej od świni po operacji w 2021 r. Rodzina chorej zgodziła się na eksperyment, zanim jeszcze pacjentka została odłączona od aparatury utrzymującej ją przy życiu. Przez trzy dni nerka świni była przymocowana do naczyń krwionośnych kobiety i utrzymywana poza jej ciałem.

W 2022 r. chirurdzy z University of Maryland przeszczepili zmodyfikowane genetycznie serce świni w celu ratowania życia Davida Bennetta. Dla 57-letniego pacjenta była to ostatnia szansa, ponieważ nie kwalifikował się do przeszczepu ludzkiego organu. Przed operacją był przykuty do łóżka i podłączony do maszyny, dzięki której żył. Po przeszczepie stan chorego zaczął się poprawiać, a mężczyzna nawet stanął na nogi i rozpoczął rehabilitację. Niestety dwa miesiące po zabiegu David zmarł. Nie ustalono dokładnej przyczyny zgonu.

W 2023 r. w ramach testu przeszczepiono nerkę od świni zmodyfikowanej genetycznie 57-letniemu mężczyźnie. Ciało Maurice’a „Mo” Millera, u którego stwierdzono wcześniej nagłą śmierć mózgu w wyniku niezdiagnozowanego nowotworu, zostało przekazane do badań przez rodzinę. Po miesiącu poinformowano, że przeszczepiony organ produkował mocz i utrzymywał w normie typowe dla jego pracy markery przez 32 dni. Był to najdłuższy czas funkcjonowania świńskiej nerki w ludzkim ciele w historii transplantologii.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.