Michał Koterski: „Moja mama czekała, kiedy usłyszy w słuchawce: 'Pani Iwono, pani syn nie żyje'”
Michał Koterski nigdy nie ukrywał, że miał ogromne problemy z alkoholem i narkotykami. Żeby podnosić świadomość na temat uzależnień, często wraca do mrocznej przeszłości. „Nocowałem na klatkach. Byłem na samym dnie” – wyznał w najnowszej poruszającej rozmowie.
„Dzięki terapii mogłem nauczyć się siebie na nowo”
45-letni Michał Koterski jest popularnym aktorem, a prywatnie mężem modelki Marceli Leszczak oraz tatą 7-letniego Fryderyka. Jednak jeszcze ponad 10 lat temu jego życie nie było jeszcze spokojnie i stabilne. Aktor zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Mimo że jest wolny od nałogów, w wywiadach często wraca do tych trudnych chwil.
Ostatnio Koterski był gościem Kuby Jankowskiego na kanale „Balans” w serwisie YouTube. W wywiadzie przyznał, że w pewnym momencie było z nim już tak źle, że jego mama straciła nadzieję, na jego wyzdrowienie. I spodziewała się, że pewnego dnia usłyszy najgorsze.
„Moja mama mi się przyznała, że w pewnym momencie tak się poddała, że już tylko czekała na telefon, kiedy usłyszy w słuchawce: 'Pani Iwono, pani syn nie żyje'”- wyznał.
Koterski miał zaledwie 13-14 lat, kiedy popadł w nałogi. Jak powiedział, spał na klatkach schodowych i był na samym dnie. Tylko dzięki terapii i odwykom udało mu się wyjść na prostą. Niestety, nie wszyscy mogą mówić o takim szczęściu.
„Jestem w tym małym procencie szczęściarzy, którzy przeżyli. 95 procent ludzi, których spotkałem w ośrodkach na swojej drodze, nie przeżyło. Niektórzy są zakładach zamkniętych albo dogorywają na ulicach, albo w kryminałach. (…) Teraz troszczę się jak o jajko o to moje życie”– powiedział.
W stanie trzeźwości poznał siebie na nowo, swoje emocje i reakcje.
„Wcześniej, zamiast dojrzewać emocjonalnie i uczyć się tego, jaki jest normalny rozwój każdego człowieka, który przeżywa uczucia i radzi sobie ze smutkiem, ze wstydem, a może i z radością, to ja od tych uczuć uciekałem. Czyli jako 35-letni facet uczyłem się na nowo przeżywać uczucia (…) Dzięki terapii mogłem nauczyć się siebie na nowo (…) Uczyłem się chodzić na nowo pod każdym najmniejszym względem. Ale jestem za to dzisiaj wdzięczny”- przyznał.
Koterski o wyjściu z nałogu opowiedział też w autobiografii „To już moje ostatnie życie”. Jak mówi, w ten sposób chciałby dać innym nadzieję, że można pokonać nałóg.
Potrzebujesz pomocy? Zadzwoń:
800 060 800 – Infolinia Głównego Inspektora Sanitarnego, dostępna codziennie, całą dobę,
801 199 990 – Telefon Zaufania Narkomania, dostępny codziennie w godz. 1600-2100,
801 889 880 – Telefon Zaufania Uzależnienia behawioralne, dostępny codziennie w godz. 1700-2200,
800 100 100 – Telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawie bezpieczeństwa dzieci, dostępny poniedziałek-piątek w godzinach 1200-1500,
800 12 12 12 – Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, dostępny codziennie, całą dobę,
116 111 – Telefon Zaufania dla dzieci i młodzieży, dostępny codziennie, całą dobę.
Zobacz także
Łukasz Tchórzewski: „NoLo jest iskierką, która zwiastuje być może większą falę trzeźwienia, ale to wciąż nisza”
„Alkoholizm to zarówno uzależnienie od dobrej lampeczki wina do każdego obiadu, jak i od wódeczki w drinku po ciężkim dniu pracy” – uważa Anna Cykowska
Marek Sekielski: Alkoholizm to choroba egocentryków, którym się wydaje, że są pępkiem całego świata
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Elle Macpherson brutalnie szczerze o zmaganiach z alkoholizmem. „Myślałam o szampanie z noworodkiem na rękach”
„Teraz radzę sobie o wiele lepiej”. Amanda Bynes po latach zmagań z problemami zdrowia psychicznego stara się wrócić do formy
„Wiek pierwszego kontaktu drastycznie się obniżył i dziś dotyczy nawet dzieci 7-, 8-letnich”. Z seksuolożką Aleksandrą Żyłkowską rozmawiamy o pornografii
Tom Holland żyje w trzeźwości od blisko trzech lat. Teraz stworzył… piwo bezalkoholowe
się ten artykuł?