Przejdź do treści

Magda Łucyan o zmaganiach z endometriozą: „Doświadczyłam paraliżującego bólu. Byłam zbierana przez męża z podłogi”

Magda Łucyan na zdjęciach ze szpitala
Magda Łucyan opowiedziała o swojej drodze do diagnozy endometriozy / Zdjęcie: Instagram.com @magda_lucyan
Podoba Ci
się ten artykuł?

Magda Łucyan zamieściła w mediach społecznościowych poruszający wpis, w którym podzieliła się swoją historią wyczerpującej walki z endometriozą. Opublikowała też serię osobistych zdjęć, które – jak przyznała – nie miały nigdy ujrzeć światła dziennego. Dziennikarka przyznała, że doświadczyła nie tylko paraliżującego bólu i strachu o to, czy będzie mogła zostać mamą, ale także permanentnego lekceważenia przez lekarzy. „Endometrioza to choroba, a nie uroda!” – zaznacza. 

Magda Łucyan o endometriozie

Magda Łucyan to dziennikarka związana z TVN i TVN24, która zajmuje się przede wszystkim sprawami politycznymi, społecznymi i ekologią. Zawodowo od kilku lat porusza także temat endometriozy. W 2021 r. wraz z Katarzyną Górniak stworzyły reportaż „Taka twoja uroda”, w którym przybliżyły los kobiet cierpiących na tę chorobę. Teraz reporterki napisały wspólnie książkę „Taka twoja uroda. Jak endometrioza niszczy życie Polek”, która swoją premierę ma 26 lutego br. To zbiór rozmów z endopacjentkami i lekarzami, które odsłaniają prawdziwy obraz endometriozy.

Potworny ból nie pozwala im normalnie żyć. Latami odbijają się od drzwi gabinetów lekarskich, próbując uzyskać właściwą diagnozę. Nie wierzy się w ich ból, bagatelizuje się go, a potem niewłaściwie i nieudolnie leczy. Tylko dlatego, że są kobietami” – czytamy w opisie książki.

Z nowego wpisu na Instagramie dowiadujemy się, że Magda Łucyan doskonale zna tę drogę nie tylko z opowieści bohaterek swoich reportaży, ale także własnych doświadczeń. Dziennikarka ujawniła, że sama choruje na endometriozę.

„Zazwyczaj jako dziennikarka znikam za historiami bohaterów i bohaterek. Tym razem staję z nimi w jednym szeregu, bo też choruję na endometriozę” – napisała.

Dodała, że podczas rozmów do książki „Taka twoja uroda” doskonale wiedziała, z czym mierzyły się jej rozmówczynie, bo sama przeżywała wiele z opisywanych przez nie momentów.

Maja Staśko na premierze filmu "Rzeczy niezbędne"

„Też wielokrotnie słyszałam, że wymyślam”

Magda Łucyan we wpisie przyznała, że nigdy nie sądziła, że podzieli się swoją historią publicznie. Temat endometriozy przez wiele lat był dla niej bardzo osobisty. O tym, że choruje, wiedzieli tylko jej bliscy i jej redakcyjna koleżanka Katarzyna Górniak, z którą pracowała nad reportażem „Taka twoja uroda”. Jak przyznała w jednym z wywiadów, momentami wyzwalającymi były dla niej zajście w ciąż i narodziny córki.

„Wtedy poczułam, że największy lęk mojego życia o to, czy kiedykolwiek uda mi się zajść w ciążę, przestał być aktualny. Dzięki temu przełamałam się i otworzyłam na mówienie o chorobie – najpierw w życiu prywatnym, a później także publicznie” – powiedziała w rozmowie z „Elle”.

Dziennikarka opisała swoją historię w książce, a teraz w dużym skrócie opowiedziała ją też we wpisie na Instagramie, dołączając kilka osobistych zdjęć. Jak wyjaśniła, zostały wykonane w czasie pandemii. W ten sposób dzieliła się ze swoim mężem i mamą tym, co działo się za drzwiami szpitala, w którym przebywała.

Magda Łucyan opisała, z jakimi trudnościami mierzyła się na drodze do diagnozy, która trwała latami. Z jej historią może się utożsamiać wiele kobiet: lekarze przez długi czas nie mogli dociec, co jej dolega. Przyczyną wieloletniego czekania na diagnozę jest to, że lista objawów endometriozy jest często niespecyficzna, co utrudnia właściwe rozpoznanie. Czasem niestety bywa też tak, że lekarze bagatelizują symptomy choroby i wmawiają pacjentkom, że „miesiączka musi boleć”. Dziennikarka podkreśliła, że lekarze nie tylko nie mogli stwierdzić, na co choruje, ale niektórzy wręcz sugerowali jej, że „wymyśla”.

Też doświadczałam paraliżującego bólu. Też byłam zbierana przez męża z podłogi, bo nie miałam siły wstać” – zaczęła.

Kobiety chorujące na endometriozę doświadczają trudnych, bardzo obfitych i bolesnych miesiączek ze skrzepami, skarżą się na dyskomfort, dolegliwości jelitowe, ból przy współżyciu. Reporterka przyznała, że w jej przypadku choroba okazała się być również przyczyną niepłodności.

„Też przez lata nie mogłam zajść w ciążę i były miesiące, które przeleżałam w łóżku płacząc. Też doświadczyłam błędów lekarskich, które skończyły się ciężkimi i nieodwracalnymi powikłaniami” – dodała.

Ujawniła także, że po latach szukania źródła potwornego bólu, udało jej się trafić na odpowiedniego lekarza. Choroba zdążyła się w tym czasie „rozgościć”. W przebiegu endometriozy dochodzi bowiem do procesu rozrostowego tkanek błony śluzowej macicy. Skutkuje to tym, że endometrium rozrasta się poza prawidłową lokalizacją. Komórki mogą umiejscowić się w jajowodach, na jajnikach, jelitach czy otrzewnej, a nawet w płucach, powodując w organizmie przewlekłą reakcję zapalną.

 „Szalejąca w poprzednich latach endometrioza zajęła wiele narządów. I doszła aż do przepony” – zdradza Łucyan.

Reporterka była dwukrotnie operowana. Po długiej i ciężkiej walce z chorobą udało jej się spełnić marzenie o macierzyństwie. Łucyan jest szczęśliwą mamą 2-letniej Helenki.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?