Kim jest mitoman? Czym jest patologiczne kłamstwo?
Mitomania to zjawisko znane od wieków, nazywane współcześnie również patologicznym kłamstwem. Z artykułu dowiesz się więcej o tym, kim jest mitoman, jakie są przyczyny tego zjawiska oraz jego skutki. Sprawdzisz także, czy da się wyleczyć mitomanię i na jakie metody psychoterapii warto postawić.
Mitoman – kto to jest?
Na pewno znasz określenie „mitoman”, ponieważ pojawia się często w języku potocznym. W psychologii pojęcie to definiowane jest jako zespół Delbrücka, inaczej mówi się o nim patologiczne kłamstwo albo pseudologia. Mitomanię można opisać jako fantazjowanie i opowiadanie zmyślonych historii na swój temat, innych osób lub zdarzeń, a więc wprowadzanie ludzi w błąd.
Mitomania jest zaburzeniem osobowości, czy też typem osobowości, a nie po prostu kłamstwem. Mitoman nie jest osobą tworzącą sztuczne historie ze względu na jakieś korzyści z tym związane. W tym wypadku nie ma żadnego celu fantazjowania, a mitoman wierzy w to, co mówi i uważa, że rzeczywiście jest prawdziwe. Tym samym taka osoba nie jest świadoma swojego zaburzenia ani tego, że mówi nieprawdę.
Czy mitoman jest niebezpieczny? Patologiczne kłamanie może doprowadzić do wielu konfliktów i trudności w życiu społecznym i rodzinnym, dlatego mitomania jest bardzo problematyczna. Osoby z najbliższego otoczenia mitomana nie są w stanie odróżnić w opowieściach fantazji od rzeczywistości, co prowadzi do braku zaufania. Mitoman podaje zmyślone informacje w sposób automatyczny i bez konkretnego celu, a sama diagnoza jest naprawdę trudna, bo bliscy mogą nie rozumieć tego zachowania. Do najważniejszych objawów mitomanii można zakwalifikować:
- tworzenie fałszywych historii na różne tematy, a szczególnie na swój temat;
- ubarwianie wydarzeń w sposób fantazyjny;
- mówienie na swój temat w samych superlatywach lub też przedstawienie się jako osobę ewidentnie skrzywdzoną przez los;
- brak umiejętności odróżnienia prawdy od kłamstwa;
- ignorowanie innych ludzi, którzy starają się udowodnić kłamstwa lub fantazje mitomana.
Przyczyny mitomanii
Bardzo trudno podać jednoznaczne przyczyny mitomanii, ponieważ naukowcy nie są w stanie określić, skąd bierze się to zjawisko. Dotychczas zauważono jednak, że mitomania często powiązana jest z takimi problemami psychicznymi jak:
- schizofrenia;
- narcystyczne zaburzenie osobowości;
- osobowość borderline.
Mitomani często doświadczają w okresie dzieciństwa traum i nieprzyjemnych zdarzeń życiowych. Zdaniem badaczy, jednym z czynników wpływających na pojawienie się zespołu Delbrücka jest środowisko, w którym przebywają dane osoby oraz przeżycia traumatyczne, takie jak alkoholizm w rodzinie, śmierć bliskiej osoby, gwałt, molestowanie seksualne, przemoc. Kłamstwa mają zrekompensować te trudne zdarzenia i przedstawić mitomana w świetle jak najbardziej pozytywnym lub też jako osobę biedną i źle potraktowaną przez los.
Skutki mitomanii
Mitoman to osoba, która może mieć problemy w życiu społecznym i w codziennej komunikacji z innymi ludźmi (na przykład z rodziny lub pracy). Taka osoba traci wiarygodność w oczach innych, a także zaufanie. W końcu nigdy nie ma pewności, czy mitoman mówi prawdę, czy też kłamie i fantazjuje. Dodatkowo mitoman nie ma chęci do samorozwoju i zmiany, a całą energię poświęca na swoje kłamstwa.
Osoba z zespołem Delbrücka otrzymuje zwykle etykietkę kłamcy, a inni ludzi jej nie wierzą i uznają ją za niewiarygodną. Właśnie dlatego relacje i związki romantyczne mitomana zwykle nie trwają zbyt długo, a to może wiązać się z różnymi dodatkowymi konsekwencjami, takimi jak:
- spadek samooceny;
- lęk;
- depresja;
- poczucie wyobcowania.
Jak postępować z mitomanem na co dzień?
Życie w związku z mitomanem lub praca z taką osobą to niezwykle trudne doświadczenie. Właściwie nie da się zmienić mitomana i nie można ufać jego słowom. Na co dzień najlepiej zwracać uwagę na jego słowa i analizować je, aby sprawdzić, co było prawdą, a co kłamstwem. Dodatkowo warto wesprzeć osobę z zespołem Delbrücka i zachęcić ją do leczenia.
Jak pomóc mitomanowi? Proces leczenia
Nie ma żadnych środków farmakologicznych, które mogłyby pomóc mitomanowi. Jedyną formą leczenia jest psychoterapia, na którą osoba z zespołem Delbrücka musi zdecydować się z własnej woli. W trakcie spotkań z psychoterapeutą analizowane są przeszłe i obecne doświadczenia pacjenta, a także wykonuje się proste ćwiczenia. Zwykle polecaną metodą jest terapia poznawczo-behawioralna, za której pośrednictwem szuka się przyczyn zdarzeń w przeszłości, a także analizuje emocje i procesy poznawcze.
To właśnie psychoterapia poznawczo-behawioralna jest w stanie pomóc pacjentowi w opanowaniu skłonności do mitomanii, a także w większej kontroli nad swoimi słowami. Zwykle proces leczenia jest długi, a podstawę do niego stanowi odpowiednia motywacja ze strony pacjenta. Znacznie lepiej działa psychoterapia indywidualna, a nie grupowa, ponieważ w tym drugim przypadku może pojawić się patologiczne kłamstwo jako chęć zwrócenia na siebie uwagi całego zespołu.
Mitoman w trakcie spotkań z psychoterapeutą powinien zrozumieć, czym cechuje się jego zaburzenie, jakie są tego przyczyny i konsekwencje. W ten sposób może zacząć kontrolować swoje zachowania i koncentrować się na tym, aby zmienić siebie, a także przestać kłamać w sposób patologiczny.
Bibliografia:
- Maciejewska, R., Maciejewska, B., Maciejewska, N. M., Kłamstwo w miejscu pracy, Zeszyty Naukowe Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w Zielonej Górze 2022, 17: 32-49.
- Wenta, A., Łątkowska, N., Osobowość narcystyczna i psychopatyczna jako przejawy psychopatologii społecznej, Miscellanea Anthropologica et Sociologica 2017, 18: 175-194.
- Witkowski, T., Kłamcy Patologiczni, Niebieska Linia 2003, 5.
Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami
”Urszula Struzikowska-Marynicz”
Podoba Ci się ten artykuł?
Polecamy
„To choroba, której reguł codziennie uczymy się na nowo”. Katarzyna Kazimierowska i jej osobista historia cukrzycy typu 1
Filip Cembala: „Komu z nas nie brakuje ulgi w czasach zadyszki wszelakiej?”
„Owszem, dziś długość życia człowieka wzrasta, ale czy o taką jakość życia nam chodziło?” – pyta prof. Grzegorz Dworacki
„Rak prostaty to bat na twardzieli. Jak się spojrzy na PESEL-e, to dotyka ludzi, którzy łzy nie uronią, tacy panowie świata, tak wychowani. A tutaj, proszę, zwyczajne badanie”
się ten artykuł?