Nowatorska terapia w leczeniu agresywnego raka. Naukowcom udało się zahamować zmiany w późnym stadium choroby
Dzięki nowatorskiej terapii, u kobiety z zaawansowanym rakiem trzustki udało się zmniejszyć przerzuty w płucach prawie o trzy czwarte. Chora przez pół roku była leczona z wykorzystaniem immunoterapii. Innowacyjna metoda może być ważnym krokiem naprzód w leczeniu wszystkich nowotworów.
Szansa dla chorych na raka trzustki
Rak trzustki znajduje się na 5. miejscu chorób nowotworowych, które najczęściej kończą się zgonem. Teraz jednak może się to zmienić dzięki nowatorskiej terapii dwóch ekspertów. Dr Rom Leidner i dr Eric Tran z Earle A. Chiles Research Institute opracowali badanie kliniczne hamujące rozwój zmian nowotworowych i następnie przeprowadzili je z udziałem pacjentki w zaawansowanym stadium raka trzustki. Swoje obserwacje opublikowali w czasopiśmie „New England Journal of Medicine”.
72-letnia Kathy Wilkes w 2018 roku usłyszała diagnozę raka trzustki. Od tego czasu kilka razy przeszła przez chemioterapię i radioterapię oraz operację zwaną procedurą Whipple’a w celu usunięcia części narządu. Pomimo leczenia rak rozprzestrzenił się do płuc. Kobieta zaczęła więc szukać nowatorskich metod.
„Wiedziałam, że nie chcę ponownie brać chemii. Nie uratuje mi to życia, może je przedłużyć, ale nie byłaby to jakość życia, jakiej bym pragnęła. Więc zbadałam immunoterapię” – powiedziała.
Mieszkanka Florydy natknęła się na artykuł dr Trana, w którym opisano historię 50-letniej kobiety z rakiem okrężnicy. Wilkes skontaktowała się z lekarzami prowadzącymi badanie i po testach, które wykazały, że jej rak ma tę samą mutację – nazwaną KRAS G12D – zaproponowano jej leczenie.
„Miałam nadzieję i wierzyłam, że będę żyć. Najlepszy telefon, jaki kiedykolwiek wykonałam, dotyczył dr Trana” – mówiła.
Nowatorska metoda leczenia raka
Eksperci w ramach innowacyjnej terapii wyizolowali i ożywili limfocyty T z próbek krwi pacjentki. Limfocyty T są kluczowymi komórkami układu odpornościowego, które zdolne są do niszczenia chorych komórek. Często jednak nowotworom udaje się je oszukać. Lekarze nauczyli się już, jak wzmacniać limfocyty T w leczeniu niektórych rodzajów białaczki i chłoniaka. Dodają sztuczny receptor do limfocytów T pacjentów, aby te mogły rozpoznać komórki rakowe. Niestety terapia CAR-T nie działa w przypadku wszystkich rodzajów raka.
Naukowcy z Oregony znaleźli jednak na to sposób. Zmodyfikowali limfocyty T tak, by mogły wykryć mutację nowotworową chorej. W ten sposób uzyskali 16 mld komórek, które wprowadzili do organizmu 72-latki. W ciągu miesiąca leczenia guzy w jej płucach zmniejszyły się o 62 proc., a po sześciu miesiącach o 72 proc. pierwotnej wielkości.
„Nie ma skutecznych metod leczenia przerzutowego raka trzustki. Fakt, że pojedyncza infuzja przeprogramowanych limfocytów T może spowodować kurczenie się przerzutowego raka trzustki u Kathy przez ponad sześć miesięcy, napawa mnie optymizmem, że jesteśmy na dobrej drodze. Teraz musimy wzmocnić tę terapię i pracować dla większej liczby pacjentów” – zaznaczył dr Tran.
Wilkes nie jest jeszcze całkowicie zdrowa, jednak rak nie rozrósł się od czasu leczenia.
„Wiedziałam, że to był proces, który miał uratować mi życie. Po prostu miałam przeczucie, że się uda” – mówi w rozmowie z NBC News.
Naukowcy rozpoczęli teraz dalsze badania z udziałem chorych z nowotworem nabłonka – jednym z najbardziej śmiertelnych typów raka.
– Jesteśmy na progu tego, co może być przełomowym 'żywym lekiem'” – podsumował dr Leidner.
Polecamy
Marta Lech-Maciejewska ogłosiła powrót do zdrowia: „Straciłam połowę ważnego dla ciała organu, ale jestem bezpieczna”
Polskie naukowczynie opracowują rewolucyjną metodę leczenia raka jajnika. „Bardzo obiecująca”
Ciężkie infekcje COVID-19 mają zaskakujący wpływ na rozwój raka
Używały talku, zachorowały na raka jajnika. „Po prostu ufałyśmy temu, co mówiły reklamy” – mówią i pozywają kosmetycznego giganta
się ten artykuł?