Kubeczek menstruacyjny powoduje ryzyko infekcji? Wpływa na florę pochwy? Fizjoterapeutka o bezpieczeństwie i skuteczności kubeczków menstruacyjnych
Nie przecieka, jest przyjazny dla środowiska. W skali roku zastępuje ok. 150 podpasek lub tamponów, w skali 10 lat, bo dokładnie na tyle ocenia się jego żywotność – aż 1500! Kubeczek menstruacyjny, bo o nim mowa, to niezwykle wygodna i ekologiczna alternatywa dla tradycyjnych środków higienicznych. Ale czy równie skuteczna i bezpieczna? Jak ten produkt wypada w świetle badań i testów? Na to pytanie postanowiła odpowiedzieć fizjoterapeutka uroginekologiczna, Monika Grzegorzewicz.
Kubeczek menstruacyjny to nieduży pojemniczek o pojemności zazwyczaj od 15 do 30 ml wykonany z lateksu, silikonu lub tworzywa TPE. To produkt wielorazowego użytku. Producenci podają, że jeden kubeczek (używany z dbałością) może nam służyć od 10 do nawet 15 lat. Prosty rachunek pokazuje nam, że inwestując od 35 do 100 złotych, zyskujemy produkt, który posłuży nam na lata i pozbawi nas zmartwień o to, czy jesteśmy „ubezpieczone” na kolejną miesiączkę w środki higieniczne. Jak z każdą nowością bywa, tak i ten produkt z jednej strony intryguje i zachęca do kupna, a z drugiej budzi wątpliwości, czy to na pewno dobre rozwiązanie dla naszego zdrowia.
Kubeczki menstruacyjne – czy są skuteczne i bezpieczne?
Monika Grzegorzewicz, na profilu „Fizjoterapia kobieca” na Instagramie, który obserwuje blisko 4 tys. osób, podzieliła się swoją opinią na temat kubeczków menstruacyjnych. Fizjoterapeutka uroginekologiczna wzięła pod uwagę również odczucia swoich pacjentek oraz to, jak ten produkt wypada w świetle dostępnych badań.
Ekspertka przyznała, że najwięcej wątpliwości dotyczy samej skuteczności kubeczków. Kobiety martwią się, że może dojść do wycieków.
„Obawy budzą także możliwe działania niepożądane, tj. otarcia pochwy, wpływ na mikroflorę pochwy, wpływ na układ rozrodczy lub moczowy, ale też bezpieczeństwo w złych warunkach sanitarnych” – przyznaje fizjoterapeutka.
Ekspertka wyjaśniła, że w czterech publikacjach znalazła informacje o bezpośrednim porównaniu skuteczności kubeczka menstruacyjnego z innymi produktami menstruacyjnymi. „Zgłaszany wyciek był podobny lub niższy dla kubków niż dla jednorazowych wkładek czy tamponów” – precyzuje.
Grzegorzewicz podkreśla, że w opublikowanych badaniach stwierdzono brak wpływu kubków menstruacyjnych na florę pochwy.
„Pośród zgłaszanych działań niepożądanych wśród 507 uczestniczek, znalazły się: silny ból w obrębie pochwy lub ranki pochwy (5 osób), alergie czy wysypki (6 osób), dolegliwości układu moczowego (13 osób), problemy z aplikacją, wyjęciem (47 osób)” – czytamy.
Fizjoterapeutka zauważa, że w badaniach nie stwierdzono natomiast zwiększonego ryzyka infekcji (zakażenia układu rozrodczego lub ogólnoustrojowego) związanego ze stosowaniem kubka menstruacyjnego.
„W jednym badaniu stwierdzono mniejsze występowanie zakażeń bakteryjnych wśród użytkowników kubka menstruacyjnego niż wśród użytkowników tamponów czy wkładek” – dodaje.
Ekspertka przyznaje również, że z rozmów z jej pacjentkami cierpiącymi na bolesne miesiączkowanie, wynika, że podczas stosowania kubeczków odczuwały mniejsze dolegliwości bólowe w czasie pierwszych dni cyklu.
Rozwiń„Zatem miseczki menstruacyjne wydają się być skuteczną i bezpieczną alternatywą dla innych produktów menstruacyjnych” – podsumowuje.
Kubeczki menstruacyjne a statyka narządu rodnego
W najnowszym poście Monika Grzegorzewicz przyznała, że choć nie znalazła jeszcze publikacji udowadniających tę hipotezę, jej zdaniem kubek menstruacyjny może przyczynić się do lekkiego obniżenia narządu rodnego, jeśli wytworzy znaczną próżnię podczas wyjmowania.
„Ponieważ przestajemy ciągnąć kubek, gdy odczuwamy ból, prawdopodobnie będzie to tylko niewielkie zassanie, które ciało zrekompensuje. Przecież to kilka aplikacji na miesiąc” – tłumaczy.
Fizjoterapeutka radzi, by pamiętać o uwolnieniu ssania wytwarzanego przez kubeczek przed jego zdjęciem, to pozwoli uniknąć bólu i dyskomfortu.
„Na pewno osoby, które obawiają się, że mogą mieć problem ze statyką narządu rodnego lub mające problem ze znacznym obniżeniem napięcia mięśniowego w obrębie miednicy, powinny skonsultować swój stan z fizjoterapeutą uroginekologicznym i rozważyć słuszność noszenia kubeczków” – sygnalizuje ekspertka.
Kubeczek menstruacyjny – jak zminimalizować ssanie?
Specjalistka podzieliła się również sposobami na uwolnienie ssania wytwarzanego przez kubeczek.
Rozwiń⛔️Unikaj ciągnięcia kubka za trzon
⛔️Ściśnij podstawę kubka, aby wypchnąć powietrze
⛔️Poruszaj lub kołysz kubkiem, DELIKATNIE pociągając w dół
⛔️Delikatnie ściśnij bok kubka jednym palcem
⛔️Jeśli masz wrażenie, że zbyt mocno naciągnęłaś szyjkę macicy, przestań używać kubka na dzień lub dwa, aby Twoje ciało wróciło do normy – czytamy.
A wy jakie macie doświadczenia z kubeczkami menstruacyjnymi? Próbowałyście? Kupiłyście, ale czekacie na ten odpowiedni moment? Czy jesteście totalnie przeciwne tym środkom higienicznym?
Polecamy
Depresja zwiększa ryzyko bólu menstruacyjnego. „Lepsze zrozumienie tych relacji może przynieść duże korzyści milionom kobiet”
Zbadają ból menstruacyjny u nastolatek. „Mówienie im, by po prostu się z tym pogodziły, nigdy nie będzie pomocne”
„Pogadamy jutro, dostałam okresu”. Ewa Swoboda zwraca uwagę na pomijany aspekt kobiecych zmagań
Irmina Walczak: „Cykliczność miesiączki przypomina nam, że jesteśmy częścią natury, w której wszystko ma swój czas”
się ten artykuł?