Lady Gaga: W wyniku gwałtu zaszłam w ciążę. Załamałam się psychicznie

W „The Me You Can’t See”, nowym cyklu dokumentalnym wyprodukowanym przed Oprah Winfrey i księcia Harry’ego, Lady Gaga wróciła do traumatycznych wspomnień. „Całymi tygodniami chorowałam. Później zdałam sobie sprawę, że to był ten sam ból, który czułam, gdy gwałciciel zostawił mnie ulicy. Lekarze nie mogli znaleźć przyczyny, ale ciało pamięta”  – opowiedziała artystka.

Lady Gaga w programie Oprah i księcia Harry’ego

„The Me You Can’t See” to wyprodukowana przez księcia Harry’ego i Oprah Winfrey seria filmów dokumentalnych poruszających temat zdrowia psychicznego. Amerykańska dziennikarka i brytyjski książę opowiadają w niej o własnych trudnościach emocjonalnych, rozmawiają z ekspertami w dziedzinie psychologii i psychiatrii oraz spotykają się z gośćmi, którzy także dzielą się swoimi doświadczeniami. Do jednego z odcinków została zaproszona Lady Gaga. Ikoniczna artystka w rozmowie z Oprah wróciła do traumy z przeszłości.

W 2014 roku wyznała, że gdy miała 19 lat i stawiała pierwsze kroki w branży muzycznej, została zgwałcona przez swojego ówczesnego producenta muzycznego.

„Gwałt zmienił kompletnie to, kim byłam. Zmienił moje ciało i poglądy. […] Miałam traumę, ale po prostu starałam się iść dalej, uciec od tego” – opowiadała w programie Howarda Sterna.

Teraz gwiazda otworzyła się na temat dramatycznych zdarzeń. Przyznała, że bardzo długo milczała na ten bolesny temat, bo nie chciała być definiowana przez zdarzenie – mimo że przez lata po napaści czuła chroniczny ból i drętwienie ciała.

„Całymi tygodniami chorowałam. Dopiero później zdałam sobie sprawę, że to był ten sam ból, który czułam, gdy gwałciciel zostawił mnie na rogu ulicy w pobliżu domu rodziców”.

„Lekarze nie mogli znaleźć przyczyny, ale ciało pamięta”

35-letnia dziś Gaga opowiedziała, że czas po gwałcie był dla niej bardzo trudnym okresem. Miesiącami nie była w stanie uczestniczyć w życiu społecznym. Dochodziła do siebie w domu rodziców w Nowym Jorku.

„Przeszłam załamanie psychicznie. Przez kilka lat nie byłam tą samą dziewczyną. Zdałam sobie sprawę, że ból, który czuję, to ten sam ból, który czułam, kiedy byłam gwałcona. Miałam wiele prześwietleń i rezonansów. Lekarze nie mogli znaleźć przyczyny, ale ciało pamięta” – w ten sposób opisała swój stan w rozmowie z Oprah.

Jak twierdzi artystka, psychiatra ostatecznie zdiagnozował u niej zespół stresu pourazowego i fibromialgię – chorobę objawiającą m.in. przewlekłym bólem mięsi i stawów.

„Około dwa i pół roku zajęło mi wypracowanie metod, takich jak terapia, dbanie o swoje ciało, słuchanie i tworzenie muzyki, które pozwoliły mi na opanowanie bólu. Powoli zaczęłam dochodzić do siebie” – przyznała gwiazda.