Małpia ospa dotarła do Polski. Minister zdrowia potwierdził pierwszy przypadek zakażenia na terenie naszego kraju
Jeszcze niedawno słyszeliśmy uspokajające komunikaty, że Polacy nie mają powodów do obaw, jeśli chodzi o małpią ospę. Wirus pochodzący z Afryki wydawał się nam nie zagrażać, a wszelkie działania podejmowane przez rząd miały mieć charakter prewencyjny. Dziś minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał jednak ważny komunikat – w Polsce potwierdzono pierwszy przypadek małpiej ospy.
Pierwszy przypadek małpiej ospy w Polsce
10 czerwca minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że mamy pierwszy przypadek małpiej osoby w Polsce. Pacjent, u którego potwierdzono zakażenie znajduje się na izolacji w szpitalu. I to jedyny właściwie szczegół na ten temat, jaki przekazał resort zdrowia. Nie znamy żadnych innych informacji na temat samego pacjenta, ani też miejsca jego hospitalizacji.
„Mieliśmy ok. 10 podejrzeń małpiej ospy, próbki są badane. 10 czerwca to dzień, gdy mamy pierwszy przypadek” – powiedział Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej zorganizowanej na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi.
Czy Polska jest gotowa na epidemię małpiej ospy?
Pod koniec maja szef resortu zdrowia podpisał rozporządzenia dotyczące postępowania w przypadku wykrycia małpiej ospy na terenie Polski. Wynika z nich, że osoby chore na małpią ospę, zakażone wirusem małpiej ospy oraz podejrzane o zakażenie będą obowiązkowo hospitalizowane. Kwarantanna w przypadku narażenia na ospę małpią lub pozostawania w styczności z wirusem będzie wynosić 21 dni, licząc od dnia następującego po ostatnim dniu narażenia albo styczności. Tyle samo trwa kwarantanna w przypadku Eboli, ospy prawdziwej oraz wirusowych gorączek krwotocznych.
Obowiązek hospitalizacji i 21-dniowa kwarantanna
- Pierwsze rozporządzenie włącza małpią ospę do wykazu chorób zakaźnych.
- Drugie – nakłada obowiązek zgłaszania przez lekarza lub felczera przypadków podejrzenia lub rozpoznania ospy małpiej lub zgonu z jej powodu do właściwego miejscowo państwowego inspektora sanitarnego.
- Trzecie z rozporządzeń wprowadza obowiązek hospitalizacji osób zakażonych lub chorych, a także osób podejrzanych o zakażenie lub zachorowanie na ospę małpią. Wprowadza też obowiązek kwarantanny lub nadzoru epidemiologicznego w przypadku narażenia na ospę małpią lub pozostawania w styczności z wirusem ospy małpiej.
Małpia ospa – co to za choroba
Małpia ospa to rzadka choroba zakaźna, która do tej pory występowała endemicznie głównie w Afryce Subsaharysjskiej. Jej źródłem jest wirus z rodzaju Orthopoxvirus, a zarazić się nim można głównie poprzez kontakt z gryzoniami – głównie wiewiórkami, rzadziej małpami. Do zakażenia dochodzi najczęściej w wyniku pogryzienia lub bezpośredniego kontaktu z chorymi zwierzętami, ich krwią lub płynami ustrojowymi.
Z jednego na drugiego człowieka wirus może przejść drogą kropelkową albo przez kontakt z wydzielinami chorego, np. śliną. Na szczęście według specjalistów ryzyko zakażenia się od innej osoby małpią ospą jest niskie. W dużej mierze wynika to z tego, że charakterystyczne pęcherze na skórze pozwalają na szybkie zidentyfikowanie i odizolowanie osoby chorej. Oprócz nich małpia ospa daje objawy grypopochodne, takie jak:
- gorączka,
- powiększone węzły chłonne,
- bóle głowy, mięśni, gardła,
- kaszel,
- zmęczenie.
Niestety śmiertelność wśród chorych jest wysoka. Według danych WHO umiera do 10 proc. osób zakażonych małpią ospą.
Polecamy
Krztusiec atakuje już nie tylko dzieci. Coraz więcej dorosłych zakażonych
Pociąg zatrzymano na 110 minut. Pasażerowie byli pytani o to, czy załatwiali potrzebę na stojąco, czy siadali na desce
Tomasz Siara: „Żyję z HIV od 25 lat. Od 20 lat nie zakażam. Rewolucja już jest, tylko nikt o niej nie wie”
Grypa żołądkowa to chyba najmniejszy problem. Oto jakimi chorobami może skończyć się nieumiejętne korzystanie z toalety publicznej
się ten artykuł?