Młodsza córka Dawida Kubackiego ma tę samą wadę genetyczną co jego żona. „Leki trzeba brać do końca życia”
Dawid Kubacki, skoczek narciarski, w ubiegłym roku przeszedł najbardziej dramatyczne chwile swojego życia. Jego żona nagle trafiła do szpitala i była w stanie krytycznym. Olimpijczyk wrócił wspomnieniami do tych trudnych chwil. I przekazał, że jedna z jego córek zmaga się z tą samą chorobą co jego żona.
„W takich sytuacjach człowiek uświadamia sobie, jak życie ludzkie jest kruche”
Dawid Kubacki wystąpił niedawno w podcaście Eurosportu. W rozmowie wrócił wspomnieniami do dramatycznych chwil, kiedy to jego żona Marta nieoczekiwanie trafiła do szpitala. Doszło u niej do zatrzymania akcji serca. Skoczek bez zastanowienia wycofał się wtedy z rywalizacji w Pucharze Świata rozgrywanym w Vikersund, aby czuwać przy żonie oraz zająć się córkami. Jak mówił w podcaście, dziś zachowałby się dokładnie tak samo. Nie kryje, że wydarzenie to przewartościowało jego życie.
„W takich sytuacjach człowiek uświadamia sobie, jak życie ludzkie jest kruche; jak niewiele potrzeba do tego, żeby nagle znikło z różnych przyczyn. Na pewno to odciska w psychice człowieka taki solidny ślad” – opowiadał.
W rozmowie wspomniał też, jak wygląda życie jego rodziny po ponad roku od tych niezwykle trudnych wydarzeń. Przekazał, iż mimo że jego żona ma wszczepiony kardiowerter, ich życie nie odbiega od normalności. Jeżdżą na wakacje, pracują.
„W tym roku w kwietniu żona wróciła do pracy. Pracuje, zajmuje się domem, dziećmi” – przekazał.
„Można żyć normalnie”
Kiedy okazało się, że Marta Kubacka ma wadę genetyczną, kardiolożka zaleciła przebadać w tym kierunku dzieci. Wyniki wykazały, że młodsza córka pary, Maja, ma tę samą wadę genetyczną co jej mama. Z czym to się wiąże?
„Można żyć normalnie. (…) Oczywiście jest ta niedogodność, że leki trzeba brać do końca życia, ale poza tym można normalnie żyć. (…)” – przekazał skoczek.
Maja przyszła na świat w styczniu 2023. Skoczek przekazał, że córka nie jest świadoma tego, co się dzieje, ale jest przyzwyczajona do przyjmowania leków. Zażywa je trzy razy dziennie.
„Przez ten ponad rok, kiedy te leki przyjmuje, to już się nawet nie budzi, gdy trzeba je w nocy podać, tylko wypija ze strzykawki i śpi dalej” – mówił w podcaście.
Kubacki wspomniał, że ważne są kontrole lekarskie. Jego żona Marta Kubacka musi stawić się u specjalisty co roku, a córka Maja, raz na pół roku.
źródło: Eurosport
Zobacz także
„Zespół Leigha to bardzo podstępna, nieuleczalna bestia. Nie ma do niej jednego klucza”. Małgorzata Konarska-Michalczuk o macierzyństwie, które stało się wyzwaniem
„Epigenetyka musi wejść w sferę dyskusji publicznej, a nie pozostać tylko dziedziną nauki, ponieważ daje nam ona władzę nad chorobami i procesem starzenia” – mówi prof. Tomasz Wojdacz
„Żyłam na kredyt”. Renata Gabryjelska o wykrytej przypadkiem wadzie serca, zabiegu ablacji i nowym początku
Polecamy
Dziennikarz zignorował dwa sygnały alarmowe zawału, trzeciego już nie było. „Nie róbcie tak, jak ja! Od razu dzwońcie po karetkę” – apeluje Przemysław Jedlecki
Plaga zatruć trutką na gryzonie. Nie żyje troje dzieci. Apel państwowej inspekcji
Colin Farrell zebrał 2,5 mln zł dla cierpiących na rzadką i nieuleczalną chorobę. Sam pobiegnie w charytatywnym maratonie
„Choroba jest tylko niewielką częścią tego, kim jestem”. Sammy Basso zmarł w wieku 28 lat
się ten artykuł?