Legionella wykryta w warszawskim przedszkolu. Sanepid wydał zalecenia

Bakterię legionelli wykryto w jednym ze śródmiejskich publicznych przedszkoli w Warszawie. Placówka pozostaje jednak otwarta. „Przedszkole ściśle współpracuje z sanepidem i wykonuje jego polecenia” – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Legionella w Warszawie

W przedszkolu publicznym numer 20 przy ul. Sempołowskiej w Warszawie (Śródmieście) wykryto bakterię Legionella pneumophila. Jej obecność sanepid stwierdził w ramach rutynowej kontroli próbki wody, która odbywa się w placówce raz do roku. Dyrekcja placówki wystosowała w tej sprawie oficjalny komunikat, który opublikowała na swoich profilach w mediach społecznościowych.

„Przeprowadzone badania wody na okoliczność występowania bakterii legionella wykazały pozytywny wynik. Przedszkole ściśle współpracuje z sanepidem i wykonuje jego zalecenia” – czytamy.

Sanepid nie zalecił zamknięcia placówki, wydał jednak stosowne zalecenia.

„Dzieci są bezpieczne”

W oświadczeniu przedszkola podkreślono i przypomniano, że legionellą nie można zarazić się od chorego człowieka ani nawet pijąc skażoną wodę. „Do zakażenia dochodzi tylko poprzez wdychanie aerozolu skażonej wody. To oznacza, że w warunkach przedszkolnych zakażenie może wystąpić tylko biorąc prysznic” – czytamy.

Jak poinformowano, natryski mają być zamknięte przez siedem dni, prysznice mają zostać rozkręcone i chemicznie zdezynfekowane. Placówka przekazała, że w środę miało zostać przeprowadzone również tzw. przegrzanie wody, czyli podgrzanie jej do temperatury 70 st. C., w której bakteria ginie. Ponowne badania próbki wody mają odbyć się za 7 dni.

„Dzieci w naszej placówce są bezpieczne i mile widziane” – zaznaczono.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Legionelloza – zakażenia w różnych częściach Polski

Choroba legionistów (legionelloza) to infekcja wywoływana przez atypowe bakterie o nazwie Legionella pneumophila. Może przebiegać łagodnie w postaci tzw. gorączki Pontiac, ale także jako ciężkie zapalenie płuc wymagające pobytu w szpitalu. Zachorowania wywołane przez Legionellę pneumophila odnotowuje się na całym świecie.

Według Światowej Organizacji Zdrowia liczba śmiertelnych ofiar legionellozy sięga od 20 do 100 tys. osób rocznie. Najczęstszą przyczyną śmierci jest nieprawidłowo postawiona diagnoza.

Do tej pory w Polsce odnotowano 166 potwierdzonych przypadków zakażeń bakterią legionellą. Najwięcej w Rzeszowie — 112 i powiecie rzeszowskim — 38. Pozostałe 16 przypadków dotyczy innych powiatów. Jak poinformował dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie Jaromir Ślączka, w wyniku zakażenia bakterią Legionella pneumophila zmarło już 21 osób. U wszystkich osób, które zmarły, odnotowano choroby współistniejące.

„Nadal nie wiadomo, co jest źródłem zakażenia bakterią Legionella pneumophila„ – informował Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Sanitarny Adam Sidor. I zaznaczył, że trwa dochodzenie epidemiologiczne.