„Mama w pracy”. Zofia Zborowska pokazuje kawałek macierzyństwa, który dla wielu wciąż jest tabu
Zofia Zborowska w ostatnim wpisie na Instagramie pokazała, jak łączy macierzyństwo z pracą. Odkąd została mamą, chętnie dzieli się sprawami dotyczącymi macierzyństwa w mediach społecznościowych. Ostatnio zrobiła sobie w pracy przerwę, żeby ściągnąć pokarm. Jak zareagowali fani?
Zofia Zborowska, czyli mama w pracy
Zanim została mamą, stoczyła bój o swoje zdrowie i wylała wiele łez. Odkąd jej marzenia się spełniły i powitała na świecie swoją upragnioną córkę, Nadzieję, chętnie w przestrzeni publicznej zabiera głos na temat macierzyństwa. Ostatnio dodała zdjęcie z laktatorem. Okazało się, że musiała na chwilę oderwać się od obowiązków zawodowych, żeby ściągnąć pokarm. Wymowne zdjęcia podpisała: „Mama w pracy”.
RozwińWpis aktorki Zofii Zborowskiej spotkał się z wieloma przychylnymi komentarzami. Internautki podzieliły się swoimi wspomnieniami dotyczącymi chwil, kiedy same karmiły piersią i musiały na czas ściągnąć pokarm.
Zimą, jak syn miał parę miesięcy, a ja całe weekendy spędzałam w szkole, ściągałam pokarm, a potem chowałam pojemniki z pokarmem w piaskownicy, zakopywałam w leżącym tam śniegu… A potem, po zajęciach, wiozłam je do domu dla syna – pisze jedna z nich
Do dzisiaj pamiętam ten dźwięk… – dodaje kolejna
Niestety nie wszystkim ten obrazek się spodobał:
Pięknie, tylko po cholerę pokazywać to całemu światu? Następne będzie, jak załatwiasz się w toalecie? – brzmi inny komentarz.
Laktator to nic wstydliwego!
Swego czasu zdjęcie z laktatorem zaprezentowała Ashley Graham, słynna modelka. W ten sposób stała się inspiracją dla innych mam.
„Śniadanie mistrzów. Wysyłam dodatkową miłość dla wielozadaniowego klubu mam, które dzisiaj tak jak ja sprawdzają e-maile i pompują” – napisała wtedy Graham na swoim profilu na Instagramie pod zdjęciem z laktatorem
Wiele kobiet jeszcze przed urodzeniem dziecka zaopatruje się w laktator. To urządzenie, które służy do odciągania pokarmu z piersi karmiącej kobiety i podawania go w butelce noworodkowi lub niemowlęciu. Jest wiele sytuacji, w których można go użyć, np.
- mama i dziecko nie przebywają razem i nie ma możliwości przystawiania dziecka do piersi,
- dziecko ssie nieefektywnie pierś,
- występuje nawał, obrzęk, zastój,
- mama jest chora i/lub przyjmuje niektóre leki.
Laktator największym przyjacielem matki karmiącej? Dla wielu z nas tak! Z całą pewnością korzystanie z niego nie jest niczym wstydliwym, podobnie jak karmienie piersią w miejscu publicznym. Brawa dla Zofii Zborowskiej za normalizowanie macierzyńskiej codzienności.
Zobacz także
Ashley Graham pozuje z laktatorem i wspiera matki karmiące
„Karmię piersią, jem zdrowo”. Książka, którą powinna przeczytać każda świeżo upieczona mama!
„Dlaczego kobiety uczone są zasłaniania swoich sutków, podczas gdy mężczyźni mogą bez problemu pokazywać swoje?” – Magda Falińska o seksualizacji kobiecych piersi
Polecamy
„Twarzy dziecka nie pokaże, ale gołego cycka już tak”. Na karmiącą piersią aktorkę wylał się hejt
61-latka urodziła swoje pierwsze dziecko. Starała się o nie przez 37 lat
Dr Katarzyna Wasilewska: „Mogłybyśmy częściej odpuścić sobie ten wyścig o bycie najlepszą matką i dać więcej luzu sobie oraz swoim dzieciom”
Usuwanie macic kobietom po 30., by „czuły, że mają limit czasowy na ciążę”. Tak polityk chce walczyć ze spadkiem urodzeń
się ten artykuł?