Przejdź do treści

Masz wysokie przeciwciała przy chorobach tarczycy? Sprawdź stan swoich zębów!

Choroby tarczycy a stan zębów / pexels
Choroby tarczycy a stan zębów / pexels
Podoba Ci
się ten artykuł?

„W kanałówce, którą robiłam parę lat temu, znaleziono złamaną igłę. W tym miejscu powstał duży stan zapalny, który mnie nawet nie bolał! Był za to odpowiedzialny za gwałtowny wzrost moich przeciwciał i duże osłabienie. Przeszłam poważny zabieg usunięcia igły. Po 6 tygodniach od zabiegu przeciwciała spadły o 80 proc.” – pisze Lidia Wójcik, jedna z ekspertek prowadzących profil „Ogarnij Hashimoto” na Instagramie. Jej historia pokazuje, dlaczego w chorobach tarczycy tak ważne jest dbanie o zęby.

Przeciwciała w chorobie Hashimoto

„Jak moje przeciwciała spadły o 80 proc.? Moja droga z Hashimoto trwa już 'parę’ lat. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że włożyłam w zdrowie dużo energii. Edukacja, dieta, suplementacja. Jestem po wielu procesach, które przeszłam, zanim zaczęłam pomagać ludziom jako dyplomowany life coach.

Ta praca doprowadziła mnie do tego, że po latach brania hormonu moja tarczyca zaczęła ze mną współpracować. Moje TSH dziś bez leków wynosi 1,5 (brałam nawet 100 mg). Niestety, przez ponad 5 lat, poziom przeciwciał utrzymywał się na bardzo wysokim poziomie (ATG 134, ATPO 1300)” – tak zaczyna swoją historię Lidia Wójcik z „Ogarnij Hashimoto” na Instagramie.

Dlaczego więc ekspertka nie mogła obniżyć poziomu ATG i ATPO? 

„Pamiętam dzień, kiedy pojechałam do lekarza i rzuciłam hasło 'Pani doktor… a może to zęby? Może to moja kanałówka sprzed 15 lat’. Pani ginekolog spojrzała się na mnie wtedy dość wymownie.

Jestem uparta i postanowiłam, że znajdę źródło sama. Wyszłam z gabinetu i pojechałam do dentysty. Dbam o zęby regularnie. Miałam zęby w idealnym stanie, kamień usuwałam regularnie. Wzięłam skierowanie na pantomogram.

Mój dentysta przyznał, że nie każdy specjalizuje się w kanałówkach, dlatego skierował mnie dalej. Pojechałam do najlepszego specjalisty w mieście. Zajrzał w rentgen. Mamy to. W kanałówce, którą robiłam parę lat temu znaleziono złamaną igłę. W tym miejscu powstał duży stan zapalny, który mnie nawet nie bolał! Był za odpowiedzialny za gwałtowny wzrost moich przeciwciał i duże osłabienie. Przeszłam poważny zabieg usunięcia igły. Po 6 tygodniach od zabiegu przeciwciała spadły o 80 proc. (ATG 19, ATPO 284)” – pisze Wójcik.

Nie tylko Hashimoto

Dlaczego autorka „Ogarnij Hashimoto” postanowiła o tym napisać?

„Mało się mówi o tym, że źle wyleczone kanałówki, nieleczone ubytki, kamień, próchnica, stany zapalne dziąseł, amalgamaty, mogą jako jedno ze źródeł wpływać na zaostrzenie choroby, czyli na stan zapalny całego organizmu, czyli na: złe samopoczucie, osłabienie, mgłę mózgową, pogorszenie wyników badań i często na problemy z płodnością” – wyjaśnia.

I dodaje, że jeśli osoba chce wesprzeć swój organizm, zęby przy chorobach tarczycy i Hashimoto to niezwykle ważny element!

„Robiąc częściej badania przeciwciał, monitorujesz swoje wyniki i masz na nie realny wpływ. Sprawdzaj zęby, rób regularnie pantomogram, upewnij się, że dentysta ma mikroskop!” – pisze Wójcik.

ATG i ATPO – czym są te wskaźniki?

Podczas diagnostyki chorób tarczycy konieczne jest nie tylko sprawdzenie poziomu TSH, czyli hormonu tyreotropowego, oraz hormonów tarczycy – trójjodotyroniny T3 i tyroksyny T4. Ważnym krokiem w stwierdzeniu choroby tarczycy jest też oznaczenie autoprzeciwciał anty – TG oraz antyciała TPO (anty – TPO). Te dwa ostatnie wyniki będą pokazywały, czy w organizmie toczy się stan zapalny.

Ogarnij Hashimoto

Grupę wsparcia i program „Ogarnij Hashimoto” prowadzą Lidia Wójcik i Kamila Bogucka – jak same o sobie mówią – life coachki i trenerki zmiany. Obie mają Hashimoto – zdiagnozowane kilkanaście lat temu. Jak zapewniają, dzisiaj żyją z Hashimoto w przyjaźni, ale bywało różnie. Ponieważ doskonale rozumieją, z czym wiąże się ta choroba, chcą zwiększać świadomość kobiet na temat tego, co dzieje się z emocjami, ciałem i sposobem myślenia w obliczu autoimmunologicznego zapalenia tarczycy

„Samoświadomość jest pierwszym krokiem do tego, aby w mądry i bezpieczny sposób stać się bardziej uważną na sygnały, które wysyła nam nasze ciało w związku z chorobą” – piszą na swojej stronie internetowej.

Dziewczyny prowadzą warsztaty, webinary, wydają e-booki na temat radzenia sobie z chorą tarczycą, są aktywne w mediach społecznościowych.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?