Osobowość narcystyczna, związek z narcyzem. Jak rozpoznać narcyza?
Byłaś w związku, po którym on zniknął bez ostrzeżenia i bez słowa? A może wciąż tkwisz w relacji, w której tylko ty musisz się starać? Masz partnera, który wymaga nieustannego zainteresowania, ale rzadko je odwzajemnia? Jest szalenie pociągający i odpychający zarazem? Sprawdź, czy przypadkiem nie spotkałaś na swojej drodze narcyza.
„To wszystko było kłamstwo”
– Tomasz jest osobą niezwykle inteligentną – przyznaje Małgosia. – Kiedyś miał bardzo dobrą pracę i zarabiał świetne pieniądze, ale też pomiatał ludźmi. Poznałam go, kiedy czasy jego świetności minęły. Mówię o tym dlatego, że bardzo ciężko jest mu utrzymać jakąkolwiek pracę, choć dostaje kolejne z łatwością. Każdą pracę traci, bo albo się mu nudzi, albo zrazi do siebie wszystkich.
Podczas relacji z Małgorzatą, Tomasz regularnie odwiedzał rodzinę za granicą. W okolicy mieszkała jego dawna dziewczyna. – Pokazywał mi nawet zdjęcia z tego czasu i obśmiewał jej miłość.
A jednak po odwiedzinach u rodziny na facebooku umieszczał mnóstwo zdjęć. – I wszędzie ona, wklejająca serduszka, komentująca, rozanielona – mówi Małgorzata. – Odpowiadał jak zawsze, że ona nic nie znaczy, że jest brzydka i głupia. Ale to wszystko było kłamstwo, oszukiwał i ją i mnie. Gdy to zrozumiałam, zakończyłam ten toksyczny związek.
– Przez ponad rok wciąż szukał ze mną kontaktu. Mówiłam: zacznijmy od nowa, przedstaw mnie rodzinie. Wymyślał wymówki, dlaczego nie może, a jednocześnie zapewniał, że chce ułożyć sobie życie ze mną. Oszukiwał mnie ponad rok – dodaje Gosia. – Dzisiaj wiem, że już mieszkał z tamtą.
Gdy Małgorzata odkryła prawdę, urwała kontakt. Były partner próbował nagabywać ją, manipulował jej znajomymi. Wciąż twierdził, że chce tworzyć z nią związek – cały czas mieszkając z tamtą kobietą poza granicami kraju.
Gosia była nieugięta: – Więcej nie chciałam z nim rozmawiać, więc zaczął mówić, że to ja go zdradziłam.
Kilka kobiet w tym samym czasie, zdrady, przedmiotowe traktowanie innych, kłamstwa, brak wyrzutów sumienia, brak skrupułów, a przy tym powierzchowny urok, który ułatwia uwodzenie i manipulowanie – to cechy typowe dla narcyza.
„Stale miał wokół siebie wianuszek kobiet”
Kasia poznała Piotra w bardzo trudnym dla niej okresie życia, tuż po śmierci mamy. To dość charakterystyczne dla typów socjo- i psychopatycznych. Umieją wypatrzeć ofiarę, która jest w kryzysie, potrzebuje wsparcia, jest bezbronna. To najłatwiejszy łup, którym łatwo manipulować.
– Myślałam, że to ciacho. Czułam się zaszczycona jego zainteresowaniem. Dziś, patrząc na zdjęcia, widzę mężczyznę z tłustymi włosami, z nadwagą. Umiał rozsiewać wokół siebie czar, naprawdę myślałam, że to ósmy cud świata. I nie tylko ja. Stale miał wokół siebie wianuszek kobiet.
Nie przeszkadzało jej, że nie miał pracy. – Nie zaniepokoił mnie fakt, że zwolniono go. Myślałam, że przecież się zdarza, bo mnie też kiedyś wyrzucili – wyjaśnia Kasia. Nie miał dochodu, więc manipulował partnerką. – Kupowałam mu drogie prezenty. Oszczędzałam na sobie, żeby go uszczęśliwić. Nawet nie chcę liczyć, ile mnie kosztował, dosłownie i w przenośni.
To kolejna cecha typowa dla narcyza – wybieranie wrażliwych, empatycznych osób, chętnych do pomocy. Takie kobiety postrzegają partnera przez pryzmat własnych przeżyć i emocji. Chcą go uszczęśliwić nawet kosztem siebie. Czasem wynoszą taką postawę z domu. Czasem są tak niepewne siebie, że robią wszystko, żeby utrzymać mężczyznę przy sobie.
– Ciągle stosował triangulację – dziś wiem, że tak to się nazywa – mówi Katarzyna. – Kobiety na tapecie telefonu i komputera, umawianie się z koleżankami, zakupy z koleżankami. Oczywiście to były nie tylko koleżanki, ciągle mnie zdradzał.
– Ukrywał naszą relację, nigdy nie umieszczał wspólnych zdjęć. Twierdził, że dba o prywatność, lub że to moja wina, że zachowuję się źle wobec niego. Stale mnie za wszystko obwiniał. Wszystko mogło być pretekstem do awantury. Potem karał mnie milczeniem. Lub znikał. Dziś już wiem, że wtedy był z innymi kobietami. Potem inicjował kłótnie z nimi i wracał do mnie – wspomina Kasia. Przeżyła 4 lata takiej sinusoidy.
– Zawsze krytykował mnie, moją rodzinę, przyjaciół. Twierdził, że są fałszywi, że na nikogo nie mogę liczyć. Wszystko według niego robiłam źle. Jeśli poznał czyjąś słabość, bezlitośnie ją wykorzystywał, stale drążył bolesne punkty. Wyszłam z tej relacji kompletnie sponiewierana.
Kasia dodaje, że były partner patologicznie kłamał. – Miał blizny, usłyszałam kilka wersji jak powstały. Udawał ofiarę przemocy w dzieciństwie, żeby budzić litość. Udawał, że ma astmę. Zaczynał się „dusić”, żeby skupić na sobie uwagę.
– Siebie uważał za alfę i omegę, był przemądrzały, apodyktyczny, despotyczny – przyznaje Katarzyna. Relację z narcyzem przyrównuje się do gotowania żaby, która wrzucona do wrzątku – wyskoczy. Jeśli włożymy ją do zimnej wody, której temperatura będzie powoli podnoszona, żaba nie zorientuje się, gdy zacznie się gotować.
Tak działają psychopaci – powoli pogarszają sytuację ofiary, która nawet nie zauważy, gdy pogrąży się w relacji, z jakiej powinna uciekać. Narcyz na zewnątrz bywa czarujący, więc otoczenie też lekceważy niepokojące sygnały.
– Zerwał ze mną z dnia na dzień, bez wyjaśnień. Oczywiście, był już wtedy w nowym związku.
Osobowość narcystyczna okiem psychologa
Czym jest narcyzm?
Psycholog Urszula Struzikowska – Marynicz wyjaśnia: – Narcyzm jest utrwalonym wzorcem postępowania. Polega na przekonaniu o własnej wyjątkowości i wyższości w sposób odbiegający od kulturowo akceptowanych zachowań. Wywołuje negatywny wpływ na rozwój jednostki oraz na jej najbliższe otoczenie. Osoba o narcystycznej osobowości nie potrafi nawiązać jakościowej, satysfakcjonującej, autentycznie bliskiej i wzajemnej relacji.
Jaki jest narcyz?
Posiada wyolbrzymiony obraz własnej osoby w obszarze cech pozytywnych. Fantazjuje o swoich sukcesach, wyjątkowości, wyższości. Narcyz posiada wyjątkowo silne przekonania o byciu lepszym niż inni.
Potrzebuje jednak innych, żeby byli „lustrem”, w którym się odbija.
Dąży do przebywaniu w towarzystwie osób, które stanowią w jego mniemaniu elitarne grono lub w obraca się w gronie osób, które go podziwiają. Nigdy nie jest bezinteresowny.
Otacza się więc tylko tymi, których można użyć do własnych celów?
Osobowość narcystyczna wykazuje większe niż przeciętne skłonności do wykorzystywania innych ludzi, podporządkowywania sytuacji i relacji społecznych własnym celom. Ponadto cechuje narcyza brak empatii. Słabości innych ludzi, ich trudności i problemy utwierdzają narcyza w poczuciu wyższości.
Więc czym jest narcyzm? Chorobą, zaburzeniem, cechą charakteru?
Z uwagi na zahamowany rozwój osobowości oraz negatywny wpływ na otoczenie poprzez dysfunkcyjną postawę, mówimy o narcystycznym zaburzeniu osobowości.
Narcyza możemy śmiało nazwać wampirem emocjonalnym. Czerpie korzyści z relacji. Gdy opadamy z sił i nie zaspokajamy w sposób satysfakcjonujący jego niekończących się oczekiwań i potrzeb, zostajemy porzuceni jak opakowanie po zużytym produkcie.
Czyli narcyz w każdej relacji musi dominować.
Narcyz ma trudności w przyjęciu krytyki. Wydaje mu się bezzasadna. Może wywoływać jego złość i agresywny sposób bronienia się. Zwłaszcza że krytyka pada przecież ze strony otoczenia, które narcyz uznaje za gorsze od siebie.
Związek z narcyzem
Czy związek z narcyzem ma szanse na sukces?
Związek z narcyzem wygląda tak, że ten często obraża się, zarzucając brak dostatecznego zainteresowania nim. Kiedy nie czuje się adorowany i komplementowany, wpada w złość. Wykazuje bierną agresję, mści się. W związku narcyz traktuje partnera przedmiotowo, powierzchownie, interesownie i roszczeniowo. Kiedy uzna, że partner nie zaspokaja jego potrzeb, kończy relację.
Więc dlaczego jednocześnie narcyz tak bardzo wciąga w relację? To on kończy związki, a nie jego ofiary.
Osoby będące w związku z narcystyczną osobą często skarżą się na poczucie wyczerpania własnych możliwości w usatysfakcjonowaniu narcyza. Wskazują, że nie wiedzą, jak mają postępować, by się nie narazić.
Czują się atakowane, wyczerpane. Czują ambiwalencję wobec indukowanego w nich poczucia winy za zranione uczucia narcystycznej drugiej połówki. Porzuceni nagle nie rozumieją, co właściwie stało się przyczyną nagłego zakończenia relacji – bezwzględnego, bez skrupułów, bez zapowiedzi.
Dlaczego tak się dzieje? Skąd właściwie bierze się narcyzm?
Rozwojowi osobowości narcystycznej mogą służyć czynniki wychowawcze rodziców: nadmierne zachwycanie się cechami i umiejętnościami dziecka, przesadne skupianie na dziecku uwagi oraz kontrolowanie go, ale również ciągła krytyka, zaniedbanie emocjonalne dziecka.
Dodatkowo działają tu także predyspozycje genetyczne i środowiskowe jak traumatyczne wydarzenia (przemoc w dzieciństwie itp.). Każde dziecko ma przed sobą wyzwania rozwojowe. Jeżeli nie zostaną one osiągnięte lub będą przebiegały w sposób patologiczny, zaburzą prawidłowy rozwój osobowości.
Narcyza może więc stworzyć zarówno nadopiekuńczy, jak i zbyt nieobecny rodzic.
Postawy rodzicielskie w rodzinach młodych pacjentów z osobowością narcystyczną to głównie postawa odtrącająca nastolatka: wyraźna krytyka wobec dziecka, emocjonalny chłód, brak reakcji na przejawy smutku dziecka, brak troski, ale i postawa nadmiernie chroniąca dziecko przed przeżywaniem frustracji.
Jak możemy upewnić się, że mamy do czynienia z narcyzem?
Literatura psychologiczna wskazuje na różne typy narcystycznego zaburzenia osobowości– między innymi typ narcyzmu zawistny i chciwy, nadwrażliwy, egotyczny, dysocjacyjny.
Do profesjonalnej diagnozy służą metody testowe i kwestionariuszowe (np. kwestionariusz ustrukturyzowanego wywiadu klinicznego SCID- II), obserwacja trwałych cech i odniesienie funkcjonowania osoby do kryteriów diagnostycznych.
Narcyzm to spełnianie takich zachowań jak:
- nieelastyczne zachowania odbiegające od wzorów kulturowych norm
- zaburzenie całości zachowań jednostki
- te cechy utrzymują się długo w czasie, a pierwsze symptomy występują w dzieciństwie
Według klasyfikacji DSM-V:
- wyolbrzymione poczucie własnej wartości
- wymaganie podziwu
- fantazjowanie o ponadprzeciętnej urodzie, kompetencji, osiągnięciach
- wykorzystywanie innych ludzi
- brak empatii
- ignorowanie uczuć i potrzeb innych osób, które narcyz uznaje za mniej ważne od swoich uczuć i potrzeb, przez co nieistotne
- arogancja i wyniosłość
Jeśli trafisz na narcyza, nie próbuj z nim grać w jego grę – nie masz szans w tej relacji. Jedynym rozsądnym wyjściem jest odejście, zanim narcyz cię zniszczy, wykorzysta, wyssie twoje zasoby energii, a potem bezwzględnie porzuci.
Zobacz także
„Bo to, że na przykład facet bije żonę, nie zawsze wynika z tego, że jest złym człowiekiem, może nie umie sobie radzić z emocjami” – o toksycznych relacjach mówi psycholożka Edyta Zając
„Dziewczynka, którą surowo karano za okazywanie złości, w dorosłym życiu może odczuwać druzgoczącą niemoc i bezsilność”. O toksycznej matce i jej wpływie na życie córki mówi mediatorka Patrycja Juszkat
„Ajurweda jest cennym drogowskazem, jak się sobą zaopiekować na co dzień” – mówi Nicole Radomska, terapeutka ajurwedyjska i psycholog
Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami
”Urszula Struzikowska-Marynicz”
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Czym jest zaburzenie dysocjacyjne tożsamości? Czy można je wyleczyć?
„Przepraszanie jest aktem dojrzałości, zdrowego poczucia własnej wartości i szacunku dla innych”. O tym, jak przepraszać i kiedy tego robić nie warto, mówi Magdalena Piasecka
Agata Rakfalska-Vallicelli: „Dojrzałość emocjonalna nie jest związana ani z wiekiem, ani z płcią i może objawiać się na różne sposoby. Jest procesem, który się nigdy nie kończy”
Czy terapia małżeńska pomaga? Sprawdź, dlaczego to rozwiązanie ma sens
się ten artykuł?