Nie ignoruj wirusa RSV. Sprawdź, kiedy pobyt z dzieckiem w szpitalu to konieczność

W Polsce panuje tridemia: potrójne uderzenie grypy, COVID-19 oraz wirusa RSV. Ten ostatni jest szczególnie niebezpieczny dla niemowląt. Nie zawsze leczenie w warunkach domowych wystarczy. Przy jakich objawach konieczna jest hospitalizacja? Co powinno nas zaniepokoić w zachowaniu dziecka? Sprawdź!

Wirus RSV- kogo dotyczy i jak się objawia?

Wirus RSV (ang. respiratory syncytial virus, syncytialny wirus oddechowy) to patogen zawierający materiał genetyczny w postaci RNA. Jego replikacja zachodzi głównie w komórkach nabłonkowych dróg oddechowych u małych dzieci, choć może również atakować dorosłych. Infekcja szerzy się poprzez drogę kropelkową albo bezpośredni kontakt z chorym. Aktualnie w Polsce odziały pediatryczne przeżywają prawdziwe oblężenie. Spowodowane to jest tym, że na okres jesienno-zimowy przypada szczyt zachorowań na RSV. Wirus ten rozprzestrzenia się w dużych skupiskach, na przykład w żłobkach lub przedszkolach.

Wirus RSV u niemowląt objawia się pod postacią zapalenia oskrzelików i jest najczęstszą przyczyną występowania zaburzeń w tej grupie wiekowej.

Kiedy do szpitala?

Ogólne objawy zakażenia wirusem RSV u dorosłych oraz starszych dzieci to:

• zapalenie oskrzeli
• początkowo lekki kaszel – po ok. 2-3 dniach staje się mokry i bardziej intensywny
• niewielka gorączka
• katar
• ból mięśni
• osłabienie
• niekiedy świszczący oddech

U dzieci wirus ten może wywołać zapalenie płuc. Zakażenie u dzieci powyżej trzeciego roku życia ma zwykle przebieg łagodny. Dzieci najczęściej leczone są w domu.

Objawy u noworodka i niemowlęcia:

• zapalenie oskrzelików
• niewielki kaszel
• podwyższona temperatura ciała.

Następnie dochodzi do powstawania wydzieliny, która utrudnia oddychanie. Rodzice notują w takim przypadku objawy duszności: przyspieszony, świszczący oddech, poruszanie skrzydełkami nosa, postękiwanie. Dziecko zwykle szybciej męczy się podczas karmienia, przerywa w trakcie ssania piersi lub butelki. Po rozebraniu można zanotować uruchomienie dodatkowych mięśni oddechowych: zaciąganie międzyżebrzy, przestrzeni nad mostkiem oraz okolicy nad- i podobojczykowej.

W przypadku pojawienia się takich objawów, jak: szybkie i utrudnione, wymagające wysiłku oddychanie, świszczący oddech, uporczywy kaszel, zmniejszony apetyt i trudności w karmieniu, co może prowadzić do odwodnienia – należy niezwłocznie zgłosić się po pomoc medyczną.

Kto jest najbardziej narażony na ciężki przebieg infekcji wirusem RSV?

„RSV jest bardzo niebezpieczne u niemowląt urodzonych przedwcześnie i dzieci do trzeciego miesiąca życia. Może powodować zapalenie oskrzelików, a następnie zapalenie płuc o ciężkim przebiegu” – ostrzega prof. Violetta Opoka-Winiarska, kierownik Kliniki Chorób Płuc i Reumatologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie, cytowana przez PAP.

Hospitalizacja wymagana jest u 3 do 10 proc. dzieci zakażonych RSV. W szpitalu mały pacjent otrzyma bardziej intensywne leczenie w postaci tlenoterapii oraz będą monitorowane jego parametry życiowe. Niestety nie zatwierdzono do tej pory szczepionki przeciw RSV. Substancję będącą przeciwciałem monoklonalnym anty-RSV – paliwizumab, stosuje się u wcześniaków przed ukończeniem przez nie pół roku, u dzieci poniżej 2. roku życia, które urodziły się z wadą serca, oraz u tych, które były leczone z powodu dysplazji oskrzelowo-płucnej. Ma ono zredukować ryzyko hospitalizacji z powodu zakażenia wirusem RSV. Leczenie w przypadku zakażenia ma na celu złagodzenie objawów do czasu ustąpienia infekcji.

Źródło: PAP