Opalona ale niezdrowa skóra, czyli jak promieniowanie UV wpływa na starzenie się komórek
Z jednej strony chcemy mieć młodą i promienną skórę, z drugiej – leżymy plackiem kilka godzin i wystawiamy się na niekorzystne działanie słońca. Czy satysfakcja z wyglądu idzie w parze ze zdrowiem? O tym, jak promieniowanie UV wpływa na starzenie się skóry, pisze kosmetolog Joanna Skrzypczak na swoim instagramowym profilu @ekspert_kosmetyczny
Gdy godzinami okupujesz leżak w słoneczny dzień, promienie UV niszczą komórki naskórka, wytwarzane są też cytokiny przeciwzapalne i enzymy, które powodują przyspieszone starzenie się skóry. Zakłóceniu ulega synteza kolagenu i elastyny, rośnie też ryzyko powstania nowotworu, np. czerniaka. To nie znaczy, że masz całkowicie rezygnować ze słońca… Dzięki promieniom słonecznym mamy przecież dobry nastrój, a organizm może wytwarzać niezbędną dla zdrowia witaminę D3.
Co robić? Po prostu zachowaj rozsądek – i ze słońca korzystaj z umiarem.
Promieniowanie UV
Skóra jest narażona na wiele czynników środowiskowych, takich jak promieniowanie UV, które pochodzi naturalnie ze słońca. Zbyt długa ekspozycja niesie wiele szkodliwych skutków: powoduje stan zapalny, zmiany immunologiczne, upośledzone gojenie się ran i uszkodzenia DNA, które sprzyjają starzeniu się komórek. Dodatkowo, jest głównym czynnikiem powodującym zmiany skórne, w tym rozwój raka skóry. Czerniak jest jego najbardziej śmiercionośną postacią i znajduje się wśród nowotworów o największej częstości występowania w ciągu ostatnich kilku dekad – najwyższy odsetek występuje u osób powyżej 55. roku życia. Promieniowanie UV składa się z komponentów UVA, UVB i UVC.
Działanie promieniowania UV na ludzki organizm ma charakter fotochemiczny, a jego skutek biologiczny zależy od długości fali i pochłoniętej dawki. Wielokierunkowe działanie UV na organizm człowieka obejmuje reakcje ostre, pojawiające się do 24 godz. po narażeniu, i przewlekłe, występujące znacznie później na skutek wieloletniej ekspozycji na promieniowanie UV.
Opalona ale niezdrowa skóra
Nadmierna ekspozycja na słońce ma zawsze negatywne skutki. Rumień, oparzenia posłoneczne czy osutki fototoksyczne to przykłady ostrych konsekwencji, które sumując się w perspektywie długoterminowej, będą prowadzić do szybszego starzenia się skóry, zmarszczek, przebarwień i, niestety, także do nowotworów.
Promieniowanie UV działa na naszą skórę na dwóch płaszczyznach. UVA przenika do głębszych warstw skóry, niszcząc włókna kolagenowe i elastynowe, które nadają skórze jędrność. Drugim spektrum jest UVB, które działa na nasz materiał genetyczny – w uszkodzonym DNA powstają mutacje, które mogą prowadzić do stanów nowotworowych. Ostre reakcje, takie jak: rumień, pęcherze czy łuszcząca się skóra to sygnały, że jednak przesadziłyśmy z opalaniem.
Niekorzystne skutki działania promieniowania UVA pojawiają się po intensywnym i długotrwałym narażeniu, ponieważ jego dawki się kumulują. Ten rodzaj promieniowania przyczynia się do reakcji fotouczulających i jest główną przyczyną przedwczesnego fotostarzenia się skóry. Powoduje natychmiastowe zaczerwienienie skóry (rumień) i trwałe zmiany barwnikowe skóry (piegi, plamy barwnikowe, odbarwienia, ściemnienie skóry). Promieniowanie UVA jest uznawane za główny czynnik ryzyka raka skóry u ludzi.
Starzenie się skóry
Już dobrze wiemy, że na starzenie się skóry wpływ ma opalanie się. Ale to nie wszystko, bo stres oksydacyjny, czyli brak równowagi między wolnymi rodnikami a przeciwutleniaczami, również wpływa na jakość naszej skóry. Wolne rodniki działają na warstwę lipidową, uszkadzają włókna kolagenowe i elastynowe. Gdy się starzejemy, nasz naturalny system ochrony przeciw wolnym rodnikom ulega osłabieniu. Wtedy też łatwiej dochodzi do zniszczeń komórek skóry, która traci jędrność i elastyczność, nadmiernie się wysusza. Antyoksydanty przeciwdziałają wolnym rodnikom, dlatego warto zadbać o dostarczanie ich organizmowi. Najlepszych źródłem antyoksydantów są witaminy C i E, karotenoidy, a także koenzym Q10.
Filtry przeciwsłoneczne – ochrona przed słońcem
Filtry przeciwsłoneczne to podstawa. Zasada jest prosta ‒ im wyższy faktor filtra, tym silniejsza ochrona przed szkodliwym promieniowaniem. Oznacza się ją za pomocą skrótu SPF. Na polskim rynku najwyższy dostępny faktor ochrony to 50. Istotne jest, że filtry się nie sumują. Jeśli więc użyjesz np. filtru SPF 20 i pudru SPF 15, to twoja ochrona przeciwsłoneczna będzie wynosiła tyle, ile wyższy faktor, czyli w tym przypadku 20. Należy podkreślić, że kosmetyki z SPF nie zapewniają bezkarnego opalania, a jedynie zmniejszają ryzyko powstania oparzeń słonecznych. Pierwsze smarowanie chemicznym filtrem powinno mieć miejsce około 30 minut przed wyjściem na słońce. Pamiętaj, że aplikację musisz powtarzać mniej więcej co 2 godziny, a po kąpieli obowiązkowo od razu, gdy tylko wyjdziesz z wody. Nie zapomnij posmarować wszystkich miejsc na ciele, łącznie z uszami i grzbietami stóp. Koniecznie chroń tylną część kolan, ponieważ jest to jedno z najczęstszych umiejscowień czerniaka.
Zobacz także
„Czy zaklejanie znamion plastrem lub punktowe stosowanie kremów z filtrem UV jest rozsądne?” – pytają lekarki prowadzące bloga Dermatolook
10 zasad bezpiecznego opalania. Pamiętaj o nich na urlopie
„Dermatologia to rozliczne choroby, które często mają podłoże genetyczne”. Dermatolog wyjaśnia, czy można uchronić się przed chorobami, które mają nasze matki
Polecamy
Zatrzasnęli pacjenta onkologicznego w karetce. Prawie godzinę czekał w upale na pomoc
Którzy turyści są najbardziej narażeni na śmierć z powodu ekstremalnych upałów?
„Dlaczego opalanie naszych ukrytych części ciała uważane jest za szalone?” Lekarz komentuje trend „opalania yoni”
Czas na sjestę! Naukowcy wykazali, że lepiej działa podczas upałów niż klimatyzacja
się ten artykuł?