„Nie pytaj… bo nie znasz historii” – zaapelowała Lili Antoniak. Blogerka wyjawiła, co usłyszała podczas starań o ciążę
„Chyba najbardziej wartościowy filmik jaki nagrałam” – napisała Agnieszka Lili Antoniak. Popularna blogerka opublikowała wideo, na którym pokazała swoje comiesięczne rozczarowanie związane ze staraniami o dziecko. Do każdego negatywnego wyniku testu ciążowego dodała również komentarz, jaki usłyszała od innych, kiedy nie mogła zajść w ciążę.
„Najbardziej wartościowy filmik jaki nagrałam”
Agnieszka Lili Antoniak to znana influencerka i youtuberka. Widzowie mogli ją bliżej poznać dzięki udziałowi w programie „Gogglebox. Przed telewizorem”, w którym od kilku tygodni występuje wraz z Sylwią Bombą. Popularna blogerka jest również aktywna w mediach społecznościowych, gdzie publikuje zabawne filmiki oraz pokazuje, jak żyje na co dzień. Tym razem Antoniak poruszyła ważny problem, który dotyka wielu kobiet. 31-latka w poruszający sposób przedstawiła swoje zmagania o ciążę.
„Chyba najbardziej wartościowy filmik jaki nagrałam. Dlatego ’NIE PYTAJ!!!’” – napisała.
Na wideo widzimy, jak blogerka co miesiąc patrzy na okienko testu ciążowego. Raz za razem wynik testu okazuje się być negatywny. Każdą nieudaną próbę Antoniak podsumowuje komentarzami, jakie często słyszała od innych osób. W ten sposób blogerka pokazuje, że chociaż sprawa zakładania rodziny powinna zostać w sferze prywatnej kobiety i mężczyzny, wielu osobom wciąż wydaje się, że mają prawo ingerować w tak intymną sferę życia innych.
„”To kiedy dzidziuś?”, „Młodsza już nie będziesz!”, Co wy, nie wiecie, jak się dzieci robi?”, „Kiedy następne?”, „Ile mam jeszcze czekać, żeby zostać babcią?”, „Ooo, zaokrągliłaś się. W ciąży jesteś?”, „Musicie mieć przecież drugie dziecko”, „No kochana, to kiedy dzidziuś? To już ostatni dzwonek”, „Tyle lat już po ślubie i jeszcze nie macie dzieci?”” – czytamy.
Wiele osób nie wie, jak pomagać lub stosuje od lat powtarzane stereotypy, krzywdząc tych, którzy borykają się z niepłodnością. A ta dotyka rocznie ok. 1,5 mln par. Niepłodność stwierdza się, gdy kobieta nie zachodzi w ciążę w ciągu roku, przy przeciętnej częstotliwości 3-4 stosunków tygodniowo oraz bez stosowania jakichkolwiek metod antykoncepcji.
„Nie pytaj… bo nie znasz historii” – podsumowała nagranie influencerka.
„Tak mało słów – a mówi tak wiele”
Wideo w ciągu zaledwie kilku godzin wyświetlono ponad 62 tys. razy. Internauci nie kryli również słów wsparcia i zrozumienia, a kobiety w komentarzach podzieliły się swoimi historiami. Pod postem można znaleźć ponad 3 tys. komentarzy.
Rozwiń„Tak mało słów – a mówi tak wiele”,
„Mega ważny temat! Młody w czerwcu skończy 3 lata, od dwóch staramy się o rodzeństwo, w międzyczasie jedna strata… Ile można słuchać komentarzy: a kiedy drugie, a na co czekacie, Mikołaj by chciał blablabla…”,
„Piękny ten filmik. Pozdrawiam z 30-tygodniowym brzuszkiem po stracie i jednym prawie 3 -letnim synkiem na stanie”,
„Rozumiem doskonale. Nie pytaj, bo nie wiesz, czy ktoś nie ma problemu z zajściem w ciążę, a te pytania bolą najbardziej”,
„Piękny prawdziwy filmik. Płaczę razem z tobą”,
„Poryczałam się na końcu. Wiem co czujesz i gratulacje”,
„Piękne i prawdziwe. Szkoda, że tak wielu ludzi tego nie rozumie w dzisiejszych czasach”
– czytamy.
Zobacz także
Polecamy
„Kiedy ludzie pytają: ’17 lat razem razem i wciąż nie macie dzieci?’. Po prostu pokażę im to”. Jej ciało przeszło dużo, a serce jeszcze więcej
Jennifer Lawrence jest w ciąży. Aktorka spodziewa się drugiego dziecka. Ma za sobą również dwa poronienia
Patricia Kazadi o macierzyństwie: „Może zdecyduję się na adopcję, może na surogatkę”
Melania Trump zabiera głos w sprawie aborcji: „Chcę decydować o tym, co zrobię ze swoim ciałem”
się ten artykuł?