Oprah Winfrey o komentowaniu jej wagi: „Naśmiewanie się ze mnie przez 25 lat było publicznym sportem”
„To, co mówiono o mnie, mówiono mi, wokół mnie i żartowano z tego. Nie mogłam od tego uciec” – przyznaje gorzko Oprah Winfrey. Amerykańska prezenterka w nowym wywiadzie podkreśla, że przez lata była wyśmiewana z powodu swojej wagi, przez co wielokrotnie odczuwała wewnętrzny wstyd.
„Nie mogłam od tego uciec”
Oprah Winfrey jest od kilku tygodni na ustach całego świata. Powód? Znaczna utrata wagi. Gwiazda przyznała, że w zrzuceniu dodatkowych kilogramów pomogły jej leki. W konsekwencji przez ostatnie kilkanaście miesięcy amerykańska prezenterka przeszła sporą metamorfozę i schudła 20 kg. Winfrey waży teraz 75 kg i – jak sama przyznaje – czuje się świetnie.
„Fakt, że istnieje medycznie zatwierdzona recepta na kontrolowanie wagi i zachowanie zdrowia przez całe życie sprawia, że czuję ulgę, odkupienie, jest to prezent, a nie coś, za czym trzeba się chować i być z tego powodu wyśmiewanym” – powiedziała w wywiadzie, którego udzieliła magazynowi „People”.
Jedna z najbardziej wpływowych kobiet świata przyznała, że przez lata jej sylwetka była publicznie komentowana. Jak wyjaśniła, w szczególności „obwiniano ją i zawstydzano” podczas emisji jej hitowego talk show.
„Naśmiewanie się ze mnie przez 25 lat było publicznym sportem” – skomentowała Winfrey i dodała – „To, co mówiono o mnie, mówiono mi, wokół mnie i żartowano z tego. Nie mogłam od tego uciec”.
69-latka przyznała, że niezwykle bolesny był dla niej moment na początku jej kariery. Wtedy została publicznie upokorzona przez zgryźliwego krytyka mody Richarda Blackwella. Kiedy znalazła się na jednej z okładek, mężczyzna nazwał ją przysadzistą i nieatrakcyjną.
„Po prostu zaakceptowałam to, takie jakie było i nie czułam się zła. Było mi smutno. Poczułam się zraniona, poczułam wstyd, ale nawet nie przyszło mi do głowy, że mogę się złościć” – stwierdziła i dodała: – „Przełknęłam wstyd i zaakceptowałam, że to moja wina”.
„Obwiniałam siebie za wagę”
Winfrey tłumaczyła, że przez lata nie potrafiła sama schudnąć. Uznała, że tak musi wyglądać jej ciało. Zmieniła jednak zdanie podczas rozmowy z ekspertami w dziedzinie odchudzania i klinicystami, będącej częścią Oprah Daily.
„Uświadomiłam sobie, że przez te wszystkie lata obwiniałam siebie za nadwagę, a mam predyspozycje, których nie pokona żadna siła woli” – wyjaśniła i dodała: – „Otyłość jest chorobą. Tu nie chodzi o siłę woli – chodzi o mózg”.
Winfrey wyznała, że zrozumienie swojej choroby pozwoliło jej uwolnić się od wstydu. Skonsultowała się także z lekarzem, który pomógł jej w jej drodze do zdrowia.
Rozwiń„Mam już dość zawstydzania ze strony innych ludzi, a w szczególności z własnej” – podsumowała.
Źródło: people.com
Zobacz także
„Odkąd pamiętam, mężczyźni komentowali moje ciało albo ciała innych kobiet” – mówi Danae Mercer i pokazuje wstrząsające z dzisiejszej perspektywy nagrania
Joanna Osyda: „Sztukę pogrubiania siebie opanowałam do perfekcji”
„Przestańmy pytać kobiet o to, czy są w ciąży. Często to po prostu wzdęcia” – apeluje ciałopozytywna instagramerka Danae Mercer
Polecamy
Lubiana i ceniona psycholożka Katarzyna Kucewicz schudła ponad 60 kg. „Umówiłam się ze sobą, że będę żyła zdrowo”
Brzuch kortyzolowy, czyli dlaczego „tyjemy z powietrza”. Na nasze pytania odpowiada diabetolożka Agnieszka Przychodzień
Menopauza a tycie. Przybieranie na wadze nie musi mieć miejsca
Kupiła w internecie „Ozempic” bez recepty. Wymiotowała 30 godzin. „W pewnym momencie miałam wrażenie, że umrę”
się ten artykuł?