„Strefy erogenne nie mają orientacji seksualnej” – podkreśla edukatorka seksualna Natalia Grubizna. Wyjaśnia, jak czerpać przyjemność z assturbacji
„Ludzie dotykają swoich anusów i bawią się z nimi, bo jest to dla nich przyjemne. Chociaż nie da się ukryć, że u wielu osób tę przyjemność intensyfikuje poczucie igrania z tabu” – zauważa na swoim profilu na Instagramie edukatorka seksualna Natalia Grubizna.
Assturbacja, czyli niedocenione doznania
Jak podkreśla Natalia Grubizna, assturbacji, czyli autoerotycznej stymulacji analnej poświęca się bardzo mało miejsca „w mainstreamowym dyskursie o seksualności”. „Czyżby dlatego, że tylne drzwi nadal są tematem tabu?” – pyta edukatorka seksualna i podkreśla, że już najwyższy czas, aby odbyt znalazł się na autoerotycznej mapie ciała.
„Podobno anus jest tak wrażliwą strefą erogenną, ponieważ na co dzień pełni bardzo ważne zadanie – musi odróżniać ciała stałe od cieczy i gazów. Bez odpowiedniego wyczulenia na bodźce nie mógłby dobrze pełnić swojej roli. Dzięki temu jest też niezwykle wdzięczną strefą erogenną” – pisze ekspertka na swoim profilu na Instagramie.
I dodaje, że strefy erogenne to obszary ciała zorganizowane tak, aby ich dotykanie sprawiało przyjemność i powodowało pobudzenie seksualne. Nie mają więc nic wspólnego z płcią czy orientacją seksualną – tak po prostu działa anatomia.
„Ludzie dotykają swoich anusów i bawią się z nimi, bo jest to dla nich przyjemne. Chociaż nie da się ukryć, że u wielu osób tę przyjemność intensyfikuje poczucie igrania z tabu” – wyjaśnia Grubizna.
Jak czerpać radość z assturbacji?
Chcesz, żeby assturbacja przynosiła ci satysfakcję i zadowolenie solo? Skorzystaj ze wskazówek edukatorki seksualnej:
- Sięgnij po lusterko, aby bliżej przyjrzeć się, jak mówi Natalia Grubizna, „temu fascynującemu miejscu”.
- Podczas mycia się skieruj uwagę na doznania płynące z dotyku – zrób to świadomie, z otwartością i zaciekawieniem.
- Zacznij od delikatnych eksploracji zewnętrznych, masując i uciskając przestrzeń między pośladkami lub przesuwając tam ulubionym gadżetem.
- Assturbacja – penetracja będzie wymagała sięgnięcia po lubrykant i stopniowego przyzwyczajania się do obecności czegoś w środku…
Pamiętaj: co nagle, to po diable! Najważniejsze jest to, żeby przygotowywać do assturbacji nasze ciało stopniowo. Chyba nie chcesz, żeby to doświadczenie kojarzyło ci się jedynie z bólem, zamiast z przyjemnością?
Proseksualna, czyli Natalia Grubizna
Profil na Instagramie @proseksualna prowadzi edukatorka seksualna Natalia Grubizna.
„Seksualna strona życia nie ma przede mną tajemnic, o czym przekonasz się, czytając moje teksty na blogu, jak i poza nim. Cóż, jeśli idzie o seks, jestem wiedząca i praktykująca! Zależy mi na promowaniu pozytywnego podejścia do seksu i erotyki oraz rzeczowej i inkluzywnej edukacji seksualnej. Jestem certyfikowaną doradczynią w obszarze seksualności i relacji” – tak sama o sobie pisze.
W swojej pracy łączy model PLISSIT z podejściem skoncentrowanym na rozwiązaniach. Prowadzi sesje indywidualne, dla par, polikuł („poliamorycznych molekuł”) oraz zajęcia grupowe. Profil na Instagramie Natalii Grubizny obserwuje niemal 10 tys. osób.
RozwińZobacz także
„Lubię na masturbację mówić samomiłość”. Rozmowa z Kamilą Raczyńską-Chomyn, edukatorką seksualną
„Masturbacja przy partnerze czy partnerce może być wyrazem ogromnej intymności i zaufania” – mówi Anna Golan, seksuolożka
„Przestańmy uważać samomiłość za gorszą formę seksu, przeznaczoną dla starych panien”. Masturbacja to rewelacja!
Polecamy
„Pokolenia babek i matek wychowane w duchu katolicyzmu wciąż przekazują córkom i wnuczkom, że masturbacja jest zła”. O książce „Boże, daj orgazm” opowiada Violetta Nowacka
Nowe pierwsze razy w seksie. Jak się do nich przygotować, żeby były udane?
Trendy w seksie, których potrzebujemy tej wiosny
„Tym, co odróżnia duży apetyt na seks od kompulsywnych zachowań seksualnych, jest odczuwane cierpienie” – mówi seksuolożka Beata Kuryk-Baluk
się ten artykuł?