Niezidentyfikowana gorączka zabija dzieci w Indiach. Lekarze poszukują przyczyny nagłej fali zachorowań
Kilkaset osób przyjęto do szpitali z powodu silnej gorączki. Co najmniej 40 osób, głównie dzieci, nie żyje. To skutki tajemniczej gorączki, którą odnotowano w sześciu dystryktach stanu Uttar Pradesh na północy Indii. Co to za choroba?
Gorączka pomonsunowa
Gorączkę pomonsunową, bo tak chorobę nazwały lokalne media, po raz pierwszy wykryto na początku ubiegłego tygodnia. Największą grupą zakażonych są dzieci. Pacjenci zmagają się z wysoką, trudną do zbicia gorączką, która utrzymuje się przez kilka dni. Są odwodnieni, skarżą się na bóle stawów, bóle głowy oraz nudności.
Jak wyjaśnia dr Neeta Kulshrestha, najwyższy rangą urzędnik ds. zdrowia dystryktu Firozabad, pacjenci umierają bardzo szybko. BBC podaje, że w ciągu ostatniego tygodnia zmarło 40 osób, w tym 32 dzieci.
Kolejna choroba zakaźna wywołała w Indiach panikę. I nic dziwnego. Od początku pandemii z powodu koronawirusa zmarło tam niemal 440 tys. osób. Zdaniem epidemiologów, połączenie pandemii i gorączki nieznanego pochodzenia może mieć „katastrofalne konsekwencje”.
Przyczyny pojawienia się tajemniczej gorączki
Tajemnicza gorączka nie jest czymś nowym. Z powodu przeludnienia, złych warunków sanitarnych, wysokiego poziomu niedożywienia oraz niewydolnej opieki zdrowotnej podobne objawy pojawiają się co kilka lat.
Wyjaśnienie przyczyn pojawienia się choroby jest jednak niemożliwe. System ochrony zdrowia w Indiach jest niedofinansowany. W związku z tym szpitale nie posiadają laboratoriów, które mogłyby wykonać odpowiednie testy. Najczęściej zwiększoną liczbę przypadków zachorowań odnotowuje się jednak po deszczach monsunowych.
Właśnie dlatego za najbardziej prawdopodobną przyczynę pojawienia się gorączki uważa się choroby przenoszone przez komary, np. dengę. Objawy pacjentów z Uttar Pradesh są też bardzo podobne do tych obserwowanych przy dendze. U niektórych osób zaobserwowano również charakterystyczny przy tej chorobie spadek liczby płytek krwi.
„Jeśli nie będziemy prowadzić dokładnych i regularnych badań, wiele z tych zgonów pozostanie tajemnicą. Potrzebny jest systemowy nadzór, aby śledzić te choroby i je leczyć” – uważa V Ravi, profesor wirusologii z National Institute of Mental Health and Neuroscience, autor jednego z badań nad gorączką pomonsunową.
Za gorączkę, zdaniem lekarzy, może odpowiadać także japońskie zapalenie mózgu bądź tyfus.
Źródło: BBC
Polecamy
Nowa najgroźniejsza choroba zakaźna. Odpowiada za śmierć 1,25 mln osób
Pierwszy przypadek Gorączki Zachodniego Nilu w Polsce? „Bardzo wysokie prawdopodobieństwo”
Pociąg zatrzymano na 110 minut. Pasażerowie byli pytani o to, czy załatwiali potrzebę na stojąco, czy siadali na desce
Wysyp zakażeń – ponad 10 tys. więcej przypadków. „Widzimy, że paciorkowce atakują całe rodziny”
się ten artykuł?